Przepraszam, przepraszam, przepraszam ! <3
Byłam odcięta od neta od poniedziałku.Pewnie umieracie z ciekawości ;)
Harry podchodzi pod Twoje drzwi ale słyszy, że rozmawiasz przez telefon
-Cześć Dave,masz chwile?
Harry zrobił się czerwony z zazdrości, odszedł od drzwi i zbiegł na dół
Po skończonej rozmowie zeszłaś do chłopaków. Rozczochrałaś Harremu przyjaźnie włosy i szeroko się uśmiechnęłaś.
-Co taka wesoła?-zapytał Zayn
Spojrzałaś uśmiechnięta.
-Umówiłam się !- skoczyłaś z radości
-E, jak to, z kim?
-Z Davem,synem...-Harry przerwał
-Tak, tak, synem szefa, wiemy...-powiedział podirytowany i odwrócił wzrok
Za chwilę zmienił wyraz twarzy i zapytał:
-To kiedy się widzicie?
-Jutro po pracy
-Miałem po Ciebie przyjechać
-To już nie musisz, Dave mnie odwiezie po spotkaniu-puściłaś mu oczko
Harry sztucznie się uśmiechnął i odwrócił się w stronę telewizora
Podeszłaś do lodówki żeby nalać sobie soku. Podszedł do Ciebie Lou i wyszeptał
-Wiesz, jak tu przyszłaś do nas, to myślałem, że kręcisz z Harrym, a teraz Dave? Hmmm-uśmiechnął się Lou i puścił Ci oko
-Co? Ja i Harry? Nie, to nie ta bajka, on ma swoje życie, lata koło niego tyle dziewczyn, dlaczego miałby wybrać mnie? A z resztą już o tym gadaliśmy z Harrym między wierszami.
-No właśnie to może porozmawiajcie wprost?
-Lou,przepraszam Cię ale jestem umówiona z koleżanką z pracy(Kate- pracuje w piekarni od roku).Idę na góre się przebrać, do wieczora- dałaś Lou buziaka w policzek i poleciałaś na górę.
-Hej
-Hej- przytuliłaś Kate
Poszłyście do kawiarenki niedaleko aby porozmawiać
-Co słychać? W pracy nie mamy za bardzo czasu na pogaduszki, opowiadaj, jak to jest w domu One Direction? By the way, you are soo lucky- powiedziała podekscytowana Kate
-Wiesz, ma to swoje plusy i minusy, oni są niesamowicie sympatyczni, normalni, nie uderzyła im sodówka do głowy, mieszka się cudownie ale z drugiej strony czuję się winna, że ich wykorzystuje
-Oj, przestań, nie wykorzystujesz, przecież się zgodzili
-No tak ale oni mają swoje życie a ja się w nim nagle pojawiłam i nie za bardzo wiem jak się zachować
-Bądź sobą, pokochają cię
-Dzięki, hahaha, mówi to osoba która zna mnie trzy dni, haha
-Haha, racja ale jak narazie wywierasz bardzo dobre wrażenie- zaśmiała się i pokazała lekko język
-Nawet nie wiesz jak się cieszę, że mam z kim tutaj porozmawiać-powiedziałaś i się uśmiechnęłaś z ulgą
-Masz chłopaków i Dave'a
-Tak ale to nie to samo co przyjaciółka, z facetem nie będę obgadywać innego faceta...-zaśmiałyście się
-To powiedz, który Ci się podoba...
-Wszyscy są przystojni ale nic poza tym, nie chce się pakować w związek...
-Lou?
-Nie
-Zayn?
-Nie,przestań Kate
Zaczęła Cię wypytywać
-Harry?
-N..niee-zawahałaś się
-Ooooooo, Harry? Muszę przyznać, że na widok Harrego mam ciary, a robisz coś w tę stronę., hę?
-Co?? Nie, no co ty, my się tylko kolegujemy-powiedziałas skrępowana- A poza tym jestem dzisiaj umówiona z Davem- powiedziałaś dumnie
-Z naszym Davem, synem szefa?
-Tak, z naszym Davem
-Woooow,szybki jest...
-Co masz na myśli?
-nie całe dwa tygodnie temu zerwaliśmy- Kate posmutniała
-Coo? nic nie mówił-jesteś w szoku
-Tak, już się pociesza
-Kate, nie wiedziałam, odwółam spotkanie
-Nie musisz
-Ale chcę-usmiechnęłaś się przyjaźnie
Kate się rozpłakała, zaczęłaś ją przytulać. Zaczęła mówić jak bardzo ją zranił...
Czekam na następny rozdział ... Jesteś niesamowita!!
OdpowiedzUsuńbossski. ja chce już kolejną część.<333
OdpowiedzUsuńsuper rozdział ! dodaj szybko następny !! Harry ! :o kochany Harry ! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńzajebiste !
OdpowiedzUsuńplisss powiedz że w następnym bd razem ....
czekam na nn ;D
super, czekam na nexta
OdpowiedzUsuńkiedy bedzie nastepny ? kocham twoj blog i chce zebys dodawala to jak najszybciej ! ;D
OdpowiedzUsuńkochana to jest super !!!nam nadzieje ze niepujde na randke z ty DE....costam tyko z HARRYMMMMMMMM kocham twojego bloga tylko prosz dodaj tej jakies imaginy z harrym pzdrawim xd
OdpowiedzUsuńBoooskie :) .
OdpowiedzUsuńCzekam następny :)
supcio . Czekam na jutro :)
OdpowiedzUsuńUmieram z ciekawości i czekam na kolejny wpis. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńWOW! Nie spodziewałam ze tak się skonczy ten rozdzial. Ciekawosc mnie trzymała az do ostatniego wyrazu rozdziału :) Swietne są te twoje opowiadania. Nie mogę się doczekać kolejnych... Pozdrawiam i życzę duuuuuużo weny ;D
OdpowiedzUsuńsuperowe czekam niecierpliwie na nastepny !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam twój blog! : *
OdpowiedzUsuńProszę pisz go częściej! :( : *
♥