poniedziałek, 16 kwietnia 2012

HAZZA CZĘŚĆ 6

Harry próbuje uciec ale ochroniarze mu nie pozwalają... Jest za dużo fanek, nie byłoby to bezpieczne posunięcie. Harry zdenerwowany siada do stolika i wraca do podpisywania płyt. Myśli jednak tylko o tym co ci zrobił, o tym, że Cię okłamał, teraz zaczął żałować, że nie był z Tobą szczery od samego początku...


Po godzinie 19.00 doszłaś do domu cała zapłakana. Spojrzałaś w lustro w przedpokoju i zdjęłaś naszyjnik od Harrego, który rzuciłaś na szafkę. Po godzinie do domu przyszła Louise.
Podbiegła do Ciebie leżącej na łóżku, przytuliła i powiedziała:
-Wiem, że to co zrobił było dziecinne i egoistyczne ale pozwól mu się wytłumaczyć, rozmawiałam z nim teraz przez chwilę, jemu naprawdę na Tobie zależy... Daj mu szansę. Jego łzy i smutek były prawdziwe. Prosił  przekazać, że będzie na Ciebie jutro o 20.00 czekał w tym miejscu, gdzie dał Ci naszyjnik, powiedział, że będziesz wiedziała o jakie miejsce chodzi...
-Nic nie rozumiesz(ocierasz łzy), ja mu zaufałam, zakochałam się w Hansie a okazało się, że spędzałam czas z oszustem Harrym... Nigdzie nie idę !
-Wiem, że teraz boli ale przemyśl to i postaw się na jego miejscu. W końcu poznał fajną dziewczynę, która nie lubiła go za to, że jest Harrym Stylesem z One Direction tylko polubiła go za to jaki naprawdę jest... To dla niego bardzo ważne, dlatego Cię okłamał...
-Ty go jeszcze bronisz? To co zrobił było żałosne, przez te wszystkie dni spędzone razem każde jego spojrzenie, każda minuta, całe powietrze wokół nas było jednym wielkim kłamstwem, nie chce go znać !!
-(twoje imie) prześpij się z tym mała, jutro rano wstaniesz i będziesz miała na to inne spojrzenie, teraz kierujesz się emocjami...
-Nie zmienię zdania, ale masz rację, pójde spać, nie mogę juz o tym wszystkim myśleć... Dobranoc
-Dobranoc...


Następnego ranka na komodzie zauważyłaś kopertę na której, była dedykacja dla Ciebie. Domyślałaś się, że to od Harrego. Długo myślałaś nad tym czy ją otworzyć... postanowiłaś nie otwierać koperty i iść na miasto żeby się od tego wszystkiego wyrwać.
Poszłaś do parku, usiadłaś na ławce, włączyłaś ipoda i zamknęłaś oczy jednak nie mogłaś pozbyć sie natłoku myśli...Po długich przemyśleniach.... postanowiłaś wrócić do Polski...


Wróciłaś do pokoju, do Louise i oznajmiłaś jej, że wyjeżdżasz do Polski.
-Coooo? Nie mozesz teraz wyjechac, musisz sobie wszystko z Harrym wyjaśnić, chcesz tak po prostu uciec?
-Tak, nie mam o ochoty nic wyjaśniać, Wracam do domu !
Louise zrezygnowana usiadła na kanapie i załamała ręce. Wiedziała, że nic już nie może zrobić więc pomogła Ci się spakować.


Lot masz jutro... Całą noc rozmawiacie z Louise, która próbuje Cię przekonać żebyś została. Wiesz, że powinnaś z nim porozmawiać ale nie możesz mu spojrzeć w oczy. Nie możesz uwierzyć w to, że okłamywał Cię przez cały czas... Louise próbuje tłumaczyć jego zachowanie a ty leżysz na łóżku i patrzysz w sufit mysśląc o tym jak bardzo Cię zranił...


Nazajutrz wstajesz nieprzytomna po całej nocy rozmów. Pakujesz ostatnie ubrania, kosmetyczkę, zapinasz walizkę i wychodzisz. Przed domem czeka na Ciebie taksówka. Wsiadasz już do taksówki gdy nagle Louise mówi, żebyś chwilę poczekała. Nagle wybiega i mówi:
-Zapomniałaś.
Otworzyła Ci dłoń i dała Ci naszyjnik od Harrego i list, który do Ciebie napisał.
Po chwili wahania wzięłaś list i naszyjnik i wrzuciłaś do torby... Przytuliłaś Louise, dałaś buziaka i uroniłaś łzę... Louise dała Ci aparat fotograficzny i powiedziała żebyś obejrzała zdjęcia. Odmówiłaś, przecież to jej aparat.
-(twoje imię), weź ten aparat, ja sobie zgrałam zdjęcia na komputer, ja wierzę w to, że wrócisz i wtedy oddasz mi aparat- puściła Ci oczko. Przytuliłaś ją mocno, twoje łzy spływały po jej bluzce... Wsiadłaś do taksówki i pojechałaś na lotnisko...


Jesteś w drodze na lotnisko...






9 komentarzy:

  1. Kurde jak mozesz byc taka okruta nie fajnie tak konczyc i trzzymac w niepewności xdd *___* Ja chce juz nastepna czesc <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Omomom pisz dalej proooooooooosze <333

    OdpowiedzUsuń
  3. musisz napisać dalej bo normalnie zwariuje :P

    OdpowiedzUsuń
  4. ja, przecież to oczywiste, że albo się zawróci, albo harry przyjedzie na lotnisko. ludzie, serio, nie wiem, czemu to czytacie, jest PEŁNO o wiele lepszych opowiadań.
    i C_aroline, nie wiem, czemu w ogóle bierzesz się za pisanie, skoro zupełnie ci to nie idzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zgadzam się z tobą. Jeje immaginy i opowiadania sa po prostu boskie.Jesli masz zamiar ją krytykować i narzekasz na jej opowiadania to po co to czytasz.A poza tym boskie to opowiadani. KOcham

      Usuń
    2. No cóż. To jest do przewidzenia, że ona wróci, ale czytam to opowiadanie, bo jest strasznie słodkie, romantyczne i mimo tego, że sceny bywają banalne to wciąga. I to bardzo.

      Usuń
    3. Jak Ci się nie podoba to po co to czytasz ?
      Mi osobiście się podoba. Jest do przewidzenia że wróci i nie przeszkadzam mi to :D . Może wrócić XD

      Usuń
    4. Czytam, ponieważ mam jakąś tam nadzieję, że dziewczyna jednak się wyrobi i będzie jej lepiej szło :)
      Skoro TO wam się podoba, to serio, chyba kiepskie opowiadania czytacie.

      Usuń
  5. Nie rozumiem, po co się udzielasz skoro Ci się nie podoba. Osobiście Twoje złe komentarze mi nie pomagają, od początku miałam pomysł na całe opowiadanie. Nie podoba się? Trudno, płakać nie będę. Zamiast marnować czas tutaj, idź czytać te "o wiele lepsze opowiadania" ;)

    OdpowiedzUsuń