Jesteś w drodze na lotnisko...
Siedzisz w taksówce cała zapłakana... wtulasz się w torbę. Szukasz w torbie chusteczek ale zauważasz list... Kiwasz głową, że nie możesz tego przeczytać, ale jest to silniejsze od Ciebie, po 5 minutach otwierasz kopertę. Ocierasz łzy i wyjmujesz list. Czytasz pierwsze zdanie:
"(twoje imie)
Wiem, że to co zrobiłem było dziecinne, wiem, jestem tchórzem, chciałem Ci powiedzieć prawdę ale bałem się, że tak właśnie zareagujesz. Czuje się podle ale przy naszym pierwszym spotkaniu bałem się, że jeśli dowiedz się kim jestem nie będę mógł poznać prawdziwej Ciebie i nie żałuje tego. Urzekłaś mnie każdym swoim spojrzeniem uśmiechem, a wiesz dlaczego? Bo było to szczere... Nie jest to wytłumaczenie ale wtedy uciekałem przed grupką krzyczących dziewczyn i gdy w końcu znalazłem schronienie pojawiłaś się Ty, bałem się, że jeśli dowiesz się kim jestem , znowu pojawią się krzyczące fanki, ale na naszym drugim spotkaniu poczułem, że jesteś szczera, że lubisz mnie za to jaki jestem i wiedziałem, że nigdy mnie nie skrzywdzisz. Ciężko jest pisać o tym w liście ...ale... Pokochałem Cię... Pokochałem twoją szczerość, radość, wszystko co związane z Tobą wywołuje uśmiech na mojej twarzy, dlatego nie wybaczę sobie jeśli ze mną nie porozmawiasz i mi nie wybaczysz tego co zrobiłem. Chciałem Cię chronić, chciałem chronić nas...
Kocham Cię... naprawdę...
Twój Harry"
Łzy ciekną Ci po policzkach, czytając to byłaś jednocześnie szczęśliwa i wściekła ale powoli zaczynałaś rozumieć zachowanie Harrego. Lecz to co zrobił nigdy nie ucieknie z Twojej pamięci. Kochasz tego chłopaka... jest dla Ciebie bardzo ważny...
Siedzisz w taksówce rozmyślasz i powoli skłaniasz się ku temu aby wrócić... Nagle zauważasz plakat One Direction a na nim Harrego i uświadamiasz sobie, że nie jest to chłopak dla Ciebie, że mimo wszystko nie dałabyś sobie rady z jego popularnością... Kochasz go ale lepiej będzie dla Ciebie jeśli wyjedziesz i zapomnisz...
Dojechałaś na lotnisko... Za 2 godziny masz samolot. Idziesz na odprawę. Stojąc w kolejce otrzymujesz smsa od Harrego:
"Wybacz mi"
Zamykasz telefon i udajesz się dalej...
Siedzisz w samolocie, czekasz na start. Wyjmujesz list i jeszcze raz go analizujesz... Czytając nie uroniłaś ani jednej łzy. Postanowiłaś być silna...
Po półtorej godziny byłaś już w Polsce...
... Do domu weszłaś zmęczona ale szczęśliwa. Przytuliłaś mamę, siostrę, przywitałaś się z psem i poszłaś zjeść kolację z rodziną. Nareszcie się uśmiechasz. Gdy widzisz Twoją mamę szczęśliwą, że Cię widzi, nie żałujesz tego, że wróciłaś...
Wchodzisz na górę do swojego pokoju i nagle poczułaś pustkę, poczułaś, że to nie powinno tak teraz wyglądać, że czegoś Ci brakuje. Położyłaś się na łóżku i zaczęłaś płakać. Do pokoju weszła Twoja mama.
-Kochanie, co się dzieję? Ktoś Cię skrzywdził?
-Tak ale wszystko już w porządku, potrzebuję czasu...
-Pamiętaj, że zawsze możesz ze mną porozmawiać.
-Wiem mamo, kocham Cię...
Wtulasz się w mamę i zasypiasz na jej kolanach.
Budzisz się w nocy i włączasz komputer. Zaczynasz oglądać filmiki z chłopcami z One Direction.
Patrząc na Harrego zauważyłaś, że jest taki jak podczas waszych spotkań, nie udawał nikogo, jest Twoim kochanym Harrym. Znów zaczęłaś płakać i znów się położyłaś...
Następnego dnia...
Czemu ty zawsze tak kończysz i mnie torturujesz ? :D
OdpowiedzUsuńHaha, jestem sadystką ;) wiem, że możecie się niecierpliwić dlatego wstawiam rozdziały dość często ;))
UsuńDawaj następny ;D.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne xd
Niech ona mu przebaczy. Proszę... Zapraszam też do mnie http://onedirection296505.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNo ej! Nie bądź taka! Nie przerywaj w najlepszych momentach :D!! Szybko dokańczaj zdanie Następnego dnia... MIGIEM :* xx
OdpowiedzUsuńboże, jakie to przewidywalne...
OdpowiedzUsuńboże, jaka ty irytująca...
Usuńnie musisz czytać
Usuń:*
OdpowiedzUsuńHaha, nie dam się sprowokować, nie zniżę się do Twojego poziomu... pisz co chcesz... ;))
Usuńwcale nie mam zamiaru cię prowokować, ani nie proszę o zniżanie się do mojego poziomu (chociaż moim zdaniem to właśnie teraz ja zniżam się do twojego :> ). ja tylko wyrażam swoje zdanie :)
UsuńWyraziłaś za pierwszym razem, skoro się nie podoba po co pod każdym kolejnym postem się udzielasz? :)) sama sobie przeczysz ;DD
UsuńJejku jakie to cudowne.. kochana dodawaj szybko :****
OdpowiedzUsuńjak możesz tak skonczyć, dawaj szybko kolejny proszę
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle nie ogarniam, ja ktoś w kimś może się zakochać po niecałych dwóch dniach. Czy ty nigdy się nie zakochałaś? Nie wiem, może jesteś jeszcze za młoda na miłość bla bla bla. Nie wiem ile masz lat, ale z tego co tu widzę to nie za wiele, bo na prawdziwą miłość mi to nie wygląda. To coś w stylu 'Jestem wielką fanką 1D i nie wiem jak opisać do nich swoją miłość. Naciąganą miłość.'
OdpowiedzUsuńA masz gdzieś napisane "Oparte na faktach?" Opowiadania i imaginy, które piszę są zazwyczaj mało realistyczne zresztą jak większość innych imaginów
Usuńja wyląduję przez ciebie w wariatkowie ale szybko dadaj kolejny rozdział
OdpowiedzUsuńKochana!! nie przejmuj sie tymi dziewczynami co pisza że to przewidywalne i ze nie mozan zakochac sie w ciagu 2 dni.... to tylko o nich swiadczy ze nie umieja uszanowac czyjes tworczosci i wysilku ktorego w to wkladasz. Mozna sie zakochac w ciagu 2 dni!!:) a po drugie to sa wymyslone historie więc nawet jakbys napisala ze porwali ich kosmici, nadal bym to czytala bo to sprawia mi przyjemnosc. Jestes mega i masz wielki talent. Wiec pisz dalej i sie nimi nie przejmujxxx
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, kochana jesteś ;))
UsuńNieee, jak to się stało, że "wróciłam" do Polski ?! xD
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ; )
nieeeeeee, przeciez ja musze do niego wrocic tesknie za nim ;c pisz dale
OdpowiedzUsuńNoo... ty wredna malpo. . Uduze cie kiedys! ! Jak mozesz tak konczyc. ..;-( <33
OdpowiedzUsuńJejku Jejku Jejku ♥ Kocham to :) I super że dodajesz tak szybko rozdziały :)
OdpowiedzUsuńdodaj coś bo wchodze co godzine i sprawdzam czy nie ma kolejnych ;D
OdpowiedzUsuńJa wchodzę co jakieś 30 minut i sprawdzam czy nie ma następnej części :P i ka w ogóle super piszesz :)
OdpowiedzUsuńtak*
Usuńalbo częściej wchodze nawet co 10 min :D
OdpowiedzUsuń