Chłopcy przyjechali do Polski w wakacje więc masz czas na przygotowania do ich koncertu. Robisz różne plakaty, przygotowujesz dla nich prezenty w nadziei, że będziesz miała okazję im je wręczyć.
Idziesz na koncert z koleżanką...
Stoicie przed wejściem, jesteś bardzo szczęśliwa, że ich w końcu zobaczysz. Czujesz niesamowitą atmosferę i nagle leci Ci delikatna łezka z oka. Spełniło sie twoje najwieksze marzenie, nie mozesz w to uwierzyc. Wyjmujesz chusteczke i szybko zmywasz łzę z polika...
Wchodzicie do środka, jest dużo krzyczących dziewczyn, wszystkie się witają ze sobą, czujesz się jakbyś była w sali z 1000 członków swojej rodziny. Nie spodziewałaś się, że będzie aż tak cudownie. Czekałaś na to 2 lata więc doceniasz każdą sekundę na koncercie. Bawisz się bardzo dobrze. Śpiewasz, tańczysz, nawet na chwilę nie łapiesz oddechu, wszystko bardzo szybko się dzieję.
Koncert był niesamowity. Po koncercie czekacie na chłopaków przed wyjściem. Po godzinie pojawiają się w drzwiach z masą ochroniarzy ale witają się z Wami, wysyłają całusy i rzucają uwodzicielskie spojrzenia. Harry patrzy Ci prosto w oczy i rzuca nieśmiały uśmiech zdejmując z oczu okulary. Chłopcy wchodzą do samochodu i za 10 minut odjeżdżają...
Na drugi dzień idziesz z koleżanką ulicami Krakowa. Śmiejecie się, rozmawiacie. Siadacie na zewnątrz kawiarenki... Przy stoliku obok siedzi Harry z Niallem. Zauważacie ich ale udajecie, że nie jesteście podekscytowane żeby nie wzięli was za wariatki. Siedzicie spokojnie gdy nagle Harry podchodzi i pyta czy mogą się dosiąść. Od razu się zgadzacie bez chwili zastanowienia.
Rozmawiacie, śmiejecie się, wygłupiacie, nagle poczułaś, że są to normalni młodzi ludzie tacy jak wy, nie czujesz się przy nich skrępowana... Harry cały czas rzuca Ci niewinne spojrzenia, nie możesz oprzeć się jego oczom i ustom... Uśmiechacie się do siebie.
Spędzacie miło wieczór. Harry bierze od Ciebie numer telefonu i pyta czy się z nim przejdziesz na spacer i pokażesz mu fajne miejsca w Krakowie... Po chwili wahania się zgadzasz. Niall z Twoją koleżanką zostają w kawiarni.
Idziecie z Hazzą Starym Miastem gdy nagle Harry łapię Cię za rękę zatrzymując Cie. Stoicie patrząc sobie w oczy, gdy podchodzi do Was mały szczeniaczek... Zaczynasz się z nim bawić. Harry wyjmuje z plecaka aparat i robi Ci zdjęcia. Potem łapie Cię za rękę, głaszcze psa i zabiera Cię pod Kościół Mariacki... Prosi abyś się uśmiechnęła i robi wam wspólne zdjęcie. Wieczór był niesamowity...
Następnego dnia umówiłaś się z Harrym na Kazimierzu w kawiarence. Przyszedł w bluzce, którą uwielbiasz i w okularach przeciwsłonecznych... Harry Cię spostrzega i wstaje aby Cię przywitać. Daje Ci całusa w policzek łapiąc Cię w talii.. Siadacie. Harry zaczyna się stresować i zaczyna mówić-" Wiem, że zabrzmi to idiotycznie ale bardzo Cię polubiłem przez te dwa dni. Jesteś czarująca, zabawna, jesteś dziewczyną, której szukam ale nie chcę abyś się angażowała bo nie chce żebyś straciła przeze mnie prywatność dlatego uważam, że powinniśmy zatrzymać naszą znajomość dla siebie i żegna się z Tobą, ponieważ jutro wyjeżdżają do UK. Zaczynasz dyskretnie płakać ale ocierasz łzy i odchodzisz od stolika. Ale po chwili wracasz i mówisz " Jestem bardzo wkurzona. Strasznie. Jak mogłeś? Ja.... mogę się tylko domyslać jak wygląda Twoje życie ale jeśli komuś na kimś zależy to jest w stanie przeżyć każdą nawet najgorszą chwilę z drugą osobą i szkoda, że ty tego nie wiesz. Szkoda, że nie wiesz, że jestem zdolna do poświęceń, jestem zdolna poświęcić swoją prywatność dla Ciebie, bo mi na Tobie zależy, nigdy czegoś takiego nie czułam(*łzy lecą Ci po policzkach), pokochałam Cię, a teraz....
Harry podchodzi Ty uciekasz, prosi abyś poczekała. Wyjmuje z plecaka zdjęcia. Na pierwszym zdjęciu pokazuje zdjęcie jak się uśmiechasz bawiąc się z psem, potem wasze wspólne jak się śmiejesz a na końcu zdjęcie zrobione z samochodu po koncercie,gdy płaczesz ze szczęścia... Jesteś w szoku, że zrobił Ci wtedy zdjęcie, nie znaliście się jeszcze wtedy.
Harry daje Ci zdjęcia, zaczyna płakać i mówi " Chcę być z Tobą jak będziesz się śmiała, jak będziesz się uroczo uśmiechała i... wtedy gdy będziesz płakałai wiem, że Ty zrobisz dla mnie to samo...
... "Kocham Cię" i całuje Cię w usta...
I nic wokół nie ma już znaczenia...
Harry podchodzi Ty uciekasz, prosi abyś poczekała. Wyjmuje z plecaka zdjęcia. Na pierwszym zdjęciu pokazuje zdjęcie jak się uśmiechasz bawiąc się z psem, potem wasze wspólne jak się śmiejesz a na końcu zdjęcie zrobione z samochodu po koncercie,gdy płaczesz ze szczęścia... Jesteś w szoku, że zrobił Ci wtedy zdjęcie, nie znaliście się jeszcze wtedy.
Harry daje Ci zdjęcia, zaczyna płakać i mówi " Chcę być z Tobą jak będziesz się śmiała, jak będziesz się uroczo uśmiechała i... wtedy gdy będziesz płakałai wiem, że Ty zrobisz dla mnie to samo...
... "Kocham Cię" i całuje Cię w usta...
I nic wokół nie ma już znaczenia...
Jezuu .. Boski jest <3 czekam na kolejny ; **
OdpowiedzUsuń<3. Czekałam na kolejnego imagina. Codziennie sprawdzłam bloga z nadzieja i nagle jest.Dzięki za twoje wszystkie imaginy jestes wileka
OdpowiedzUsuńAwww.. <3 Słodki ;)) !
OdpowiedzUsuń@Pozytywna59PL
Zajebisty ;**
OdpowiedzUsuńCzekam na natępny <3
Pozdrawiam .xx
Happy Easter !
świetne :))
OdpowiedzUsuńczekam na next
zapraszam :) http://best-thing-1d.blogspot.com/
olej szkołę zostań pisarką xd. kocham wszystkie twoje imaginy. czekam na następny <333
OdpowiedzUsuńsłodkieee :)
OdpowiedzUsuńGENIALNE !
OdpowiedzUsuńPisz częściej imaginy , bo odwiedzam Twój blog regularnie i przez długi czas niczego nie było :c .
Pozdrawiam . ♥