niedziela, 15 kwietnia 2012

HAZZA CZĘŚĆ 5

Następnego dnia szykujesz się na wyjście z koleżanką. Jesteś podekscytowana wyjściem ale cały czas myślisz o wczorajszym dniu, o Hansie, tęsknisz za nim, nie ma minuty abyś o nim nie myślała... Jesteś bardzo zauroczona w tym chłopaku.
Wychodzisz z łazienki w szlafroku i idziesz w stronę szafy aby wybrać ubrania na wyjście... Nagle słyszysz dźwięk smsa. Czytasz wiadomość -"Myślę o Tobie- H ;*:*"
Od razu pojawił się u Ciebie uśmiech na twarzy. Chodzisz cała w skowronkach. Zakładasz ulubione spodnie, koszulkę RAMONES, okulary przeciwsłoneczne na włosy i białe tenisówki. Koleżanka Cię pośpiesza bo o 18.00 jest podpisywanie płyt ale musicie być wcześniej żeby zająć kolejkę. O 16.00 wychodzicie z domu. Louise cieszy się jak małe dziecko na samą myśl o zobaczeniu swojego ulubionego zespołu. Wzięłyście aparat żebyś mogła robić Louise zdjęcia podczas spotkania z chłopcami. Cieszysz się że koleżanka jest też szczęśliwa.  Całą drogę słuchasz koleżanki, która opowiada o 1D ale tylko jej przytakujesz bo w Twojej głowie jest Hans. Twoja koleżanka wchodzi na twittera na telefonie i zaczyna robić pytające wielkie oczy i nagle krzyczy
-Cooo? Harry się z kimś spotyka?? 
-Spokojnie, przecież masz jeszcze czterech, hahaha...
-Tak, wiem, w sumie to się cieszę ich szczęściem ale czuję, że mnie wiele omija nie znając ich, nie zrozumiesz... 
-Haha, pewnie nie-śmiejesz sie lekko.
-Ale to chyba coś poważnego, piszą, że jest bardzo zakochany, że się inaczej zachowuje, że nie może się na niczym skupić, wpadł po uszy...
- No widzisz, więc powinnaś się cieszyć.
-Tak, masz rację, dzisiaj go zobaczymy więc wybadamy sytuację, haha
-Nawet nie wiem jak wygląda, Harry utrzymuje ją w tajemnicy, pewnie chce ją chronić...
-No widzisz, ooo już 16:20, pośpieszmy się - koleżanka bierze Cię pod rękę i biegniecie uśmiechnięte do centrum handlowego... 


Dotarłyście na miejsce. Koleżanka już jest w swoim świecie, Ty rozglądasz się po centrum handlowym, szukasz ładnej sukienki, którą obiecałaś koleżance z Polski, zostawiasz koleżankę w kolejce a Ty idziesz na poszukiwania sukienki...
Wracasz za godzinę, jest już o wiele więcej dziewczyn. Chłopcy wychodzą za pięć minut. Koleżanka nie panuje nad emocjami, zaczyna płakać, cieszyć się, krzyczeć, nie poznajesz jej ale cieszysz się, że jest szczęśliwa... Chcesz wyjść z tłumu na chwilę dlatego stajesz na fontannie i zaczynasz się rozglądać dookoła, dostrzegasz plakat One Direction i nagle Twoje oczy powiększyły się do wielkości pomarańczy...  Wołasz koleżanke i mówisz:
-Louise, Lousie to jest Hans, Matko, Louise.... Jak to możliwe?
-Co Ty mówisz, to jest Harry, Harry Styles... Może są tylko podobni...
Chłopcy wychodzą i zaczynają machać i witać się z fanami...
Zaniemówiłaś, teraz jesteś pewna, że Hans to nie Hans, tylko Harry z One Direction... Jesteś w szoku, łapiesz się za głowę i zaczynasz płakać ze zdenerwowania. Postanawiasz, że podejdziesz jakby nigdy nic, żeby nie zawieźć koleżanki bo obiecałaś, że zrobisz jej zdjęcia.
W oczach masz łzy, w środku masz wulkan emocji...
W końcu wasz kolej, podchodzicie do chłopców i zaczynasz robić zdjęcia. Zbliżacie się do Harrego, chłopak Cię zauważa i robi wielkie oczy...
-Cześć Harry, nie przepraszam, może powinnam powiedzieć Hans??? Jak wolisz???! Masz mnie za idiotkę?? nie dzwoń, nie pisz! robisz ostatnie zdjęcie i odchodzisz
Harry łapie Cię za rękę i mówi
-(twoje imie)  proszę cię, nie mów tak, zrozum mnie, kocham Cię !!
 Patrzysz mu w oczy i ze łzami w oczach mówisz
-Przykro mi, ja Ciebie już nie...
-Już??? To znaczy, że Ty też mnie kochasz?? Poczekaj (twoje imię) poczekaj...
-Kochałam.... i biegniesz do wyjścia cała we łzach...
Ochroniarze Harrego każą mu usiąść i zająć się pracą... Harry próbuje uciec...

12 komentarzy:

  1. Wspaniałe! A kiedy będą imaginy? :D Nie żeby mi się Twoje opowiadanie nie podobało jest BOSKIE :* Ja też piszę , jak coś to zapraszam :) http://new-life-with-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. O boże, popłakałam się. Pisz szybciutko następną część:P

    OdpowiedzUsuń
  3. o matko! pisz nowy rozdział, proszę! xoxo :d

    OdpowiedzUsuń
  4. boże nie rób mi tego, zaraz się rozpłacze. pisz szybko kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  5. mój boże, to jest po prostu... kiepskie. sorry, czytać, to za bardzo się tego nie da.

    OdpowiedzUsuń
  6. Co ? Przecież to opowiadanie jest świetne nie rozumiem wcześniejszego komentarza . Pisz szybko co będzie dalej bo nie mogę się doczekać ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniałe!!! dawaj mi tu kolejną część! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. kurde to jest mega <3 next next *____*

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, tylko moja reakcja by nie była taka ostra, bo ja bym dała wszystko za Hazzę i nigdy bym się z nim nie kłóciła;)

    OdpowiedzUsuń
  10. wow ;D
    podziwiam za pomysł. kocham dramaty :))

    OdpowiedzUsuń