piątek, 20 kwietnia 2012

HAZZA CZĘŚĆ 10

Wychodzisz przed dom cala roztrzęsiona i zaczynasz chodzić w te i z powrotem.Do głowy przychodzą Ci różne myśli:


 "Może to tylko plotki, może to ona się na niego rzuciła !?(zaczęłaś mówić do siebie) Nie. Nie wierze, zaraz zaraz ale za co mnie przepraszał. Pewnie wiedział, że sie o wszystkim dowiem... Zdradzil mnie.... Ale jestem glupia, ze mu znowu zaufalam... (Zaczynasz jednak go usprawiedliwiac...) Moze to nie jego wina... Nie, napewno mnie zdradzil, jak on mogl mi to zrobic"

Wzielas telefon do reki. Na tapecie masz wspolne zdjecie z Harrym. Spojrzalas na nie i zaczelas plakac, jednak szybko otarlas lzy. Uznalas ze moze to wszystko nieprawda... Poszlas do domu. Louise patrzyla na ciebie i czekala az cos powiesz
-Pokaz mi to jeszcze raz... 
Louise otwiera laptopa i wchodzi na twitera...
- Oo Boze jest nawet zdjecie jak sie oblapuja, nie wierze !

Wstalas z krzesla zdenerwowana, poczulas sie zdradzona, bylo to gorsze uczucie niz to jak cie oklamywal... Zalozylas bluze, kaptur, wcisnelas na siebie getry, tenisowki i poszlas pobiegac. Wlozylas w uszy sluchawki i pobieglas przed siebie. Bieglas coraz szybciej i szybciej, łzy lecialy ci strumieniami, nie masz juz sily ale biegniesz dalej, w koncu zatrzymujesz sie, upadasz na trawe, kładziesz sie na niej i zaczynnasz uderzac o ziemie.


Zaczął padać deszcz.
-Świetnie, jeszcze tego brakowało...-mówisz ocierając łzy
Leżysz na trawie cała mokra i zamykasz oczy. Po chwili wstajesz i biegniesz do pobliskiego sklepu
aby przeczekać ulewę.
-Ale Pani przemokła, proszę wziąć moją marynarkę.
Podszedł do Ciebie przystojny chłopak około 25 letni. Odmówiłaś.
-Nie dziękuję, mam blisko do domu.-uśmiechnęłaś się lekko.
Założyłaś kaptur i wybiegłaś ze sklepu.
      
Wstąpiłaś jeszcze w parę miejsc, nie chciałaś o tym wszystkim myśleć... jednak wszystko przypominało Ci o nim. 
Chciałaś do niego zadzwonić ale wiedziałaś, że nie powinnaś, że jest w żałobie a jednocześnie nie mogłaś dłużej żyć w niepewności. Po dwóch godzinach od Twojego wyjścia postanowiłaś wrócić do domu i porozmawiać z Harrym przez telefon. Miałaś nadzieję, że wszystko się wyjaśni...


Do domu weszłaś cała mokra i zmarznięta...
-Martwiłem się, czemu nie wzięłaś telefonu???-usłyszałaś wzburzony głos Harrego 
-Co Ty tu robisz?-spojrzałaś na niego z obrzydzeniem
-Louise zadzwoniła i powiedziała mi o tym co się stało... chciałem Ci wszystko wytłumaczyć-spojrzałaś na nich z pretensją w oczach. Louis zabrała torebkę i wyszła...
-Nie wiem czy mam ochotę Cię słuchać- usiadłaś na łóżku i wzięłaś do ręki gazetę
-To było zaraz po Twoim wyjeździe, byłem załamany i moim błędem było to, że chciałem to zapić, chciałem zapomnieć, upiłem się, nie pamiętam połowy wieczoru. Dzień po imprezie otrzymałem wiadomość ze zdjęciem i byłem szantażowany, że jeśli nie zapłacę to zdjęcie trafi do internetu, postanowiłem zapłacić ale wtedy babcia trafiła do szpitala i straciłem głowę i zdjęcie po kilku dniach trafiło do sieci...
- I co? Chciałeś to wszystko zataić i udawać, że wszystko w porządku?
-Nie, chciałem Cię chronić, to co się stało było wielkim błędem, którego nawet nie pamiętam.
-To może nie skończyło się tylko na pocałunkach??!-wstałaś wzburzona
-Chłopcy zaraz po tym wyprowadzili mnie z klubu i zaprowadzili do domu. Nic więcej się nie wydarzyło...
-Czyli całowałeś się z nią, tak?
Harry zawahał się i powiedział
-No tak ale nic nie pamiętam... bardzo tego żałuję...
-Wyjdź !
-Ale posłuchaj...
-Wyjdź !!
Harry podszedł do Ciebie, chciał złapać Cię za rękę ale Ty się odsunęłaś do tyłu
Po chwili Harry wyszedł...




Dzisiaj już nic nie wstawię bo jadę do teatru i będę późno. Jutro będzie nowy rozdział ;))

13 komentarzy:

  1. jesteś mega kurde musisz dodawać po 2 na każdy dzień bo nie wytrzymam super piszesz!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej no zgadzam sie z toba ! wrzuc cos jeszcze dzisiaj proooszeee

    OdpowiedzUsuń
  3. jeju;p jak ty "nasz zwiazek" komplikujesz:D juz bylo wszystko ok a tu BUM! :D mam nadzieje, ze znow mu wybacze :D czekam na nastepny xxx

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahah, utożsamilam sie z sama sobą! :D uwielbiam cię dziewczyno : * K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś Mega Zajebista Kocham Cię
    Powinnaś być Pisarką Napisz to opowiadanie w wersji książki to wykupię cały nakład ♥♥
    Dodaj jeszcze jedną Ploose :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny!
    Na początku myślałam, ze to będzie kilka rozdziałów, ale to się naprawdę przeradza w długie opowiadanie ! Czekam na kolejny rozdział!
    Ja to bym mu wybaczyła... ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. juz nie moge sie doczekać jakiego zajebistego opisu sexu!!! haha :D świetnie piszesz :P

    OdpowiedzUsuń
  8. szczerze? to troszkę głupie co ona zrobiła. rzucala się nie wiem o co. przecież nawet razem nie byli a ona co? żal

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, ciekawe co będzie dalej :]

    OdpowiedzUsuń
  10. hey, z tego nowelę można zrobic ;D albo opow. z wieeelu części :D
    A gdyby...w następnej części ona poznalaby tego 25 latka ;) i..nie sugeruję miłości czy coś xD ale ciekawa jestem..wybuchu zazrości Harry'ego >:D
    Zanim sobie przebaczą (znowu) ! :D

    H.

    P.S. Haha :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zajebisty!
    Prosze daj nastepny , dzis przeczytalam cale opowiadanie i cale jest swietne ;))
    Ciekawi mnie co bedzie dalej ^^
    Czekam na nn <3
    Pozdrawiam .xx
    Follow me back @Horanka_1D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie smutne... Ja bym tak nie umiała powiedzieć mu " wyjdź". Proszę cię, napisz więcej. Leżę sobie w szpitalu i mi się nudzi więc chętnie poczytam.

    OdpowiedzUsuń