sobota, 14 kwietnia 2012

HAZZA CZĘŚĆ 3

Po 20 minutach wchodzi Harry...


Siedzisz zniecierpliwiona przy stoliku, co chwilę zerkasz na zegarek. Jesteś zaniepokojona. Martwisz się o Hansa. Nagle w drzwiach pojawia się Hazza w bluzie z kapturem, czapce na głowie i w okularach przeciwsłonecznych. Jego ręka przysłania jego oczy, chłopak wchodzi zgarbiony i przestraszony. Zauważa Cię i podchodzi szybko do stolika. Daje Ci buziaka w policzek i siada tyłem do stolika obok. Zdejmuje kaptur... Patrzysz na niego zdziwiona.
Zaniepokojona pytasz:
-Ktoś Cię skrzywdził?-zapytałaś zatroskana
-Nie, nie eeeemmm, nie zdążyłem się nawet przebrać bo po drodze miałem nieprzyjemną sytuację, ale nie martw się, już wszystko w porządku- uśmiecha się jakby nic się nie stało
Ty jednak widzisz, że jest zmęczony, przerażony i masz wrażenie, że coś ukrywa. Harry po chwili mówi:
-Przepraszam za spóźnienie, to się więcej nie powtórzy...
Patrzysz na niego pytającym wzrokiem
Harry widzi, że chcesz usłyszeć co się naprawdę stało ale rzuca tylko:
-Zaufaj mi, proszę...
-Ufam ale się martwię...- patrzysz na niego szklanymi oczami
Harry zbliża się do Ciebie i łapie Twoją rękę w swoje i daje Ci buziaka w policzek i mówi
-Cały dzień na to czekałem. Myślałem tylko o tym, żeby Cię znów zobaczyć, zapomnijmy o tym co mnie spotkało i cieszmy się swoją obecnością, dobrze?
Niepewna mówisz:
-Dobrze Hans, dobrze ale wiedz, że się bardzo martwiłam.
-Rozumiem, ale już wszystko dobrze...- przytula Cię i odgarnia Ci włosy.
Zamawiacie kolację, zaczynacie normalnie rozmawiać ale widzisz, że dziewczyna ze stolika na drugim końcu restauracji patrzy cały czas na Hansa. Jest bardzo przystojny więc się jej nie dziwisz ale dziewczyna wyciąga z torby aparat i biegnie do waszego stolika cała w skowronkach.
Podchodzi do Hansa i pyta:
-Cześć, uwielbiam Cię, mogę sobie zrobić z Tobą zdjęcie?
Harry wstaje, uśmiecha się do dziewczyny, robi sobie z nią zdjęcie i siada z powrotem do stolika.
Patrzy na Ciebie skrępowany i mówi:
-Eeeee, drugi raz mi się to już przytrafia, nie wiem o co tym dziewczynom chodzi, haha... mmmm, aa powiedz co u Louise?-
Harry szybko próbuje zmienić temat...   Chcesz z nim już normalnie porozmawiać więc nie komentujesz zdarzenia tylko się uśmiechasz... Zbliżasz się do niego, patrzycie sobie głęboko w oczy i rozmawiacie śmiejąc się i wygłupiając...
Wieczór spędziliście w bardzo miłej atmosferze. Coraz bardziej przyzwyczajasz się do tego chłopaka, lubisz z nim spędzać czas, cieszysz się, że go poznałaś. Martwisz się tylko tym, że za dwa tygodnie wyjeżdżasz a dzieli was dużo kilometrów. Nie chcesz się angażować , ale jest to silniejsze od Ciebie. Urzekł Cię swoim szczerym uśmiechem, uroczym spojrzeniem i zachowaniem. Wychodząc z restauracji Harry zakłada okulary i kaptur na głowę...
Wychodzicie przed restauracje gdzie czeka na was taksówka. Harry otwiera Ci drzwi i wchodzicie do taksówki. Harry mówi, że ma dla Ciebie niespodziankę. Ruszacie...




  

7 komentarzy:

  1. czemu takie krótkie ?
    czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niechcący opublikowałam projekt ;)) ale już masz pełny rozdział ;)

      Usuń
  2. Boskie XD . Czekam na następny XD.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham to! Tylko takie krótkie a ja już sie nie mogę doczekać nowego! Chce cię poznać, jetes świetna! xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. wiesz co?! jak moglas skonczyc w takim momencie!!! arrrr!! ja sie martwie jak ona zaraguje na to ze on ja oklamywal ;p czekam na nastepny xxxs

    OdpowiedzUsuń
  5. Co za końcówka! Aaach, ta niepewność mnie pożre od środka! Uwielbiam to opowiadanie no i Hans oczywiście ! ^^

    OdpowiedzUsuń