Występujesz w brytyjskim X Factor. Nagle dowiadujesz się, że w pierwszym odcinku na żywo wystąpią również chłopcy z 1D. Po tygodniu prób zaprzyjaźniasz się z chłopcami, ale do Harrego czujesz coś więcej. Od tamtej pory spotykacie się wszyscy, ponieważ bardzo dobrze się dogadujesz z chłopcami. Po tygodniach rozmyślań zbierasz się w końcu na odwagę, żeby powiedzieć Hazzie, że go kochasz. Chłopcy mają wystąpić w finale więc uznałaś, że powiesz mu na after party. Nie jesteś przekonana czy Harry odwzajemnia Twoje uczucia więc rozmawiasz o tym z Lou, Zaynem, Niallem i Liamem. Gdy powiedziałaś o tym chłopakom zrobili mało przekonywujące miny i powiedzieli, żebyś tego lepiej nie robiła. Odradzali Ci to. Uznałaś, że pewnie o tym gadali, a Harry im powiedział, że się tylko przyjaźnicie. Na after party poszłaś smutna. Chłopcy świetnie się bawili w gronie pięknych dziewczyn ale zauważyłaś, że Harry siedzi przy stoliku cały zdenerwowany i mówi coś pod nosem. Przeszłaś obojętnie bo nie chciałaś się narzucać. W pewnym momencie Harry wchodzi na scenę. Bierze mikrofon i patrząc na Ciebie mówi:...
"Zawsze gdy Cię widzę moje serce bije szybciej. Uwielbiam w tobie twój talent, twój uśmiech, poczucie humoru, to, że nienawidzisz żółtego sera i to, że kochasz kolorowe balony, a najbardziej cenię w Tobie twoją szczerość więc teraz ja chcę być szczery z Tobą... "
Podszedł do Ciebie i powiedział: " Wiem, że jesteśmy młodzi ale to z tobą chcę spędzić resztę mojego życia". Wyjął rękę z kieszeni i dał Ci twixa... Zaśmiałaś się ciepło... Przeprosił i powiedział, że to nie ta kieszeń (widziałaś, że jest słodko zdenerwowany więc w sekundę mu wybaczyłaś)... Klęknął, wyjął z tylnej kieszeni pudełko z pierścionkiem i zapytał " Czy Ty (twoje imię) zechciałabyś zostać moją żoną?"
Zgadzasz się i płaczesz z radości a w tle słyszysz głos Lou krzyczący: "Noooo, Jimmy protested"
Cała sala się śmieje a Wy się namiętnie całujecie, a Lou z sufitu zrzuca na Was kolorowe balony...
Zgadzasz się i płaczesz z radości a w tle słyszysz głos Lou krzyczący: "Noooo, Jimmy protested"
OdpowiedzUsuńhaha oo boze niby takie romantyczne ale takie smieszne ;*:*
haha uwielbiam to <3
kocham ten blog ! <33
OdpowiedzUsuńi te imagines'y <33
- marcelina.
Kooocham twoje Imagine'sy <3 Jak to czytam od razu wyobrażam sobie, że to ja tam stoję... Oby tak dalej :D
OdpowiedzUsuńDirectioners 4ever.
@Klaudia_Wieclaw
OMG! Cała się trzęsę. To takie świeeeetne *-*
OdpowiedzUsuńKocham Twoje Imaginesy ♥
@Olivkaaa1D
ja nie mogę!!!!!!!!!!! kocham to! <3333
OdpowiedzUsuńI love it!!!!
OdpowiedzUsuńMarcelina <3
To jest super! Przeszłaś samą siebie, pisz dalej <3
OdpowiedzUsuńjak to czytałam to taki banan na mojej twarzy się pojawił że aż zabolało. :D
OdpowiedzUsuńświetne! <3
@fuck_off_honey
Twój blog jest niesamowiy :) Najlepszy jaki do tej pory czytałam. Masz talent :D Trzymaj tak dalej.
OdpowiedzUsuńNoooo, Jimmy protested ..Hhaha <33 Kocham twojego bloga
OdpowiedzUsuńwg mnie tak odrazu oświedczyny to przesada ...
OdpowiedzUsuńpo tygodniu znajomości ?!