-To gdzie mnie zabierasz?-zapytałaś słodko
-Niespodzianka
-Kolejna? Nie za dużo niespodzianek jak na jeden dzień?
Harry pocałował Cię w czoło i mocno przytulił a Ty poczułaś, że jesteś w niebie..
-Do restauracji
-Jaki Ty tajemniczy-uśmiechnęłaś się z przekąsem
-Tam stoi nasz samochód-Harry złapał Cię mocno za rękę i pobiegliście w stronę samochodu
Harry otworzył przed Tobą drzwi i dał Ci buziaka w policzek
Wsiadłaś do samochodu, na siedzeniu leżały piękne kolorowe kwiaty
-Dla Ciebie też coś mam-powiedział Harry
-Jak to? A te kwiaty to dla kogo?
-Zobaczysz-puścił Ci oczko. Byłaś bardzo zdezorientowana.
-Zaufaj mi, potem mi podziękujesz.
Dojechaliście na miejsce. Restauracja była skromna ale przytulna. Na zewnątrz było mnóstwo zieleni.
-To gdzie siadamy?-zapytałaś
Harry się uroczo uśmiechnął i pokazał Ci stolik dla sześciu osób.
Spojrzałaś z zapytaniem
-Usiądź, ja zaraz przyjdę z niespodzianką.
Nie wiedziałaś kompletnie czego się spodziewać. Usiadłaś cierpliwie i czekałaś.
Nagle dostałaś esemesa więc sięgnęłaś po niego do torebki.
-"Odwróć się"-spojrzałaś za siebie i zauważyłaś mamę, siostrę i Emmę.
-Mamo?-w twoich oczach zaczęły pojawiać się łzy.
-Zuzia?
-Emma?
Podbiegłaś do nich i od razu przytuliłaś się do mamy, potem do siostry i do Emmy. Popłakałaś się.
-Emma martwiłam się o Ciebie, gdzie Ty zniknęłaś na te dwa dni?
-Chciałam Wam dać trochę przestrzeni. A poza tym spotykam się z kimś
-Jesteś niemożliwa, jesteś tu od kilku dni a już się już z kimś spotykasz?-zaśmiałaś się
-Dobra, siadajcie drogie panie-powiedział Harry.
-Zaraz, zaraz, czemu jest sześć miejsc?-zapytałaś zdezorientowana.
Nagle w drzwiach pojawia się Niall
Wita ze wszystkimi. Gdy podszedł do Emmy pocałował ją w usta.
Spojrzałaś wielkimi oczami.
-To z Niallem się spotykasz?-uśmiechnęłaś się podekscytowana
-Mhm-powiedziała przeszczęśliwa Emma
-Ale się cieszę-spojrzałaś na Niall i Emmę i szeroko się uśmiechnęłaś
Zaczęliście wszyscy rozmawiać. Wszyscy się śmieją, dobrze się bawią.
-Mam dla was niespodziankę-Harry wstał
Spojrzałaś na niego świecącymi oczami
-Mam nadzieję, że mi nie odmówicie-Harry był trochę zdenerwowany ale podekscytowany.
Puściłaś mu oczko. Harry od razu się uśmiechnął.
-W przyszłym tygodniu mamy koncert z chłopakami, w Rzymie, w Coloseum. Pomyślałem sobie czy nie chcieli...
-Taaaaaaaaaaak !!-krzyknęliścię wszyscy na raz. Podbiegłaś do Harrego i go mocno przytuliłaś.
-Oczywiście, że z tobą pojedziemy !
-Fiuuuuu-odetchnął Harry.
-Ale wyjeżdżamy już jutro.-dopowiedział Harry
Przytuliłaś go jeszcze mocniej
-Nie mogę się doczekać, nigdy tam nie byłyśmy.
Harry spojrzał na Ciebie i na jego policzkach pojawiły się dołeczki.
Dokończyliście kolację w bardzo dobrych nastrojach.
Gdy patrzyłaś na Emmę i Nialla nie mogłaś przestać się uśmiechać.
Nagle do restauracji weszła atrakcyjna blondynka. Spojrzałaś tylko na nią.
-Harry?!-zaczęła krzyczeć blondynka
Harry się odwrócił i wstał. Podszedł do blondynki, a ona mocno go przytuliła.
Harry podszedł z nią i powiedział:
-To jest Brenda. Brenda Nialla znasz. To jest moja dziewczyna(twoje imie), jej urocza mama i młodsza siostra Zuzia.
-hello-powiedziała przesłodzona dziewczyna patrząc na Ciebie z zazdrością.
-Jestem byłą dziewczyną Harrego-dodała po chwili.
-Tak, byłą, siadaj-Harry zażenowany przystawił dodatkowe krzesło dla Brendy.
spojrzał na Ciebie i zrobił minę kota ze Shreka. Puścił Ci oczko.
-Przepraszam ja na chwilkę pójdę do toalety-powiedział Harry.
Po chwili Brenda dodała
-Przepraszam idę umyć ręce-i uśmiechnęła się słodko.
Spojrzałaś z zazdrością Emma złapała Cię za rękę i szepnęła
-Nie przejmuj się
-Ja się nie przejmuje ale jak tak można z łapami?-nie skończyłaś ponieważ Harry przedwcześnie wrócił.-
-Odechciało mi się-poprosił Zuzię aby zamieniła się z nim miejscami.
Zuzia szybko pobiegła na jego miejsce
Harry usiadł koło Ciebie. Złapał Cię za kolano i pocałował w rękę.
-To co, spadamy?-powiedział Harry
-Tak, tak, chodźmy-powiedziała Twoja mama patrząc zabójczym wzrokiem na Brendę
Wyszliście z restauracji
-Dziękuję-powiedziała Brenda i powiedziała-Harry mam do Ciebie numer, zadzwonię-puściła mu oczko i przytuliła sie do niego
Pożegnała się ze wszystkimi po chwili poszła.
-Nawet tego nie skomentuje powiedziała Emma
-Szkoda gadać-powiedziała Twoja mama.
-Chodźmy już-Harry złapał Cię za rękę i poszliście do samochodu.
Wszyscy pojechaliście do kompleksu chłopaków.
Harry pokazał im sypialnie. Wszyscy zmęczeni poszli się wykąpać i spać.
Harry wziął Cię za rękę i zaprowadził do waszej sypialni.
Gdy tylko zamknął drzwi zaczął Cię całować bardzo namiętnie. Zdjęłaś jego marynarkę. Położyliście się na łóżku, gdy nagle usłyszałaś sms-a.
-Nie ważne i całował Cię dalej-powiedział Harry.
-Oj zobacz kto to, może coś w pracy-powiedziałaś roześmiana.
-no dobrze myszko-Harry dał Ci buziaka w nos i wyjął telefon z kieszeni spodni.
Widziałaś na jego twarzy zaniepokojenie. Harry szybko zamknął telefon i wrócił do Ciebie
-Coś się stało-zapytałaś
-Nie, nie, to Orange-uśmiechnął się
-Uwierzyłaś mu i oddaliście się chwili.
__________________________________
Zostaw po sobie komentarz ;))
Boski jak zawsze ale kiedy dodasz drugą część jak chłopcy pierwszy raz byli u allana( nie pamietam nazwiska ale mam nadzieje ze kojarzysz:)) Tynka.<3 no chyba ze juz jest a ja jak zwykle nie ogarnięta nic nie wiem xD to link poproszę :) :*
OdpowiedzUsuńsssuppperrr.. :^^
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło.
OdpowiedzUsuńAle nie wierzę, żeby to był tylko Orange. :/
Kocham <333
Niall's wife :)
świetne! c:
OdpowiedzUsuńBoski!!.. Czekam na nn :***
OdpowiedzUsuńEkstra rozdział. To na bank nie było Orange :) hahaha, czekam na dalszy rozwój sytuacji.
OdpowiedzUsuńOdwiedź nasz blog i zostaw koment, proszę : http://bemyonedirection.blogspot.com/
Z góry dzięki.
omg to jest zajefajne czekam na nn <333
OdpowiedzUsuńWoooooooooooooooow
OdpowiedzUsuńSuper,że znów dodałaś....:D
OdpowiedzUsuńPisz szybko,czekam na następny:))))
Uwielbiam Twojego bloga.....Harry jest taki sweet:******
Pozdrawiam:P
Ms.Styles
pisz pisz bo nie mogę się doczekac na wiecej!!! Rozdział po prostu GEnialny!!!!!!!!!!!!! Ja <3 twojego bloga
OdpowiedzUsuńZajebisty jak każdy. Nie mogę się doczekać kolejnego.
OdpowiedzUsuńNajleszy moment ''Nie nie to orange'' hahaha.
OdpowiedzUsuńPisz , bo codziennie sprawdzam loga , a rozdziału nie ma codziennie;(
Pewnie to ta Brenda...;/ Oby tylko dużo nie namieszała między nimi;]
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta;]
http://my-love-one-direction.blogspot.com/
Jasne jasne, orange:D K.
OdpowiedzUsuńOrange ... no . Niezła wymówka ;D . Czekam na 21 .<3
OdpowiedzUsuńNie uwierzyłabym, że Orange :D Już nie lubie Brendy -.-
OdpowiedzUsuńświetny nie mogę się już doczekać następnego . ! ♥
OdpowiedzUsuńKocham jak piszesz <3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdziała czekam na następny :) xx
OdpowiedzUsuńrozdział*
UsuńNo no no świetny ;D Końcówka najlepsza! Ja juz chce kolejny ! <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://whereverigo1.blogspot.com/
Super ! Jak wszystkie twoje opowiadania xd ;D Czekam na kolejny ;D <3
OdpowiedzUsuńA ten gift w środku jest słodziutki <3
I zapraszam do siebie http://tellmealiexe.blogspot.com/ mam nadzieję, że wpadniesz ; )
świeetny :) xxx
OdpowiedzUsuńsuper świetny! fajnie piszesz ^^ zapraszam do mnie, dopiero zaczynam pisać opowiadanie o 1D - liveforyourlove.blogspot.com : )
OdpowiedzUsuńsuper w świetny sposób piszesz imaginy... :D
OdpowiedzUsuń