czwartek, 30 sierpnia 2012

Rozdział 19

Najpierw ujrzałaś tłum ludzi, którzy mieli na sobie słuchawki, nosili różne przedmioty... Nie wiedziałaś o co chodzi ale uśmiechałaś się bo wszystko wyglądało niesamowicie.
Louis spojrzał na Ciebie. Wyglądałaś jak dziecko w wesołym miasteczku.
Dookoła było pełno pięknych ludzi, palmy, basen, a z drugiej strony romantyczna sceneria, stół dla dwojga.
Zrobiłaś kilka kroków do przodu i za palmą zauważyłaś Harrego. Wyglądał tak cudownie, seksownie. Zrobiło Ci się gorąco. Miał na sobie bluzkę I love (twoje imie). Gdy to zobaczyłaś zaśmiałaś się. Była bardzo obcisła i mokra. Uwielbiasz jak jego spodnie są nisko w kroku i widać jego bokserki. Wtedy nie możesz opanować emocji. Podbiegłaś do niego od tyłu i go przytuliłaś. Harry lekko podskoczył. Odwrócił się i powiedział:
-Poznałem Cię po zapachu-uśmiechnął się i dał Ci buziaka w usta
Po chwili zaczął Ci się przyglądać i jego oczy się zaświeciły. 
-Wyglądasz, wyglądasz...-chłopak nie wiedział co powiedzieć
-Muszę podziękować Perrie. Wwoooooooow.-zamurowało go
-Dziękuję-powiedziałaś śmiejąc się
Harry wziął Cię za rękę i oprowadzając Cię po planie zdjęciowym zaczął wszystkim przedstawiać Ciebie jako swoją dziewczynę. Byłaś przeszczęśliwa. Masz cudownego chłopaka. Jesteś na planie zdjęciowym. Twoje życie to sen na jawie.

-Dzisiaj wystąpisz w naszym teledysku.-powiedział Zayn
Spojrzałaś na niego. Obejrzałaś się do tyłu.
-Do mnie mówisz?
-Do Ciebie-zaśmiał się Zayn
-Ja? W teledysku-zająkałaś się
-Tak Ty kochanie-podszedł Harry i objął Cię w pasie uśmiechając się
-Ale... Ja nie...
-Kochanie, my też się zawsze stresujemy gdy jesteśmy na planie.
-Ale... Ja? Można tak?-zaczęłaś pytać
-Hahaha, tak. Jest to nasza nowa piosenka, która mówi o prawdziwej miłości. Uzgodniliśmy z chłopakami, że w tym teledysku pochwalimy się naszymi miłościami.-spojrzał Ci głęboko w oczy i nie mogłaś uwierzyć w swoje szczęście.
-A co z fankami? Nie boicie się, że je stracicie? Przecież...-przerwał Ci delikatnie Harry
-Zapewne tak będzie ale dla nas najważniejsze jesteście Wy. Jeśli Wy jesteście naszymi fankami to my jesteśmy największymi szczęściarzami na świecie-pocałował Cię w czoło.
-Jestem przekonany, że nasze prawdziwe fanki, te które nas wspierają i akceptują to, że też chcemy być kochani zrozumieją to i będą się cieszyły razem z nami.-pocałował Cię w usta i mocno przytulił-to miłe, że się tak martwisz o nasze fanki.
-No wiesz, gdybym była na ich miejscu i widziała Cię w inną to bym się roztopiła z zazdrości.-wtuliłaś się w niego jeszcze mocniej.

Poszliście na plan zdjęciowy.
Zauważyłaś wielki basen. Harry powiedział żebyś do niego weszła.
-W szpilkach? krótkiej spódniczce?-zapytałaś zdziwiona
-Wskakuj -puścił Ci oczko.
Zaczęliście się śmiać.
Harry wziął Cię na ręce i podniósł wysoko. Kamera się do Was przybliżyła a Harry pocałował Cię w policzek a Ty zaczęłaś się głośno śmiać.
Wskoczyliście do wody.
W basenie jest pełno ludzi, balonów, pistoletów na wodę. Świetnie się bawisz.

Chłopcy śpiewali swoje solówki. Każdy z chłopaków miał swoją scenerię: Zayn z Perrie, Louis z Eleanor, Liam z Danielle i Niall ze swoją dziewczyną...
Uśmiechasz się gdy widzisz ich szczęśliwych. Perrie jest niesamowitą dziewczyną. Bardzo ją polubiłaś. Eleanor to najsłodsza istota na świecie a z Danielle można konie kraść, dziewczyna Nialla jest bardzo wesoła i towarzyska. Pokochałaś je wszystkie.

Wszystko długo trwa. Cieszysz się każdą sekundą spędzoną na planie.

Zrobiło się już ciemno
-Teraz czas na Was.-powiedział reżyser
-Na nas?-spojrzałaś na Harrego.
-Tak, podczas mojej solówki Ty i ja będziemy siedzieć przy jednym stole ze świecami i ja będę dla Ciebie śpiewał a Ty będziesz patrzyła mi głęboko w oczy.
-Ja? Ale...
-Proszę...-powiedział Harry uśmiechając się tymi pięknymi ślipiami i dołeczkami
-Ale ja będę się stresować
-Patrz na mnie, wystarczy.-powiedział Harry pocieszająco

Wokół Was romantyczna sceneria, pełno świec, kwiatów. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie masa ludzi patrzących się na Was. Nigdy się bardziej nie stresowałaś ale wzięłaś głęboki wdech i usłyszałaś :"akcja"

Harry patrzył Ci prosto w oczy tak jak zawsze na Ciebie patrzy, nie grał, był prawdziwy.
Uśmiechacie się do siebie, Ty patrzysz słodko, zapomniałaś, że nie jesteście sami. Nic wokół nie ma znaczenia.

-"Dziękuję"-słyszysz nagle w tłumie
-Już koniec?-zapytałaś
-Widzisz, dałaś sobie radę-Harry się przybliżył i Cię pocałował w usta.

Po skończonej pracy poszliście na prawdziwą kolację...










21 komentarzy:

  1. Awww, genialne ;* Takie, Takie romantyczne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże, jakie to jest świetne, podziwiam Cię, że jesteś w stanie wymyślić tak poruszające historie. Za parę lat opowiem Ci jak to naprawdę jest z Harrym, hahah :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bujna wyobraźnia z dzieciństwa mi pozostała xd

      Usuń
    2. tak się cieszę że jesteś

      Usuń
    3. haha, tak jak i mi :D widać, że miałyśmy fajne dzieciństwo :)

      Usuń
  3. Świetne....aż się wczułam a później obudziłam ;/ geniusz;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejciu......to takie......cudnoślicznosłodkie, że az nie wiem co jeszcze napisać! Bij ę pokłony przed twoją nieskończoną wyobraźnia;]
    http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. tooo bylo zarpbiste naprawde czekam na nastepny !!!!!11

    OdpowiedzUsuń
  6. aww.. zarąbisty . rozdział . ! *_*

    OdpowiedzUsuń
  7. dzieki ze wrocilas

    OdpowiedzUsuń
  8. Awwwwww <333
    Twoj blog, jet pierwszym blogiem jakiego przeczytalam i dalej do niego wracam. Jest niesmowity. Byloby mi milo gdybys wpadla do mnie (onedirection-milosctobol.blogspot.com) i zostawila swoja ocene. Z gory dzieki. Czekam na nexta <33333

    OdpowiedzUsuń
  9. błagam cię napisz kolejny w trybie natychmiastowym bo ja okresu dostałam i bez tego się nie obędzie a do tego reanimacja szpitalna to jak napiszesz?

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny rozdział ;)
    Hazza jaki romantyczny ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. Wpadłam przez przypadek, przeczytałam od końca do samego początku i ogłaszam ze tu zostaje!
    Zaciesz na mordce :D Harry romantyk aj,aj. Boje się pomyśleć co możne się dalej dziać Zajebisty rozdział. Czekam na następny :D

    Ps: http://existsonlyforyou.blogspot.com/2012/09/rozdzia-1.html Zapraszam, sam początek może komuś się spodoba :D Nie pogardzę komentarzami :D

    OdpowiedzUsuń