wtorek, 20 marca 2012

Haazzzzza

Uwielbiasz chłopaków z One Direction...
Jedziesz do Londynu na dwa tygodnie w nadziei, że ich spotkasz. Wybierasz się tam ze swoją koleżanką, również fanką...
W pierwszym tygodniu waszego pobytu w centrum handlowym w Londynie zaplanowane jest podpisywanie płyt przez chłopców. Jesteście bardzo podekscytowane... 
Twoim ulubieńcem jest Niall a Twojej koleżanki Zayn. Łączy Was coś więcej niż zwykła przyjaźń, łączy was miłość do chłopców. Lubicie ze sobą rozmawiać na ich temat, nikt poza wami nie rozumie waszych directionerowych tekstów. Razem się wygłupiacie, nie wyobrażacie sobie dnia bez siebie. Gdy tylko dzieje się coś u chłopców od razu musicie to obgadać. Macie szczęście, że macie siebie dlatego gdy tylko usłyszałyście o podpisywaniu postanowiłyście przylecieć do Londynu razem.
Wzięłyście ze sobą wcześniej zakupione płyty, wasze ulubione bluzki z inicjałami chłopców i wiele innych gadżetów. Wasze marzenie niedługo się spełni.


Przychodzi dzień podpisywania płyt..
Przed wyjściem do centrum zabieracie swoje prezenty dla chłopców. Twoja koleżanka przywiozła każdemu polską oranżadę, a Ty dla każdego po słoneczniku ponieważ je uwielbiasz, jednak dla Nialla miałaś coś specjalnego...
Pudełeczko w którym było dużo jedzenia oraz karteczka na której zamieściłaś krzyżówkę, rozwiązaniem krzyżówki jest twój nick na twitterze... Wiedziałaś, że i tak pewnie nie napisze do Ciebie ale chciałaś zrobić coś innego niż wszystkie dziewczyny. 


Doszłyście do galerii, wokół was jest pełno krzyczących dziewczyn. Ty zachowujesz spokój, ponieważ tłumaczysz sobie, że to tylko ludzie i nie chcesz wyjść na wariatkę ale w głębi duszy szalejesz na samą myśl, twoje serce łomocze najszybciej jak może a Ty się robisz powoli blada z podekscytowania....
Stoisz w kolejce, jesteście bardzo podekscytowane, macie aparaty, telefony, wszystko co powinna mieć każda directionerka na spotkanie z chłopcami....  





Przed Tobą stoi już tylko jedna dziewczyna i Twoja koleżanka, wreszcie podchodzisz do chłopców...
Na początku siedział Zayn, Twoja koleżanka zaniemówiła więc pomogłaś jej go chwile zagadać i dałaś mu kwiatka i poszłaś dalej, koleżanka została z tyłu przy Zaynie, kolejny siedział Louis, miał cudowną fryzurę i uroczą bluzę w paski a na głowie kokardkę. Wyglądał komicznie. Nawiązałaś z nim kontakt wzrokowy, wręczyłaś słonecznika i przytuliłaś się do niego zachowując przy tym spokój, następny siedział Liam, który ładnie się z Tobą przywitał i dziekując za kwiatka pocałował Cię w policzek, aż w końcu ujrzałaś Nialla, który był zmęczony ale uśmiechnął się do Ciebie i dałaś mu pudełko, podziękował z zaciekawieniem i położył na stole. Przytulił Cię po czym poszłaś dalej, na końcu siedział Hazza, wyglądał nieziemsko, nagle poczułaś, że bardziej ekscytujesz się spotkaniem z nim niż z Niallem, podoba Ci się bardziej niż ze zdjęć czy filmików... Do tej pory nie rozumiałaś dlaczego tyle dziewczyn za nim szaleje ale przed sekundą to zrozumiałaś. Gdy tylko podeszłaś do niego spojrzał Ci głęboko w oczy, uśmiechnął najszczerzej jak potrafił i zapytał jak się czujesz, odpowiedziałaś, że dobrze i że masz dla niego prezent. Wziął słonecznika i Cię mocno przytulił, po czym pocałował Cię w czoło i szepnął "Miło Cię poznać, to pudełko dla mnie?" Odpowiedziałaś, że dla nich wszystkich... Harry wziął pudełko i schował za siebie, czego Niall nawet nie zauważył...


Odeszłaś od stolika patrząc na Hazze, krtóry podpisując płytę Twojej koleżanki patrzy na Ciebie lekko się uśmiechając... Po chwili koleżanka dołączyła do Ciebie z wielkim uśmiechem na twarzy i łzami w oczach, zaczęła skakać i poszłyście dalej. Nie mogłyście uwierzyć, że to się wydarzyło. Byłaś niesamowicie szczęśliwa, że ich spotkałaś i to ze swoją najlepszą przyjaciółką.


Udałyście się do wyjścia i poszłyście do hotelu pełne wrażeń, Wieczorem nadal nie mogłyście dojśc do siebie po spotkaniu z nimi, było lepiej niż sobie wymarzyłyście... Siadasz do komputera i wchodzisz na fb, na twittera i na pocztę. Zauważasz na fb 1300 zaproszeń od znajomych, nie rozumiesz co się dzieje i dlaczego Ci ludzie, których nie znasz zapraszają Cię na fb. Wchodzisz na twittera i już wszystko stało się jasne, śledzi Cię już 23500 osób...  Harry_Styles napisał posta "Rozwiązałem krzyżówkę i dodał I think I found my special lady xx , wanna go on a date with me?i wkleił twój nick"...
Patrzyłaś w ekran 10 minut i nie mogłaś w to uwierzyć... Twoja koleżanka płakała z radości, przytułała Cię, całowałą a TY siedziałaś w bezruchu, zrobiłaś się blada jak ściana. Po chwili słyszysz pukanie do drzwi. Koleżanka otwiera drzwi bo ty nie jesteś w stanie... 


Do waszego pokoju wchodzi  bukietem słoneczników a zzza niego wynurza się twarz Harrego i mówi "Popytałem twoich znajomych na facebooku czy wiedza gdzie się zatrzymałaś, mam nadziej, że nie masz nic przeciwko..."
Podeszłaś do Harrego niepewnie, wzięłaś kwiaty, wstawiłaś do wazonu, podeszłaś bliżej niego i go przytuliłaś a Harry wyszeptał " To jak z Tą randką, zgadzasz się? "  Spojrzałaś na niego, zatopiłaś się w jego spojrzeniu i przytaknęłaś głową zgadzając się...  


Jesteście na randce a Harry Ci wręcza karteczkę z równaniem matematycznym i mówi, że wynikiem jest jego numer telefonu i się uroczo śmieje...
Łapie Cię delikatnie za twarz i zaczyna delikatnie całować mówiąc " Nie wyobrażasz sobie jak się ciesze, że Cię dziś poznałem" i przytula mocno...









sobota, 10 marca 2012

Harrold

Przechadzasz się ulicami Warszawy, na budynku widzsiz plakat "UpAllNightTour". Przechodzisz koło niego obojętnie. Znasz chłopaków z One Direction ale nie jesteś ich dużą fanką...
Odwracasz wzrok w stronę świateł i czekasz na zielone. Przechodzisz przez ulicę aż nagle słyszysz wrzeszczące dziewczyny, które stoją pod budynkiem Radia Zet.
Przyglądasz się bliżej a z budynku wychodzą chłopcy z One Direction. Są przystojniejsi niż myślałaś, szczególnie chłopak z loczkami...
Dziewczyny płaczą, piszczą, szaleją na ich widok. Dla Ciebie to jest dziwne, przecież to też są ludzie.
Chłopcy witają się z fankami z 10 ochroniarzami koło nich. Jedno wielkie szaleństwo. Patrzysz się z wielkim zdziwieniem, bo nie rozumiesz jak można płakać na widok kogoś kogo się nie zna osobiście tylko z ekranu..
Potrząsasz głową i idziesz dalej...
Udajesz się w stronę Złotych Tarasów. Wchodzisz obrotowymi drzwiami, znowu słyszysz piski, chłopcy z One Direction są za Tobą, ochroniarze i chłopcy przepychają się z fankami, niechcący Cię trącając. Harry zauważa, że leżysz na ziemi i podaje Ci rękę i podnosi. Otrzepujesz się a Harry szybko rzuca " Przepraszam" i z prądem tłumu idzie dalej. Chłopcy mają premierę swojego filmu a Multikinie, na każdej ścianie centrum handlowego wiszą plakaty z zapowiedzią ich filmu. Otrząsasz się i idziesz na zakupy. zmęczona zakupami postanawiasz iść do kina. Przed seansem wchodzisz do toalety w kinie. Myjesz ręce gdy nagle wchodzi chłopak w lokach i patrzy się na Ciebie. Zaczynasz się śmiać i mówisz " To damska toaleta ", Hazza pokazuje swoje piękne zęby i odpowiada "Wiem, wolę damskie bo zawsze mam nadzieję, że spotkam ładną dziewczynę i właśnie spotkałem, więc jednak się to opłaca "Haha" Uśmiechasz się leciutko i pytasz "Jak Ty znosisz te wszystkie krzyki? Te piski? Dzisiaj  mnie prześladujecie cały dzień".
"My? Może to Ty podświadomie za nami chodzisz?" odpowiada Hazza z szyderczym uśmiechem.
Patrzysz się na niego z podniesionymi brwiami. 
"Kocham moje fanki nawet jeśli piszczą czy płaczą ale wolę jednak gdy są normalne i mogę z nimi porozmawiać tak jak z Tobą"
"Ale ja nie jestem Twoją fanką" odpowiedziałaś...
Hazza się uśmiechnął i powiedział "Wszystko jasne" i się zaśmiał uroczo...
"Powinienem już iść, coś za długo siedzę w toalecie, moi ochroniarze pomyślą, że zostałem zaatakowany przez fanki i leżę gdzieś pod umywalką" 
Zaśmiałaś się głośno i pomachałaś Harremu 
ale po chwili dodałaś
" Zaraz, zaraz przecież nawet nie byłeś w kabinie" Hazza patrzy Ci się w oczy,pokazuje palcem na kabinie i do niej wchodzi.
Suszysz ręce i wychodzisz gdy nagle Harry woła z kabiny " A Ty na jakim filmie jesteś?" Odpowiadasz, że na  "Wakacje w Rzymie" Harry odpowiada "Ok. Byyyyyyeeeee" i się śmiejecie.


Idziesz na swój seans...
Po seansie udajesz się do wyjścia i widzisz pozostałości z premiery chłopców One Direction 
i udajesz się do domu.


Wychodząc z tarasów widzisz chłopaka w czapce z daszkiem i przeciwsłonecznych okularach w kapturze, który idzie w Twoją stronę. Nagle spostrzegasz, że to Harry. Podchodzi i mówi


"Jedna rzecz nie daje mi spokoju, nie wiem jak masz na imię" odpowiadasz "Czy to ważne" i się uśmiechasz
"Tak, bardzo ważne, chciałbym wiedzieć z kim rozmawiałem w damskiej toalecie siedząc na desce" i się śmiejecie


Odpowiadasz mu jak masz na imię i żegnasz się z Harrym. Odchodzisz z uśmiechem ale za chwilę słyszysz Harrego który krzyczy "A dasz się zaprosić na obiado-kojacje?"
Patrzysz się na niego i mówisz " A może jeszcze na śniadanie? " śmiejesz się i zanim zdążysz kontynuować wypowiedź Harry mówi "Miałem taką nadzieję ale nie proponowałem bo bałem się, że się wystraszysz" 
" Dobra spotkamy się ale tylko na kolacje ale jutro ok? "
Harry przytakuje , podchodzi i prosi o Twój numer telefonu.


Następnego dnia szykujesz się na kolację z Harrym. podjeżdża o umówionej godzinie i zabiera Cię na kolacje nie mówiąc gdzie idziecie.


Dojeżdżacie na miejsce, Harry zakłada Ci chustkę na oczy i prowadzi za rękę. Nagle stajecie, Harry zdejmuje Cu chustkę a ty widzisz las, pięknie oświetlone świerki i sosny a między drzewami widzisz stolik dla dwóch osób ze świecami i pięknymi kwiatami. Za stolikiem stoi makieta z obrazem Rzymu a zza niej słychać włoską muzykę...


Zaniemówiłaś. Oczy Ci się świecą...
Harry stojąc za Tobą odgarnia Ci włosy i szepce na ucho "Oto wakacje w Rzymie specjalnie dla Ciebie" Uśmiechasz się, nie możesz wypowiedzieć ani jednego słowa.
Harry dodaje " Po tym jak wyszłaś z toalety poszedłem za Tobą do sali gdzie grali twój film i usiadłem niedaleko Ciebie i patrzyłem na Ciebie jak byłaś zafascynowana tym filmem,widziałem, że kochasz ten kraj więc pomyślałem, że..."


Zamykasz mu usta ręką, podchodzisz bliżej i przytulasz mówiąc " Nikt nigdy nie zrobił dla mnie czegoś tak wspaniałego" i całujesz go w policzek. Cały wieczór spędzacie w bardzo miłej atmosferze, Harry otula Cię swoją marynarką i zasypiasz w jego ramionach...

niedziela, 4 marca 2012

Harry xx

Siedzisz z koleżanką w Milkshake City. Pijesz shaka waniliowego. Twój ulubiony...
Rozmawiacie, śmiejecie się gdy nagle wchodzą chłopcy z One Direction. Widząc ich uśmiechasz się i rzucasz szybkie " Hi guys" odpowiadają Ci, uśmiechają się przy tym i wracasz do picia shaka. Jest już późny wieczór więc jest mało osób... Rozmawiają z właścicielem, zamawiają shaki i siadają przy stoliku obok. Wyjmujesz telefon, ponieważ telefon otrzymał plik wysyłany przez bluetooth, zdziwiłaś się... Otwierasz plik a tam notatka "Też uwielbiam waniliowego shaka x"...  Siedzisz zdziwiona, patrzysz na chłopców i zastanawiasz się, który do Ciebie napisał... Widzisz, że koło Hazzy stoi shake waniliowy, patrzysz na niego i chłopak się uśmiecha... Odwzajemniasz uśmiech...
Patrzy się na Ciebie ale za każdym razem jak spojrzysz na niego zawstydzony odwraca wzrok. Zdziwiłaś się ponieważ słynie z tego, że jest flirciarzem i ma podejście do kobiet. Uśmiechasz się skromnie. Nagle chłopcy patrzą się na Hazze i puszczają mu oczko, zaczynają się śmiać. Chłopak jest zawstydzony ale też zaczyna się śmiać... Patrzą na Ciebie a potem na Hazze. Nie możecie od siebie oderwać wzroku. 
Twoja koleżanka idzie do toalety. Hazza korzystając z okazji siada koło Ciebie... Śmiejesz się a chłopak mówi "Miło spotkać kogoś kto nie piszczy na twój widok" i się śmieje delikatnie... Uśmiechasz się i odpowiadasz śmiechem... Zestresowana popijasz shaka... Koleżanka wychodzi z toalety i podchodzi do stolika ale Niall pokazuje, żeby usiadła koło niego. Koleżanka bez wahania siada z chłopcami. Harry pyta się czy dasz mu swój numer. Podajesz kolejno liczby ale nagle wchodzi pięć dziewczyn i zaczynają krzyczeć na widok chłopców. Chłopcy wstają, ponieważ dziewczyny chcą zrobić sobie z nimi zdjęcia... nie zdążyłaś podać Hazzie numeru. Hazza skradziony przez fanki próbuje się uwolnić ale nie chce być niemiły więc ostatecznie robi sobie z nimi zdjęcia... Koleżanka mówi, że musicie już iść bo rodzice ją zabiją, że tak późno wraca... Uśmiechasz się do Hazzy i mu machasz na pożegnanie. Harry smutny i zawiedziony odmachuje Ci z lekkim uśmiechem i puszcza Ci oczko...
Następnego dnia dostajesz smsa od Harego zdziwiłaś się, ponieważ nie zdążyłaś podać mu swojego numeru. Pyta Cię czy nie chcesz się z nim spotkać wieczorem, ponieważ w dzień jest w studiu. Zanim zdążyłaś odpisać dostałaś kolejnego smsa... " Wiesz co nie mogę się doczekać, kiedy Cię zobaczę, chciałabyś przyjść do studia zobaczyć jak nagrywamy z chłopcami?xx ". Czytasz smsy ze zdumieniem i uśmiechasz się do telefonu. Dzwonisz do Harrego aby zapytać się o szczegóły... Harry odbiera zdenerwowanym głosem. Mówi słodko " Hello". Uśmiechasz się i pytasz " Skąd masz mój numer, nie zdążyłam Ci podać" Harry odpowiada " Tajemnica zawodowa " i się śmieje...
Umawiacie się na spotkanie w studio... Gdy Harry się żegna przez telefon mówi " See you sweety"


Jest wyznaczona godzina spotkania,, stoisz pod studiem, Harry schodzi i otwiera Ci drzwi. Wchodząc razem na góre Harry patrzy na Ciebie  i się uśmiecha. Uśmiech mu nie schodzi w twarzy i mówi " Mam nadzieję, że Ci się spodoba" Odpowiadasz " Zobaczymy " i robisz szyderczy uśmieszek a Harry mówi " Lubię takie kobiety" i się śmieje. Ukrywasz swój stres.Wchodzicie do studia, chłopcy podchodzą i witają Cię serdecznie, Niall czętuję Cie chipsami... 
Bawisz się z nimi świetnie, są zabawni i zwariowani... Cieszysz się, że ich poznałaś. Są pozytywnymi, młodymi chłopakami, którzy cieszą się każdą chwilą.  Rozluźniłaś się...


Harry wchodzi do studia i zaczyna śpiewać piosenkę " Stole my heart " Uwielbiasz tą piosenkę. Harry śpiewając swoją część patrzy Ci głęboko w oczy. Uśmiechasz się... 
"When I saw your face 
I fell in love
It took a minute girl to steal my heart, tonight
With just one look, yeah
I've been waiting for a girl like you"


Patrzysz Hazzie w oczy i nie widzisz nic poza nim...
Powoli się zakochujesz w tym chłopaku. Harry wychodzi ze studia i podchodzi do Ciebie i szepce Ci do ucha " Ta piosenka jest o Tobie" Rumienisz się. Harry Cię przytula. Twoja ręka obejmuje go w pasie, Harry całuję Cię lekko w czoło...

Niestety musicie już wyjść ze studia bo chłopcy muszą iść na podpisywanie płyt. Schodzicie na dół, żegnasz się z Hazzą całusem w policzek i grupowym przytulaskiem ze wszystkimi chłopakami... Chłopcy wsiadają do samochodu i odjeżdżają...

Harry patrzy jak odchodzisz...

Po chwili dostajesz smsa. "Miss you already"

Wracasz do domu, siadasz na łóżku i nie możesz uwierzyć w to co się działo...

O 20.00 dostajesz smsa "Spotkamy się dzisiaj o 21.00 tam gdzie się poznaliśmy?"
Twoja odpowiedź brzmi oczywiście "Tak"...

Dochodzisz do Milkshake City i widzisz Hazze, który siedzi z bukietem kwiatów. Wchodzisz, Hazza wstaje, wita się z Tobą i daje Ci piekne słoneczniki...

Siadacie. Na stole leżą już dwa shaki waniliowe...

Harry mówi, że cały dzień myślał tylko o Tobie...Przybliżasz się do Hazzy chcąc go pocałować gdy nagle wchodzą fanki. 


Harry szybko zasłania wasze twarze kurtką, łapie Cię w taliii zaczyna całować i mówi " Od teraz jestem tylko Twój" i namiętnie Cię całuje...



czwartek, 1 marca 2012

Larry


Gdybyś wtedy...

Poznali się w X factor... Byli dla siebie kompletnie obcymi ludźmi, nie wiedzieli o sobie nic. Nie znali swoich imion, wieku, nie wiedzieli o sobie kompletnie niczego ale gdy kilka tygodni później, gdy zostali połączeni w zespół byli dla siebie jak bracia. Teraz nie wyobrażają sobie żeby któregoś z nich mogłoby zabraknąć w zespole, w ich życiu. Harry i Lou poznali się w toalecie. Miejsce dość dziwne jak na pierwsze spotkanie, ale właśnie tam, właśnie w toalecie gdy tych dwóch chłopaków spojrzało na siebie od pierwszej chwili, od pierwszego spojrzenia zakwitła przyjaźń, przyjaźń na całe życie, nieosiągalna dla większości ludzi. Dzisiaj jest to męska przyjaźń, której nic nie jest w stanie zniszczyć, jest nie do zdarcia, przyjaźń, która polega na wspólnym wspieraniu, miłości, okazywaniu uczuć, szczerości... Dla wielu ludzi ich przyjaźń jest niezrozumiała ale dla mnie to w jaki sposób oni pokazują przyjaźń jest czymś szczególnym, wyjątkowym, łączy ich taka więź, którą widać w ich spojrzeniach, gestach, czynach, jest to coś tak niesamowitego co sprawia, że chcesz kochać i być kochanym, coś co sprawia, że czujesz, że nie jesteś sam. Patrząc na ich więź uśmiechasz się, płaczesz, śmiejesz,smucisz. Gdy raz poznasz tych chłopaków nie wyobrażasz sobie ich osobno. Może nie mają wspólnych więzów krwi ale są dla siebie jak bracia, prawdziwi bracia, którzy zrobią dla siebie wszystko. Kochają się...


Jest 2010 rok, wyjechałaś do Londynu na wakacje gdyż nigdy tam nie byłaś i chciałaś pozwiedzać miasto. Zwiedzając miasto postanowiłaś pójść na Trafalgar Square żeby posiedzieć na ławce i podziwiać piękne widoki i cieszyć się chwilą...
Kierujesz głowę w stronę słońca i zdejmujesz okulary przeciwsłoneczne... Jest ciepło, słonecznie i siedzisz na Trafalgar Square w Londynie. Uśmiech nie schodzi Ci z twarzy .
Po chwili podchodzi do Ciebie chłopak, którego nigdy na oczy nie widziałaś, pyta czy może koło Ciebie usiąść. Zgadzasz się i zaczynacie rozmawiać. Spodobał Ci się. Jest przystojny, sympatyczny, zabawny i bardzo uwodzicielski. Na imię miał Harry, miał przecudne loki, miły uśmiech i piękne zielone oczęta...


Harry zabiera Cię w swoje ulubione miejsca, poznajecie się z dnia na dzień coraz bliżej. Zapoznaje Cię ze swoim zespołem White Eskimo. Po miesiącu zostajecie szczęśliwą parą. Przysięgacie sobie, że już na zawsze będziecie razem. Pewnego dnia Harry mówi Ci, że chce się zgłosić do programu X Factor... Cieszysz się razem z nim. Przesłuchanie ma za tydzień w piątek. Jest bardzo podekscytowany. Przygotowuje się do przesłuchania, codziennie śpiewa, ćwiczy...


W środę dowiadujesz się, że masz swój pierwszy pokaz taneczny w piątek po południu,mówisz o tym Hazzie... 


Niestety Wasze plany się nakładają. W tym samym czasie Harry ma przesłuchanie... Chcesz aby był na Twoim występie, jest to dla Ciebie bardzo ważne. Bardzo długo na to czekałaś. Harry mówi, że pójdzie na późniejsze przesłuchanie, w przyszłej edycji programu, a w piątek będzie Cię wspierał podczas występu. 


Przytulasz go mocno, całujesz, jesteś szczęśliwa, że masz takiego chłopaka...
Nadchodzi piątek, Harry siedzi na widowni, wyglądasz zza kulis i patrzy na Twojego chłopaka ale  nie zauważasz na jego twarzy smutku ponieważ jesteś zaaferowana swoim występem. 


Występ się zaczyna pół godziny przed przesłuchaniem do X Factor. Harry uśmiecha się do Ciebie i trzyma kciuki...
Występ dobiega końca. Harry Ci gratuluje występu, całuję mocno i przytula. Wracając z występu przechodzicie koło hali gdzie były przesłuchania do X Factor. Przechodząc zauważacie chłopaka w bluzce w paski, który wychodzi z hali z dużym uśmiechem. Zauważasz na twarzy Harrego smutek...  Przytulasz go i idziecie dalej...


Pół roku później na rynek muzyczny wchodzi nowy zespół z pięcioma chłopakami. Jest to nowy boyband, który odnosi wielki sukces. w zespole jest ten chłopak, który wychodził z przesłuchań do X Factor wtedy po Twoim występie...


Gdybyś wtedy wiedziała...


Gdybyś wtedy wiedziała, że zapobiegasz takiej przyjaźni, takiej miłości pozwoliłabyś Hazzie wyjść spełniać swoje marzenia?Teraz byłby częścią wielkiej przyjaźni pozwoliłabyś mu zrezygnować z przesłuchania? Gdyby nie Ty tych dwóch chłopców przeżywałoby ze sobą teraz największą przygodę życia, byliby najlepszymi przyjaciółmi, byliby dla siebie ważnymi osobami. Gdybyś wiedziała, że ich przyjaźń byłaby czymś wspaniałym to pozwoliłabyś mu iść na Twoje przedstawienie?? Pozwoliłabyś mu zrezygnować z marzeń? Pozwoliłabyś aby ta wielka braterska przyjaźń się nie narodziła?
Sądze, że nie...


ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA <3