tag:blogger.com,1999:blog-57720670597204938452024-03-27T23:23:21.580-07:00Gotta be You Harry StylesC_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.comBlogger152125tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-45848912463217589812014-12-22T07:05:00.003-08:002014-12-22T07:05:32.077-08:00...<span style="color: #990000; font-size: large;"><b>Jest tu jeszcze ktoś? :)</b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-80561561290112726792013-11-30T09:55:00.000-08:002013-11-30T14:44:10.813-08:00Rozdział 1<span style="color: #e06666;"><b>-Może ty ze mną porozmawiasz?-powiedziałaś do swojego psa.- Życie dziewczyn jest skomplikowane i pełne rozczarowań. Ciesz się, że jesteś psem. Tobie zależy tylko na dobrym jedzeniu i zabawie. Czasem ci zazdroszczę- Happy przekrzywił łebek w prawo i pytająco na ciebie spojrzał. Pogłaskałaś go, rzuciłaś się twarzą na poduszkę i zaczęłaś płakać.</b></span><br />
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>Happy położył się na twojej nodze i polizał cie ciepłym językiem.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Nina !!-zawołała twoja mama głosem niczym pani prosząca o podejście po zamówione jedzenie w obskurnych knajpach przy drodze. " Pierogi raz ",brrrr, koszmar.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>W mgnieniu oka podniosłaś załzawione oczy z poduszki , wytarłaś oczy, przejrzałaś się i zeszłaś na dół.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Taak?-zapytałaś znudzonym głosem</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Ktoś do ciebie-spojrzała na ciebie a potem na kanapę w dużym pokoju.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Co ty tu robisz?-na kanapie zobaczyłaś swojego od dzisiaj byłego chłopaka Bartka, który spojrzał na ciebie lekko się uśmiechając.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Chciałem porozmawiać</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Nie mamy o czym.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Proszę cię, daj mi to wszystko jeszcze raz wytłumaczyć.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>Wczoraj po dwóch latach związku z Bartkiem dowiedziałaś się, że kilka razy cie zdradził ze swoją byłą dziewczyną, która też nie lepsza, ma chłopaka, z którym podobno jest cholernie szczęśliwa. Są siebie warci. Postanowiłaś wysłuchać Bartka ale nie wiązałaś z tym jakichś nowych nadziei.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Mów-spojrzałaś groźnym wzrokiem</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Tutaj?-zapytał zdziwiony</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Chodźmy na górę-odwróciłaś się i szybkim krokiem poszłaś do swojego pokoju.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>Bartek poszedł za tobą.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>Pokój masz mały i przytulny. Bartek usiadł na łóżku tak jak zwykł to robić gdy byliście razem. Przed oczami masz dużo wspomnień ale nie dajesz po sobie poznać wzruszenia. Nie możesz uwierzyć, że to wszystko już się kończy, że już nigdy nie poczujesz jego dłoni otulających twoje spragnione dotyku ciało. Nie usłyszysz "Kocham cię księżniczko mocniej niż milion żelków". W twoim oku pojawiła się łza. Szybko się z nią pożegnałaś, skrzyżowałaś ręce na piersiach i spojrzałaś mu prosto w oczy, te piękne niebieskie oczy, na które mogłaś patrzeć godzinami. Drugą łzę wytarłaś zanim zaczęła dobrze spłynąć po policzku. Oparłaś ręce o parapet i spojrzałaś na ścianę.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-No mów</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Chcę żebyś wiedziała, że Klaudia i ja to przeszłość, to się wydarzyło tylko raz, kiedy byłem pijany i pokłócony z tobą.- przewróciłaś oczami zirytowana- Wtedy zrozumiałem, że jestem wielkim dupkiem, że za mało się o ciebie starałem a ty zawsze byłaś słodka i wyrozumiała. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie, rozumiesz?- Wstał ze łzami w oczach i powoli zaczął się do ciebie zbliżać. Przez chwilę chciałaś go pocałować i mocno przytulić tak jak robiłaś to gdy byliście sami w twoim łóżku i nie myśleliście o niczym innym tylko o tym jacy jesteście szczęśliwi. </b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Nie, nie, nie. Nie weźmiesz mnie na te oczy. -powoli zaczęłaś się odsuwać i płakać.- Zraniłeś mnie, nawet nie wiesz jak bardzo. Jesteś jedyną osobą, której bezgranicznie ufałam. Rozumiesz? Jak mogłeś coś takiego zrobić. Gdybyś mnie kochał to byś jej nawet nie dotknął. Nienawidzę Cię, idź do niej, ona cie przyjmie z otwartymi ramionami-nerwy ci puściły- Wynoś się stąd !-krzyknęłaś jak najgłośniej umiałaś</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b>Bartek po chwili z zapłakanymi oczami jeszcze raz na ciebie spojrzał i powiedział</b></span><b style="color: #e06666;">-Kocham Cię, proszę pamiętaj o tym- i wyszedł.</b><br />
<b style="color: #e06666;">Po tym jak Bartek opuścił wasz dom twoja mama wbiegła na górę, podeszła do Ciebie a ty ledwo wymawiając słowo "mamo" wtuliłaś się z nią jak mała dziewczynka.</b><br />
<b style="color: #e06666;">-Wiem, że boli, wiem kochanie, jestem tu z tobą, przebrniemy przez to razem.-pogłaskała cie po głowie i mocno pocałowała w czoło. Z ciebie wypłynęła masa łez, które kapały na bluzkę twojej mamy.</b><br />
<b style="color: #e06666;"><br /></b>
<b><span style="color: #990000;">Wiem, że krótki ale chcę powoli wracać do formy :) Dajcie znać czy wam się podoba jak na razie :)</span></b></div>
<div>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span></div>
C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-78721271589013406992013-11-15T02:26:00.001-08:002013-11-15T02:26:16.752-08:00<b><span style="font-size: large;">Jest tu kto? :))</span></b><br />
<br />C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-78365808182480248272013-02-24T08:20:00.002-08:002013-02-24T09:04:41.449-08:00<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5O2fk1ZYZ_m9v1qnaR_KXHcehmOdN8l-Ru20D3xBg0RvfWhsrHAig581vmYLkXjkSHGag-e9WvlxedUDG0tY-UUwG3pbhxeabWXY6AtH6PJMmTg5GoxZJ6hWGi9QX-IoCaMrFZUwvtFE/s1600/tumblr_mipc1tCQA81qhzi2jo1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5O2fk1ZYZ_m9v1qnaR_KXHcehmOdN8l-Ru20D3xBg0RvfWhsrHAig581vmYLkXjkSHGag-e9WvlxedUDG0tY-UUwG3pbhxeabWXY6AtH6PJMmTg5GoxZJ6hWGi9QX-IoCaMrFZUwvtFE/s320/tumblr_mipc1tCQA81qhzi2jo1_500.gif" width="320" /></a></div>
<b><span style="color: #bf9000;">Powiem wprost. :)</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Rzucam pisanie bloga. Nie wiem jak to nazwać, nie będę już dodawać nowych postów na bloga. </span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Wiele z Was będzie hejtowało itp. Jestem na to gotowa. Nie dziwię się Wam jeśli napiszecie do mnie parę niemiłych słów.</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Przyczyny są takie, że po prostu z tego wyrosłam. Mam już prawie 20 lat. Czuję, że to najwyższy czas aby odejść. Żałuję, że nie mam teraz 14 lat. Same widzicie, że coraz rzadziej dodaję nowe rozdziały. Wiek nie jest jedyną przyczyną. Po prostu nie sprawia mi to już przyjemności.</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Czytanie waszych komentarzy było bardzo miłe, miłe było to, że Wam się podobało i przeżywałyście to razem ze mną.</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Mogę Wam tylko bardzo podziękować, że czytałyście i byłyście wierne mimo wszystko :)</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Bloga nie kasuję. Jak będziecie miały ochotę to sobie do niego powrócicie i powspominacie :) Ja też tak na pewno zrobię za jakiś czas. ;)</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Fanką 1D nadal jestem, to się nie zmienia. Nigdy się nie zmieni.</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Nie jestem w stanie ubrać tego w słowa jak mi jest bardzo miło, że tyle osób wchodziło na mojego bloga. Nigdy się tego nie spodziewałam, sprawiłyście, że uwierzyłam w siebie.</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #bf9000;">To był wspaniały rok <3</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Przepraszam...</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #bf9000;">Pozdrawiam</span></b><br />
<b><span style="color: #bf9000;">Caroline</span></b>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-66995516325752936232013-02-09T04:53:00.001-08:002013-02-09T04:53:36.880-08:00Rozdział 6<b><span style="color: #a64d79;">Jest mi bardzo przykro bo mało osób komentuje, pokazuje, że czyta, że jest, że chce kolejny rozdział. Wiem, że jest Was więcej niż się udziela. W ankiecie zagłosowało ponad 80 z Was. Czyli jednak trochę Was czyta mojego bloga. Jeden komentarz to nie jest tak wiele. Czy o tak dużo proszę? :((</span></b><br />
<b><span style="color: #a64d79;">Pewnie te z Was, które też piszą blogi wiedzą jak to jest. Im więcej komentarzy człowiek otrzymuje tym lepiej się pisze i to z uśmiechem na twarzy.</span></b><br />
<b><span style="color: #a64d79;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #990000;">Rozdział 6</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #990000;">Następnego dnia gdy otworzyłaś oczy przez chwilę przypominałaś sobie co się wczoraj wydarzyło. Uśmiechnęłaś się na myśl o czasie spędzonym z Harrym. Ten dzień zaliczyłaś do szalonych. Pierwszego dnia Twojego pobytu w Londynie poznałaś wspaniałego chłopaka a przy okazji jego pokręconych znajomych. Nie myślisz o tym, że jest muzykiem, że opowiadał Ci o swojej sławie. Myślisz o tym jaki jest przesympatyczny i mimo wszystko stąpa twardo po ziemi. Cieszysz się, że znalazłaś kogoś w obcym Tobie miejscu. </span></b><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5z5t0Vb5q4ptBgGo7TsrHj490SwqIm0clVfXVnZzo38FuQibeD4kruadbsWAOAgTMZi7iW0ZFj86X30cq8B3HpEdm6zTeEjthB-gN8Ic-RMf5u8QQzdUchNKBX91ixEJqq-b-ioU6C8Y/s1600/482034_557051247641178_2018633092_n_large.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5z5t0Vb5q4ptBgGo7TsrHj490SwqIm0clVfXVnZzo38FuQibeD4kruadbsWAOAgTMZi7iW0ZFj86X30cq8B3HpEdm6zTeEjthB-gN8Ic-RMf5u8QQzdUchNKBX91ixEJqq-b-ioU6C8Y/s320/482034_557051247641178_2018633092_n_large.jpg" width="320" /></a><b><span style="color: #990000;">Przetarłaś oczy i po chwili wstałaś z łóżka. Nagle na kanapie zauważyłaś Harrego, który leżał okryty Twoim swetrem i wtulony w swoją marynarkę. Szeroko otworzyłaś oczy i niechcący potrąciłaś szklankę. Harry szybko wstał a Ty przymrużyłaś oczy i szybko powiedziałaś</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;">-Dzień Dobry.</span></b><br />
<span style="color: #990000;"><b>Harry rozejrzał się wokół i po chwili powiedział:</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ja tu spałem? Przepraszam, musiałem być bardzo zmęczony.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Spokojnie, nie przejmuj się. Cieszę się, że zostałeś-powiedziałaś niepewnie</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Harry lekko się uśmiechnął i spojrzeliście na siebie skrępowani</b></span><br />
<b style="color: #990000;">-To ja będę leciał.-spojrzał na Ciebie sięgając po marynarkę i uśmiechnął się</b><br />
<b style="color: #990000;">-Dobrze-odpowiedziałaś</b><br />
<b style="color: #990000;">-Zadzwonię potem do Ciebie, dobrze?-zapytał</b><br />
<b style="color: #990000;">-Jasne, czekam</b><br />
<b style="color: #990000;">-Oprowadzę Cię w końcu po Londynie. Będziesz miała wycieczkę z prawdziwego zdarzenia.-lekko się zaśmiał wstając z kanapy.</b><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Nie mogę się doczekać</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-No, to lecę- Spojrzał na Ciebie stojąc w miejscu a po chwili podszedł niepewnie aby Cię pocałować w policzek na pożegnanie.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Stoisz lekko zdenerwowana. Harry podchodzi, kładzie swoją dłoń na Twoim biodrze i przysuwa się do Twojej twarzy, lekko całuje Cię w policzek, spogląda na Ciebie, Ty patrzysz na niego. Atmosfera między Wami jest bardzo napięta. Patrzycie na siebie. Czujesz jego oddech na swoich ustach. Przygryzasz wargi patrząc mu w oczy. Lekko się uśmiecha uwydatniając dołeczki. Na jego twarzy zauważasz zadziorny uśmieszek. Podoba Ci się to. Harry nie wytrzymuje napięcia i przysuwa swoje usta do Twoich czekając na Twoją reakcję. Patrzysz na jego apetyczne usta i po chwili zaczynasz go namiętnie całować. Harry odpowiada tym samym i zaczynacie się dotykać. Zawieszasz rękę na jego szyi a drugą łapiesz delikatnie gładzisz jego włosy. Harry się uśmiecha, oblizuje wargi i zaczyna całować Cię po szyi. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Harry, przepraszam ale nie mogę.-odsunęłaś się od niego i uśmiechnęłaś przyjaźnie.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-To ja przepraszam-spojrzał w podłogę a potem na Ciebie</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ja taka nie jestem, nie umiem,</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ja też, po prostu bardzo mnie pociągasz. Przepraszam... Nie chciałem aby tak wyszło. Zadzwonię później-powiedział szybko i wyszedł a Ty usiadłaś na łóżku i delikatnie dotknęłaś swoich ust uśmiechając się.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Poszłaś do łazienki, umyłaś zęby, wzięłaś prysznic cały czas podśpiewując Twoje ulubione piosenki. Myślałaś o tym co się wydarzyło. Poznałaś chłopaka, miłego chłopaka i nie oszukujmy się nieziemsko seksownego chłopaka. Od samego początku Was do siebie ciągnie. Miło spędzacie razem czas. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Przyjechałaś do Londynu aby zmienić swoje życie, znaleźć pracę, pouczyć się. Obawiasz się, że chłopak to nie jest teraz dobry pomysł ale z drugiej strony nie możesz przestać o nim myśleć. Na samą myśl o nim masz dreszcze a z resztą kto powiedział, że musicie się od razu angażować. Możecie spędzać razem czas nie będąc parą. Przecież nawet nie wiesz czy on teraz szuka dziewczyny. Masz mętlik w głowie. Postanawiasz przestać o tym myśleć, wychodzisz spod prysznica i zaczynasz się szykować. Na dzisiaj zaplanowałaś szukanie pracy. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Wysuszyłaś włosy, lekko zafalowałaś,umalowałaś się delikatnie. Założyłaś ulubione jeansy, szarą bluzkę, czarną marynarkę, botki i wyszłaś z domu.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>W drodze do centrum znowu myślałaś o Harry i o tym co Was łączy. Ten temat nie może się wydostać z Twoich myśli. Zakładasz słuchawki, włączasz Coldplay i starasz się o tym nie myśleć...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Po chwili dzwoni telefon...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #990000;"><br /></span></b>
C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com61tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-57331410938282044072013-02-01T00:33:00.001-08:002013-02-01T00:33:46.462-08:00Urodziny Harrego<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxIvGL5o6coz02KkUR1RepTIBJWZCIndQDxuKIkJ1V4QTOkobbiSruoG9rJlGacLO6YrNvM67vdG_qcoN5mu8jYvyJg0OeDx1fPNoQMmxiqQSHiDLnCfkR2t9_dCT-h2XFuL7Qe6HLOXo/s1600/HARRY+STYLES+AS+A+YOUNG+BOY.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxIvGL5o6coz02KkUR1RepTIBJWZCIndQDxuKIkJ1V4QTOkobbiSruoG9rJlGacLO6YrNvM67vdG_qcoN5mu8jYvyJg0OeDx1fPNoQMmxiqQSHiDLnCfkR2t9_dCT-h2XFuL7Qe6HLOXo/s320/HARRY+STYLES+AS+A+YOUNG+BOY.jpg" width="206" /></a><b><span style="color: #741b47;">Pamiętam jak dokładnie rok temu pisałam do Ciebie życzenia urodzinowe <3</span></b><br />
<b><span style="color: #741b47;">Wiele się od tego czasu nie zmieniłeś i za to Cię bezgranicznie kocham.</span></b><br />
<b><span style="color: #741b47;">Bardzo często wspominam dzień, w którym straciłam dla Ciebie głowę. Oglądałam wtedy video diary. Po pierwszym kilku sekundach byłam już Twoja xD.</span></b><br />
<b><span style="color: #741b47;">Twój uśmiech, twój wzrok, twój urok osobisty sprawił, że od tamtego czasu po dzień dzisiejszy nie ma dnia abym o Tobie nie myślała, o tym jaki jesteś kochany, dobrze wychowany, wspaniały dla swoich fanów. Moim największym marzeniem jest Cię spotkać i wiem, że tak będzie. Wtedy powiem Ci jak bardzo Cię kocham. </span></b><br />
<b><span style="color: #741b47;">Życzę Ci abyś już na zawsze taki pozostał, abyś mimo płynących lat zawsze był tym chłopaczkiem, wesołym chłopaczkiem, który spełnia swoje marzenia, kocha swoją rodzinę nad wszystko, fanów. Abyś pewnego dnia uśmiechnął się myśląc o tym jak wyglądało Twoje życie. A co najważniejsze życzę Ci odnalezienia tej jedynek, bo w 100 % zasługujesz na to aby być kochanym.</span></b><br />
<b><span style="color: #741b47;">Wszystkiego Najlepszego !!!!</span></b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimU3DxR7cH0mutl9E6wAF64k-2NLWzz78Lnhskyv0u1njsbZ6SB-ytVWzB3RA8OHUQFeI1dLf5Ou8U2V_KonDQwGLBqUCVMyf_edwnLcW01wXtALHdFDnUxmQFxxSX4jjpp3STOmdQgoo/s1600/tumblr_mgadwkjaE11ru737qo1_500.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimU3DxR7cH0mutl9E6wAF64k-2NLWzz78Lnhskyv0u1njsbZ6SB-ytVWzB3RA8OHUQFeI1dLf5Ou8U2V_KonDQwGLBqUCVMyf_edwnLcW01wXtALHdFDnUxmQFxxSX4jjpp3STOmdQgoo/s1600/tumblr_mgadwkjaE11ru737qo1_500.png" /></a></div>
<b><span style="color: #741b47;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #741b47;"><br /></span></b>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-7635995020532649222013-01-31T13:17:00.000-08:002013-01-31T13:48:11.987-08:00Rozdział 5<span style="color: #990000;"><b>-Poczekaj-krzyczy Harry śmiejąc się lekko</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Wzięłaś głęboki wdech i zatrzymałaś się, odwróciłaś w stronę Harrego, splątałaś ręce i czekałaś na wyjaśnienia. Na Harrego twarzy widzisz lekki uśmiech.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Harry, bądź poważny.-spojrzałaś na niego a Twoje oczy się zaświeciły</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Gdybyś nas znała, to...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-ale nie znam</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Posłuchaj-Harry nadal nie może przestać się uśmiechać- Kiedy jeszcze byliśmy zespołem, dużo się wygłupialiśmy, bardzo dużo i tak już nam zostało</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Jestem żartem?-zapytałaś obrażona</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Hahaha, nie, po prostu pierwszy raz od lat żaden z nas nie ma dziewczyny więc mogliśmy sobie na coś takiego pozwolić.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-tacy przystojni i nie mają dziewczyn-pomyślałaś</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-To nie zmienia faktu, że mnie oszukałeś</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Kiedy? Ja Cię nie oszukałem, po prostu nie powiedziałem Ci po co tam idziemy</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Spojrzałaś z miną kaczora donalda</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-No tak, nie oszukałem Cię-zaczął się lekko śmiać</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ale dlaczego się śmiejesz?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Bo nie sądziłem, że tak zareagujesz. To nie jest tak, że jesteś pierwszą lepszą, że poznałem Cię na przymus bo akurat Cię spotkałem. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ale tak to wygląda</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ale tak nie jest</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-To dlaczego mnie tam wziąłeś?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Bo nie chciałem iść z kimś innym, tylko z Tobą.-powiedział to już z poważną miną, spojrzał w Twoje oczy i czekał aż coś powiesz</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Odwróciłaś się i poszłaś przed siebie.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Poczułaś rękę Harrego na swoim ramieniu. Zatrzymałaś się.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Nie bądź zła. Obrażasz się na kogoś kogo nawet nie znasz?</b></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjDCpc8ky-YwxUHdPNusQfXpiaqAq87iLTJKlx1U2vi8bpw6RV2xDG5tOQqdAVS8Lvz-qU4AI9KkPAXo6gQiGVdoomplHQuTPwOqx1qQbW1JXk3EUoefGcn9PXL5RYzb08c5hJUQKdXlA/s1600/tumblr_m54c0ba7tY1r19bep_large.gif" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="174" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjDCpc8ky-YwxUHdPNusQfXpiaqAq87iLTJKlx1U2vi8bpw6RV2xDG5tOQqdAVS8Lvz-qU4AI9KkPAXo6gQiGVdoomplHQuTPwOqx1qQbW1JXk3EUoefGcn9PXL5RYzb08c5hJUQKdXlA/s320/tumblr_m54c0ba7tY1r19bep_large.gif" width="320" /></a><span style="color: #990000;"><b>-Masz rację, strata czasu.-poszłaś dalej</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Zrobiłaś kilka kroków i odwróciłaś się</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Nabijam się !!-krzyknęłaś śmiejąc się</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Co?-powiedział zdziwiony Harry</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Od początku.</b></span><br />
<b style="color: #990000;">-Od początku? Tzn, że nie mieszkasz w Polsce, nie pracowałaś w kwiaciarni. Jak masz na imię ?</b><br />
<b style="color: #990000;">-Odkąd wyszliśmy z Milkshake'a -zaśmialiście się-imię akurat podałam prawdziwe i od początku wiedziałam, że jesteś z One Direction. Byłam nawet na koncercie z koleżanką. Z tą, o której Ci mówiłam. Dobrze się wtedy bawiłam.</b><br />
<b style="color: #990000;">Spojrzał na Ciebie uśmiechając się jak młody chłopiec. Jego dołeczki są tak głębokie, że masz ochotę zanurzyć w nich palec.</b><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Gdybym miała takie walnięte koleżanki też bym coś takiego zorganizowała</b></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitMSNyPgvSGQFdXnRv40dfeJs9O4t83vsr9HvEqIVWh0G7sPWKk7bdSmqf9iK7ofiGWNzQF2R5FqFtD3gPfwedZgZB6R4VM5tBzvZtJmEWXeWswieaApkKenOY9iiBS9lSY6caz_lG3ns/s1600/tumblr_m5cyv9nEiQ1rolh8no1_250_large.gif" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitMSNyPgvSGQFdXnRv40dfeJs9O4t83vsr9HvEqIVWh0G7sPWKk7bdSmqf9iK7ofiGWNzQF2R5FqFtD3gPfwedZgZB6R4VM5tBzvZtJmEWXeWswieaApkKenOY9iiBS9lSY6caz_lG3ns/s1600/tumblr_m5cyv9nEiQ1rolh8no1_250_large.gif" /></a><span style="color: #990000;"><b>Harry odetchnął z ulgą. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Dobra jesteś-widać było, że jest pod wrażeniem.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Zaśmiałaś się i szturchnęłaś go jak nastolatka.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ty dopiero jesteś walnięta-powiedział zadziornie</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Hahaha, zachowujemy się teraz jak para nastolatków, zauważyłeś?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak ale nie mam nic przeciwko. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Zaczęliście się głośno śmiać.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Myślisz, że wsiadłabym do samochodu obcemu facetowi?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Wyglądasz na taką-zaśmiał się- a nie jestem?</b></span><br />
<b style="color: #990000;">-Aaaaaa?-udałaś oburzoną- gdybyś mi coś zrobił byłoby wszędzie o Tobie w gazetach a poza tym moja koleżanka mówiła, że jesteście bandą pięciu idiotów, którzy nie tknęliby muchy.</b><br />
<b style="color: #990000;">Harry spojrzał na Ciebie i zaśmiał się z wrażenia.</b><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Dobra żartownisiu, odprowadź mnie do domu. </b></span><b style="color: #990000;">Dzięki za super wieczór</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<span style="color: #990000;"><b>-Nie ma za co. Mówiłem, że nie będziesz żałować. Oboje sobie porobiliśmy z siebie żarty. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Oboje zaczęliście się śmiać i wróciliście do domu jak para starych znajomych rozmawiając o czasach świetności zespołu One Direction.</b></span><br />
<br />
<br />
<b><span style="color: #3d85c6;">Ale jutro mam wolne :DD</span></b><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<br />
<br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-5537190572429547022013-01-31T09:06:00.002-08:002013-01-31T09:08:06.344-08:00Rozdział 4<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Wchodźcie-mówi chłopak z blond włosami nie odrywając od Ciebie wzroku. Koło niego stoi wyższa od Ciebie dziewczyna z idealnymi czarnymi, falowanymi włosami do ramion, w czarnej sukience i dżinsowej kurtce. Wita Cię niepewnym uśmiechem.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Nareszcie-powiedział jeden z nich</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-No panowie-mówi Harry i patrzy na wszystkich uśmiechnięty od ucha do ucha.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Wszyscy krzyczą na powitanie, podchodzą do Harrego i szepczą coś do jego ucha. Dziewczyny za nimi są tak samo zdziwione jak Ty.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Piękne panie-mówi chłopak z czarnymi włosami, który przyprowadził ciemną blondynkę z brązowymi, dużymi oczami. </b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Harry wszystkich Ci przedstawia.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Siadajcie proszę-mówi brunet z przesympatycznym uśmiechem, który jest z wysoką, piękną dziewczyną w prostych długich włosach, która ma idealne ciało. Czujesz się skrępowana stojąc koło niej.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Niepewnie patrzysz na Harrego, który sadza Cię koło siebie.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Możesz mi wyjaśnić o co tu chodzi?-mówisz do Harrego ściskając go za kolano</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Spokojnie.-mówi- aaaałaaaa, to bolało-dodaje uśmiechając się zadziornie</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Patrzysz na siedzącą koło Ciebie niebieskooką brunetkę w pięknej sukience z nienaganną urodą rozmawiającą z chłopakiem w bluzce w paski i dżinsową kurtką, który ma przeuroczy uśmiech.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Co ja tu robię-myślisz sobie -Ja tu nie pasuję.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Patrzysz na Harrego, widzisz jaki jest uśmiechnięty i pewny siebie. Przygnębia Cię to jeszcze bardziej. Nie czujesz się tutaj dobrze. Czujesz się jak piąte koło u wozu.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Harry łapie Twoje krzesło i przysuwa do siebie.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Uśmiechasz się.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Panuje lekkie zamieszanie. Harry łapię Cię za rękę i wstajecie</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Idziemy z (twoje imię) po shake'i, jakie chcecie?-powiedział uśmiechając się do wszystkich a potem spoglądając na Ciebie. Puszcza Twoją rękę. Wszyscy robią zamówienie u Harrego a Ty patrzysz na nich z niedowierzaniem. </b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-O matko. Ty jesteś w zespole. Kilka lat temu byliście bardzo popularni.-patrzysz na chłopaków i poznajesz ich twarze. Oni się uśmiechają.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Harry patrzy na Ciebie lekko zakłopotany. Bierze Cię szybko na bok aby porozmawiać.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Tak, to było 4 lata temu. Teraz spotykamy się jako przyjaciele. Ma to jakieś znaczenie? Cieszmy się wieczorem.-powiedział trzymając Cię w zgięciu łokcia</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Dlaczego mi nie powiedziałeś?</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Bo to nie jest teraz ważne.Teraz mam już 24 lata. Chcę zacząć normalne życie, założyć rodzinę, postawić dom.-zrobił krok do tyłu a potem szybko się do Ciebie przybliżył. Widzisz, że tęskni za koncertami, spotkaniami z fanami, za dawnym życiem.</b></span><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-To się już skończyło. Tzn, jakie to ma teraz znaczenie? Byliśmy popularni, nadal jesteśmy rozpoznawalni ale proszę Cię, możemy później o tym porozmawiać?-uśmiechnął się lekko i otworzył szeroko świecące, duże oczy.</b><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Oczywiście, przepraszam-emocje Ci puszczają. Spoglądasz na niego przepraszającymi oczami a on szybko się uśmiecha.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-To chodźmy po shake'i-powiedział prowadząc Cię do lady z przerzuconą ręką przez Twoje ramię.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b> Po chwili wracacie do stołu.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Zaczęliście rozmawiać, śmiać się. Wieczór upływa bardzo sympatycznie.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Po dwóch godzinach Harry oznajmia, że zabiera Cię na spacer. Żegnacie się ze wszystkimi i wychodzicie na zewnątrz.</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Zimno.-powiedziałaś uśmiechając się </b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>Harry szybko zdjął swoją marynarkę i okrył Cię nią</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Harry, nie trzeba. To ja się ubrałam jak na pierwszy dzień lata-zaśmialiście się</b></span><br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b>-Pogoda w Londynie jest bardzo zdradliwa.-oznajmił</b></span><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Więc mogę się dowiedzieć co to było za spotkanie, czemu ja? Co tam robiły dziewczyny, które ledwo Was znały?-wszystko było dla Ciebie niezrozumiałe</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Hahaha-Harry zaczął się śmiać a Ty spojrzałaś ze zdziwieniem</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Harry...</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Okej więc, co roku wraz z chłopakami organizujemy takie spotkania w piątkę ale w tym roku mieliśmy przyjść z dziewczynami.</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Ale...-nic nie rozumiałaś</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Poczekaj. Z dziewczynami, które poznaliśmy tego właśnie dnia.</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Co???</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Wykorzystałeś mnie?</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Co??-krzyknął bardzo zdziwiony</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">-Ja Cię nie wykorzystałem. Posłuchaj mnie, proszę.</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;">Spojrzałaś na niego z obrzydzeniem i odbiegłaś. Harry zacząl Cię gonić.</b><br />
<b style="color: #8e7cc3;"><br /></b>
<b style="color: #8e7cc3;"><br /></b>
<b style="color: #8e7cc3;"><br /></b>
<b><span style="color: #cc0000;">To jak? Dobijamy do 30 komentarzy? :)))</span></b><br />
<b><span style="color: #cc0000;"><br /></span></b>
<b style="color: #8e7cc3;"><br /></b>
<br />
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #8e7cc3;"><b><br /></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-11265928203882119542013-01-30T07:51:00.000-08:002013-01-30T07:52:17.287-08:00Rozdział 3<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYMlXgwo8KZ7KeO7n_ITCWT7PZhjR96gw2BWHXfxWdUofXfL_hwablPu71hS1_k0JUtl2wWmHlTccFtHiKx0RtJzQPHYzDTj_k1S0uZ-L-xZR42BxZTKc8hEnShJVPvQ6yCPJekdIeqPE/s1600/321337_458800537502196_1941626367_n.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYMlXgwo8KZ7KeO7n_ITCWT7PZhjR96gw2BWHXfxWdUofXfL_hwablPu71hS1_k0JUtl2wWmHlTccFtHiKx0RtJzQPHYzDTj_k1S0uZ-L-xZR42BxZTKc8hEnShJVPvQ6yCPJekdIeqPE/s200/321337_458800537502196_1941626367_n.png" width="166" /></a><b><span style="color: #783f04; font-size: large;">Na początku przypominam o zapisywaniu się do grupy gdzie wstawiam informację o nowych rozdziałach :) </span></b><b style="color: #b45f06;"><a href="http://www.facebook.com/groups/151669624984727/"><span style="font-size: large;">http://www.facebo</span>ok.com/groups/151669624984727/</a></b></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><br /></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"> </span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06; font-size: large;"><b>Rozdział 3</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><br /></span></div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-To gdzie teraz jedziemy?-zapytał gdy wychodziliście z wypożyczalni</b></span><br />
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Spojrzałaś na niego maślanymi oczami, szybko się ocknęłaś i powiedziałaś adres</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Merry Street</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Wsiedliście z powrotem do samochodu i pojechaliście do kawalerki.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-To tutaj-oznajmiłaś przejeżdżając koło sklepu z rybami.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Chłopak spojrzał się dziwnie. </b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Za sklepem z rybami-dopowiedziałaś</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Okej, skręcam-powiedział uśmiechając się i zaczesując włosy do tyłu</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Odwzajemniłaś uśmiech i pokazałaś palcem, która kamienica</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Ładnie tu, tak zielono.-powiedział wysiadając z samochodu</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Tak, mi też się bardzo tu podoba. Mam sentyment do roślinności-uśmiechnęłaś się patrząc na piękne krzaki, które obrastają wokół budynku</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Po chwili zauważyłaś, że chłopak patrzy na Ciebie i lekko się uśmiecha.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Pracuję w kwiaciarni-powiedziałaś</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Uśmiecha się szeroko- Ja pracowałem w piekarni. </b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Patrzycie na siebie i wchodzicie do kamienicy</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Drugie drzwi po lewo</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Panie pierwsze-powiedział otwierając Ci drzwi.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Uśmiechnęłaś się przyjaźnie a on puścił Ci oczko.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Widzę, że nawet się nie rozpakowałaś-powiedział patrząc na ubrania w walizce</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Nie, gdy tylko przyleciałam postanowiłam, że pozwiedzam ale jak widać nie było mi dane-zaśmiałaś się</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Stanął na przeciw Ciebie. Patrzysz na niego, nie wiesz jaki będzie jego kolejny ruch</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Przed Tobą stoi najlepszy przewodnik w mieście-powiedział dumnie i po chwili się lekko zaśmiał </b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Patrzysz na niego, zamiast śmiać się z jego żartu. Nie możesz oderwać od niego wzroku. Wygląda bardzo znajomo ale zapominasz o tym i wyobrażasz go sobie bez koszulki.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Jesteś tu? Halo?-zaczął machać dłonią przed Twoją twarzą</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Otworzyłaś szeroko oczy, zrobiłaś krok do tyłu patrząc zakłopotana</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Tak, przepraszam, zamyśliłam się- podszedł do Ciebie i podał rękę</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Harry. Zapomniałem się przedstawić, bardzo mi głupio.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>"Jemu głupio? Hahaha, to ja przed chwilą patrzyłam na niego napalona jak szczerbaty na suchary. mi powinno być głupio"-pomyślałaś sobie.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Podajesz mu delikatnie rękę a on przysuwa się do Ciebie</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-(twoje imię)-chce Cie pocałować w policzek. Jesteś tak zaskoczona, że przechylasz twarz w tę stronę co on i Wasze usta się dotykają.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Szybko się odsuwasz i nerwowo odgarniasz włosy do tyłu mówiąc</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-To ja idę się przebrać. Szybko złapałaś walizkę i przeciągnęłaś ją do łazienki.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Mhmmm-Harry też był w szoku ale po jego twarzy widać, że w pozytywnym- to ja tu zaczekam-mówił siadając na łóżku</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Weszłaś do łazienki i zamknęłaś za sobą drzwi. Stanęłaś przy drzwiach, dotknęłaś swoich ust i uśmiechnęłaś się przejeżdżając palcem po wargach.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Po chwili spojrzałaś w lustro i zaczęłaś myśleć co ze sobą zrobić. Zakręciłaś rzęsy, i pomalowałaś usta na lekki czerwony. Uczesałaś włosy, popsikałaś się ulubionymi perfumami. Założyłaś czarne rurki, białą modną koszulę i buty na platformie. Strój dopełniłaś bransoletkami i naszyjnikiem, które dostałaś od mamy. Spojrzałaś jeszcze raz w lustro wzięłaś głęboki oddech i wyszłaś z łazienki.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Tadaaa-powiedziałaś wychodząc</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Harrego w pokoju nie ma. Łapiesz torebkę, telefon i wychodzisz z pokoju.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Na zewnątrz stoi Harry, oparty o samochód rozmawiający przez telefon.Gdy Cię zauważa szybko się z żegna, rozłącza i bardzo szeroko uśmiecha.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>- Znajomi będą mi zazdrościć</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Ha?-zdziwiłaś się-Jacy znajomi?-pomyślałaś</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Chodź, chodź, niespodzianka.-powiedział otwierając Ci drzwi od samochodu.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Gdzie mnie zabierasz? Nie lubię niespodzianek-powiedziałaś zestresowana</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Spokojnie, nie czeka Cię nic złego. Dotknął Twojego kolana i szybko zabrał rękę z powrotem na kierownicę.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Po jakimś czasie zatrzymujecie się przed dość małym budynkiem, zwyczajnym. Zauważasz napis "Milkshake City"</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Harry odpina pasy i idzie otworzyć Ci drzwi.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Gdy wychodzisz z samochodu czujesz jego boski wzrok na sobie i czujesz jego piękne perfumy.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Twoje długie włosy opadają na ramionach a Ty uśmiechasz się do Harrego.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Już są-powiedział</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Kto są? Jacy są?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>-Moi znajomi. Chcę żebyś ich poznała</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>"Znamy się od półtorej godziny a on mnie przedstawia swoim znajomym?"-zadajesz sobie to pytanie panikując.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b>Wchodzicie do środka i zauważasz czterech chłopaków i cztery dziewczyny.</b></span><br />
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #a64d79;">Może taki mały prezencik? 20 komentarzy?</span></b></div>
<div>
<b><span style="color: #a64d79;"> ;DDD</span></b><br />
<b><span style="color: #a64d79;">ładnie proszę</span></b></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #b45f06;"><b><br /></b></span></div>
C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-84362157199531581102013-01-29T08:56:00.002-08:002013-01-29T10:50:11.579-08:00Rozdział 2<span style="color: #674ea7;"><b>Gdy dotarłaś do wypożyczalni zaczęło się już robić ciemno. Zauważyłaś miejski rower, który od razu przypadł Ci do gustu. Był koloru błękitnego a z przodu miał wiklinowy koszyk. Weszłaś do środka i poprosiłaś o wypożyczenie tego roweru. Udało się. Opłaciłaś kolejne trzy godziny i wyjechałaś na ulicę z przesympatycznym uśmiechem na twarzy. Na początku było Ci bardzo ciężko, ponieważ w Londynie ruch jest lewostronny. Nie mogłaś się przyzwyczaić więc postanowiłaś zjechać na chodnik.Niestety zahaczyłaś o krawężnik i usłyszałaś nieprzyjemny dźwięk. Zaniepokoiłaś się. Stanęłaś na chodniku by sprawdzić czy coś się przypadkiem nie zepsuło.</b></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #674ea7;"><b>Stoisz bezradna i rozglądasz się. Zauważasz w oddali cień wysokiego chłopaka, który zbliża się w Twoją stronę. Ma na sobie czarne rurki, szarą koszulkę, koszulę i conversy. Wygląda apetycznie, mimo, że z oddali.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Gdy jest coraz bliżej udajesz, że go nie widzisz. Chłopak przechodzi patrząc się na Ciebie i lekko się uśmiechając. Widzisz jak powoli się oddala zwolnionym krokiem i nagle krzyczysz</b></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDd5hYUBaW03fD0MLghyQ1z-KTBaUp-X36yHzFz6dQCjzIcwr4-LtjP56viURuYBJQ4NMq2oZZJyeToHehOAWlIsy6Eqm3Ua5XScJ0xZmbAXyVDPJHN9Q6XmoxnxbJJsimigccrgRt8wo/s1600/GSI_HR_JPEG.CWBR071512B_13.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDd5hYUBaW03fD0MLghyQ1z-KTBaUp-X36yHzFz6dQCjzIcwr4-LtjP56viURuYBJQ4NMq2oZZJyeToHehOAWlIsy6Eqm3Ua5XScJ0xZmbAXyVDPJHN9Q6XmoxnxbJJsimigccrgRt8wo/s320/GSI_HR_JPEG.CWBR071512B_13.jpg" width="174" /></a><span style="color: #674ea7;"><b>-Przepraszam, loczku</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Chłopak się odwrócił i spojrzał na Ciebie a w jego policzkach ukazały się dołeczki spowodowane uśmiechem.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Loczku?-zapytał a Tobie zrobiło się bardzo głupio. Sama się sobie dziwisz, że to powiedziałaś</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Eeee-nie wiedziałaś co powiedzieć więc zmieniłaś temat- Mógłbyś zerknąć na mój rower, tzn nie mój, z wypożyczalni, nie ważne, zepsuł się, możesz?-zaczęłaś się plątać i gadać od rzeczy</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Mogę-powiedział śmiejąc się lekko</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Podszedł do Ciebie spojrzał Ci w oczy i schylił się szybko do roweru.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>"Wow"-pomyślałaś. Miał tak urocze, świecące, seksowne oczy, że się zawstydziłaś, a rzadko Ci się to zdarza.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Przed oczami masz już Wasz pierwszy pocałunek, widzisz jak Cię przytula. Po chwili potrząsasz głową i wracasz do rzeczywistości i patrzysz jak dzielnie walczy z Twoim rowerem.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-I jak?-zapytałaś</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-To tylko łańcuch-mówiąc patrzył Ci prosto w oczy</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Udawałaś niedostępną, niezawstydzoną więc wymieniłaś z nim spojrzenia.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Patrzycie się na siebie. Wygląda to niczym konkurs, kto pierwszy mrugnie.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Już kończę-mrugnął i powiedział po chwili</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Ha, wygrałam !-krzyknęłaś nieświadomie</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Słucham?-powiedział zdezorientowany</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Nie, nic, właśnie tak myślałam, że to łańcuch-próbowałaś jakoś wybrnąć z tej sytuacji i zaczęłaś bawić się włosami.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Spojrzał na Ciebie uśmiechając się, zaczesał grzywkę i wstał. Nagle Wasze twarze się spotkały, on się obłędnie uśmiechnął, a Ty tym razem nie wytrzymałaś i odwróciłaś wzrok.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Masz czas dzisiaj o 20.00?-zapytał prosto z mostu</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Spojrzałaś na niego pytającymi oczami</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Przepraszam, że tak prosto z mostu ale...</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Nie nic się nie stało.-powiedziałaś przerywając mu</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Więc?-jego oczy wyglądają zabójczo </b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Nie mam jeszcze planów. Jestem tu pierwszy dzień więc...</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Super-powiedział podekscytowany-patrzysz na niego. Nie możesz się mu oprzeć ale...</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>- Tak na prawdę jeśli zaraz nie zawrócę nie będę mogła znaleźć drogi powrotnej na kwaterę. Także nie, dziękuję. Nie chcę się zgubić-sama nie wiesz czemu mu odmawiasz</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Nie pozwolę abyś się zgubiła-powiedział słodko uśmiechając się. Zaczerwieniłaś się.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Nie wiedziałaś co odpowiedzieć więc on kontynuował</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Nie pożałujesz jeśli poświęcisz mi dzisiaj trochę swojego czasu.-jego oczy się zaświeciły a Tobie zrobiło się ciepło</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Sama nie wiem</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Zaufaj mi, proszę. Oczywiście, nie chcę Cię zmuszać ale wydaję mi się, że jesteś osobą, z którą chciałbym spędzić ten wieczór.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Patrzysz na niego psimi, rozpływającymi się oczami ale po chwili mówisz </b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Muszę oddać rower do wypożyczalni, przebrać się.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Nie ma problemu-myślałaś, że będzie to dla niego problem ale wziął rower, Ciebie złapał za rękę i zaprowadził do samochodu.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>Zdziwiłaś się ale poszłaś za nim.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Nie znam jego imienia a już się trzymaliśmy za ręce-pomyślałaś sobie</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b>-Przepraszam, że złapałem Cię za rękę ale nie mogłem się powstrzymać-powiedział po chwili szczerze przepraszając. Nie skomentowałaś tego, złapałaś go mocniej i przeszliście na drugą stronę ulicy. Spojrzał na Ciebie uśmiechając się. Schował rower do bagażnika, otworzył Ci drzwi i zamknął za Tobą. Wsiadł i odjechaliście.</b></span><br />
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #990000;">O matko ! Nawet nie zauważyłam, że ten blog ma już ROK !!!</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;">Dziękuję Wam bardzo, że ze mną jesteście, tym co są ze mną od początku i tym, którzy są ze mną od niedawna <3</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;">Jesteście kochane, że czytacie moje wypociny i bardzo Wam za to dziękuję :***</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #990000;">Nie wiem czy wiecie ale lubię czytać dużo komentarzy. Wtedy mi się lepiej pisze ;DDD</span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>
<br />
<span style="color: #674ea7;"><b><br /></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-79352458898557538552013-01-28T05:09:00.001-08:002013-01-28T08:32:57.101-08:00NOWE OPOWIADANIE<b><span style="color: #990000; font-size: large;">Rozdział 1</span></b><br />
<b><span style="color: #990000; font-size: large;"><br /></span></b><b><span style="color: #990000;"> Masz 22 lata. Po skończeniu liceum zaczęłaś pracować w kwiaciarni swojej mamy aż do tej pory. Lubisz to, ale nie jest to spełnienie Twoich marzeń. Pewnego dnia po powrocie do domu z pracy kładziesz się na łóżku i zastanawiasz nad swoim życiem. Zawsze marzyłaś o tym aby na jakiś czas opuścić Polskę i zaczerpnąć innego życia. Minęły już lata a Ty nadal nie masz przed sobą żadnych perspektyw oprócz siedzenia w kwiaciarni. Wzdychasz i myślisz jak Twoje życie może się zmienić jeśli podejmiesz trudną, ale ważną decyzję teraz, nie za rok, za dwa, za dziesięć, tylko teraz.</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;">Szybko zerwałaś się z łóżka, zbiegłaś szybko po schodach i zawołałaś </span></b><br />
<b><span style="color: #990000;">-Mamo !!!</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;">-Jestem w kuchni-odpowiedziała</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;">Weszłaś do kuchni szybkim krokiem, złapałaś jabłko i usiadłaś na blacie patrząc na mamę</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;">-Słucham-powiedziała mama</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;">-Wyjeżdżam</span></b><br />
<span style="color: #990000;"><b>Mama spojrzała się na Ciebie i zaczęła się śmiać</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Mamo ja mówię poważnie-spojrzałaś wymownym wzrokiem</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Usiadła na krześle, oparła głowę o dłoń i powiedziała</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-No mów</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Więc, chcę zacząć na nowo, wszystko od początku. Znaleźć mieszkanie, pracę, usamodzielnić się.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Kochanie...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Poczekaj mamo. Wiem, że powiesz, że mam gdzie mieszkać, co jeść itd ale ja chcę czegoś więcej. Chce zasmakować nowego życia. Chcę kogoś poznać, nowych ludzi,chcę zmienić otoczenie.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Córciu..</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Mamo, daj mi skończyć. Wiem, że się nie zgodzisz ale ja mam już 22 lata i...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Kochanie, zgadzam się !!-wykrzyczała mama</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Co? Zgadzasz się?- od razu na Twojej twarzy pojawił się uśmiech</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak, to jest świetny pomysł. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Podbiegasz do mamy i rzucasz się jej w ramiona</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Spełniaj swoje marzenia ślicznotko.-powiedziała i mocno Cię przytuliła.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Kocham Cię mamo.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ja Ciebie mocniej myszko.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Może mnie odwiedzisz w Londynie?-zapytałaś uśmiechnięta</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-W Londynie?!</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Myślałam, że chcesz zamieszkać w Krakowie czy Gdańsku. Chcesz mieszkać w Anglii?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak mamo.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Spojrzała na Ciebie chcąc coś powiedzieć ale przełknęła ślinę i po chwili kiwnęła twierdząco głową</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Jak mnie zaprosisz to oczywiście, że przylecę. Nigdy nie byłam w Anglii.-powiedziała niepewnie,</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlxmqz2atGfb2v2Y2S2-gOALZLq_yy_sve17xVEBSm7P93L7kRQ4eP4-_2c7wMomEpI1NfHQf7FYtAwiPTgRmVIyq2rTdNXot87Y8_zNIJv0CorB7Ehc_OpMfTH4x-JoRcoTwL3c7s7IY/s1600/144780_samolot-lot-niebo-chmury.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlxmqz2atGfb2v2Y2S2-gOALZLq_yy_sve17xVEBSm7P93L7kRQ4eP4-_2c7wMomEpI1NfHQf7FYtAwiPTgRmVIyq2rTdNXot87Y8_zNIJv0CorB7Ehc_OpMfTH4x-JoRcoTwL3c7s7IY/s400/144780_samolot-lot-niebo-chmury.jpg" width="400" /></a><span style="color: #990000;"><b>Podekscytowana pobiegłaś do pokoju, otworzyłaś szufladę od komody i wyjęłaś wszystkie oszczędności.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-No, na jakiś czas powinno starczyć-powiedziałaś do siebie.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Pieniądze odkładałaś przez kilka lat. Poczułaś, że właśnie spełnią swoje przeznaczenie. Usiadłaś do komputera i zaczęłaś szukać najbliższych lotów do Londynu.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Zarezerwowałaś bilet na za dwa dni. Uśmiechnęłaś się do komputera i zaczęłaś szukać kwater. Znalazłaś bardzo dobrą ofertę. 500 zł tygodniowo za kawalerkę w centrum Londynu. Zabukowałaś lot, kwatery i zeszłaś na dół.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Mamo, wyjeżdżam za dwa dni-oznajmiłaś</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Już?-mama zrobiła się nagle smutna</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Mamo, nie bądź smutna. Są telefony, komputery. Będziemy w stałym kontakcie.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Przytuliłaś się mocno do mamy a ona zaczęła płakać.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b> Nadszedł dzień wylotu. Jesteś na lotnisku. Z mamą pożegnałaś się w domu ponieważ powiedziała, że na lotnisku nie wypuściłaby Cię z rąk. Za trzy godziny będziesz już w Londynie.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b> Podróż była bardzo krótka. Można wręcz powiedzieć, że jej nie poczułaś. Gdy odebrałaś bagaż i wyszłaś z lotniska udałaś się w stronę przystanku autobusowego, który zabrał Cię do centrum Londynu. Gdy dotarłaś na kwaterę położyłaś się na łóżku i zaczęłaś się uśmiechać. Mieszkanko jest małe ale przytulne. Bardzo kobiece. </b></span><br />
<br />
<span style="color: #990000;"><b> Po południu postanowiłaś wypożyczyć rower i pozwiedzać Londyn.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #ea9999; font-size: large;">Dziewczyny, pozostawcie po sobie komentarz. Chcę zobaczyć ile Was jest :)))</span></b><br />
<span style="color: #990000;"><b>And And</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Przypominam o zapisywaniu się do grupy na facebooku ;))</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><a href="http://www.facebook.com/groups/151669624984727/?notif_t=group_r2j">http://www.facebook.com/groups/151669624984727/?notif_t=group_r2j</a></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<br />
<b><span style="color: #990000;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #990000;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #990000;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #990000;"><br /></span></b>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-81610969709019555502013-01-24T06:32:00.002-08:002013-01-24T06:54:11.715-08:00Rozdział 32 (OSTATNI)<span style="color: #990000;"><span style="background-color: white; font-family: 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 17px;">Dziewczyny !!</span><br style="background-color: white; font-family: 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 17px;" /><span style="background-color: white; font-family: 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 17px;">Słuchajcie, tutaj(pod linkiem poniżej) będzie mi łatwiej Was informować o nowych rozdziałach bo będziecie otrzymywały powiadomienie gdy tylko dodam post :)) Czasami może się zdarzyć również, że będę Was informować w wiadomości :)</span><br style="background-color: white; font-family: 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 17px;" /><a href="http://www.facebook.com/groups/151669624984727/">http://www.facebook.com/groups/151669624984727/</a></span><br />
<div>
<span style="color: #990000;">Wpisujcie się do grupy, ja będę zatwierdzać :))</span><br />
<span style="background-color: white; color: #990000; font-family: 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 17px;">Pozdrawiam</span><br />
<span style="background-color: white; font-family: 'lucida grande', tahoma, verdana, arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 17px;"><span style="color: #990000;">Caroline</span></span><br />
<b><span style="color: #e06666;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #e06666; font-size: large;">Rozdział 32</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #e06666;">-(twoje imię)!! Wstawaj, wstawaj-krzyczał Harry. Ledwo otworzyłaś oczy i zobaczyłaś podekscytowanego Harrego</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Co, co się stało?-przetarłaś oczy i podniosłaś głowę z poduszki.</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Siadaj, siadaj</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Już-nie wiedziałaś co się dzieje</span></b><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgkfLSDCG2QEqbBf0QneTHOPm80pxGjvtBjzT3EBEwKD66ln0X2iLBVhFeWKVnYT1LJdXhvjQ50T1LBJx7mZ8quAhchT_guXIqSOw5IHQyUTVRxo9yipli-HuQtLI04Wb9d-iDblQfZWw/s1600/270996_460663417315908_1728499652_n.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgkfLSDCG2QEqbBf0QneTHOPm80pxGjvtBjzT3EBEwKD66ln0X2iLBVhFeWKVnYT1LJdXhvjQ50T1LBJx7mZ8quAhchT_guXIqSOw5IHQyUTVRxo9yipli-HuQtLI04Wb9d-iDblQfZWw/s400/270996_460663417315908_1728499652_n.png" width="232" /></a><b><span style="color: #e06666;">Harry usiadł koło Ciebie, wziął Twoją dłoń, Ty zbierasz śpioszki z oczu i Harry zaczyna mówić</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Złapali Brendę-powiedział Harry, a Ty od razu się przebudziłaś</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Jak to?-powiedziałaś zachrypniętym głosem</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Tzn, ona się...ona szantażowała tak jeszcze innych chłopaków.-Harry z podekscytowania zaczął się plątać- Jeden w końcu nie wytrzymał i się poświęcił, wydał ją policji. Okazało się, że nie miała wspólników i tylko ona wie o naszych sekretach, mówiła tak żeby jej nie wydali policji... Nasze sekrety są bezpieczne a ona siedzi w wariatkowie-Harry powiedział szczęśliwy i widocznie widać, że poczuł ulgę</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Harry, nawet nie wiesz jak...-Harry przerwał Ci pocałunkiem</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Wooow-ledwo z siebie wydałaś ten dźwięk-pocałunek był namiętny a jednocześnie delikatny</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Tzn, że już po wszystkim?-zapytałaś jeszcze oszołomiona pocałunkiem</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Tak, już jestem wolny</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">Rzuciłaś się Harremu w ramiona. Zaczęliście się słodko przepychać aż wylądowałaś głową na kołdrze. Harry zaczął Cię całować a Ty oddałaś się chwili z uśmiechem na twarzy.</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #e06666;">Po pół godziny wstaliście z łóżka i Harry oznajmił Ci, że jedziecie do Polski na tydzień.</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Co? Jak to?-zapytałaś zdziwiona</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">Odwiedzimy Twoją rodzinę. Teraz gdy już nic mi nie grozi mogę pojechać do Polski na spokojnie, spędzić czas z Tobą, Twoją rodziną, pozwiedzać </span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-A praca?</span></b><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-A praca nie zając... Mamy teraz tydzień urlopu. Menadżerowie chcą abyśmy odpoczęli po tym całym zamieszaniu więc ja postanowiłem, że odpocznę w Polsce.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Uśmiechnęłaś się szeroko, przytuliłaś Hazze i zaczęłaś się pakować szczęśliwa.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-A chłopaki? Już wiedzą?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Tak, mówiłem im jak spałaś</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Spojrzałaś na Harrego. Widzisz jaki jest szczęśliwy. Podchodzisz do lustra i widzisz najszczęśliwszą dziewczynę pod słońcem.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-A chłopcy gdzie spędzają urlop?-zapytałaś z ciekawości.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Zayn z Perrie, Louis u Eleanor, Liam z Danielle, a Niall jedzie do Irlandii do rodziny.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Cieszę się, że sobie trochę odpoczniecie-uśmiechasz się delikatnie.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>Nazajutrz jesteście już w domu. Harry mieszka w Twoim pokoju. Schodzicie na rodzinny obiad i opowiadacie o całej sytuacji. Twoja mama patrzy na Was z uśmiechem na twarzy gdy widzi Was takich szczęśliwych.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>-Zabieram Cię dzisiaj na kolację-mówi Harry wchodząc po schodach do Twojej sypialni po skończonym obiedzie</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Tak się najadłam a Ty już myślisz o kolacji</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Przysunął się do Ciebie i pocałował w usta i zaśmiał</b></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPZfYZHjofTn8k-kGOW2H525Ui1gx0JxrxG-_uUZsneopqteKR43f-joP3Mt-xf1oCqToK3YLiJplp84LeaOk-Fn6Dgoy6mXJu9onKIBv0vUZJvqi0os2xF4HhxmDgY9sK8Kk6Eh_bLwo/s1600/tumblr_m5a8r0Itfy1rxhgr5o1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPZfYZHjofTn8k-kGOW2H525Ui1gx0JxrxG-_uUZsneopqteKR43f-joP3Mt-xf1oCqToK3YLiJplp84LeaOk-Fn6Dgoy6mXJu9onKIBv0vUZJvqi0os2xF4HhxmDgY9sK8Kk6Eh_bLwo/s320/tumblr_m5a8r0Itfy1rxhgr5o1_500.jpg" width="235" /></a><span style="color: #e06666;"><b>Położyliście się w łóżku a Harry przybliżył się do Twojego ucha i wyszeptał</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-O 19.00 wychodzimy</b></span><br />
<b style="color: #e06666;">Poczułaś jego piękne perfumy i bez wahania się zgodziłaś mając na całym ciele dreszcze.</b><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>Dochodzi 19.00. Jesteś już prawie gotowa. Założyłaś czarną sukienkę nad kolano, kurtkę ze skóry, szpilki i biżuterię. Włosy rozpuściłaś i zakręciłaś w lekkie fale.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Wyglądasz przepięknie-podszedł do Ciebie Harry i nie mógł wyjść z podziwu.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Spojrzałaś na niego i także źle nie wyglądał.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Miał na sobie czarne spodnie, brązowe buty, szarą bluzkę i marynarkę.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Idziemy?-zapytał i wystawił rękę</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Tak, tak- wygląda tak dobrze, że nie możesz przestać przygryzać warg.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>Doszliście na Stare Miasto. Harry zaprowadził Cię w miejsce gdzie pierwszy raz się spotkaliście/</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Usiedliście przy tym samym stoliku. Zakręciła Ci się łza w oku</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Nagle z restauracji wychodzi kelner z wielkim ciastem z Waszymi imionami. Harry wstaje i zaczyna śpiewać Waszą ulubioną piosenkę. Łzy płyną Ci strumieniami. Próbujesz zapanować nad makijażem ale dajesz sobie z tym spokój aby cieszyć się tą chwilą. Harry podchodzi do Ciebie otwiera Twoją dłoń, daje Ci coś i zamyka z powrotem.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Po chwili otwierasz dłoń, wycierasz łzy i zauważasz klucz.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Patrzysz na Harrego wielkimi oczami.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Zamieszkasz ze mną?-zapytał Harry </b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Patrzysz na niego i nie możesz w to uwierzyć</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Taaaaaaaak !!-wykrzykujesz i rzucasz mu się w ramiona</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Zaczynacie się całować. Nic nie ma już znaczenia, tylko Wy, tutaj i teraz.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #741b47;">Resztę pozostawiam Waszej wyobraźni ;)))</span></b><br />
<b><span style="color: #741b47;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #741b47;">Jutro nowe opowiadanie :)</span></b><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #e06666;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #e06666;"><br /></span></b></div>
C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-59466087330334198852013-01-16T05:37:00.001-08:002013-01-16T05:37:26.769-08:00Rozdział 31<span style="color: #e06666;">Przepraszam za długą nieobecność... :) Święta, Sylwester, bla bla bla. Wzięłam urlop innymi słowy :D</span><br />
<br />
<span style="color: #990000;"><b>Rozdział 31</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b>Dwa dni później:</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Wróciliście już z Włoch. Postanowiłaś zamieszkać z Harrym na jakiś czas w Londynie. Twoja mama, siostra i Emma są już w Polsce.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Emocje po odnalezieniu Harrego już opadają, Brenda nie daje znaku życia. Cieszysz się czasem spędzonym z Harrym.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Kochanie masz dzisiaj wolne, może gdzieś razem pójdziemy?-zapytałaś Harrego leżąc wtulona w niego na waszym łóżku</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Hmmmm-Harry pocałował Cię w czoło i powiedział-</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Może basen?-zapytał podekscytowany swoim pomysłem</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Basen? A fani?-odpowiedziałaś </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Założę okularki, maskę, czepek i mnie nie poznają, proszę, dawno nie byłem-mówił z coraz większą ekscytacją i proszącymi oczkami</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-No dobrze, mój pływaku-uśmiechnęłaś się i szybko pocałowałaś go w policzek. Wstałaś z łóżka i poszłaś do łazienki. Stanęłaś przed lustrem, zrobiłaś sobie kucyka, zmyłaś makijaż, posmarowałaś kremem, pomalowałaś wodoodporną mascarą i wyszłaś.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>W pokoju zastałaś Harrego w majtkach kąpielowych, w czepku, okularkach i masce. Zaśmiałaś się. Harry zaczął udawać rybę. Podeszłaś do niego, przytuliłaś się do niego i złapałaś jego pośladki uśmiechając się zadziornie.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Harry odpowiedział tym samym. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Masz kostium?-zapytał</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Kiwnęłaś głową przecząc ze smutną minką małego dziecka.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Kupimy-powiedział i dotknął Twojego nosa.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b>20 minut później wyszliście gotowi przed dom. Czekał na Was samochód wraz z kierowcą.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Po chwili dojechaliście na miejsce, poszliście do sklepu po kostium i weszliście na basen.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Od razu poszłaś na większy basen popływać. Harry poszedł za Tobą, wszedł do wody i złapał Cię w talii. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Odwróciłaś się i go pocałowałaś.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-To jakim stylem wolisz?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ja? Co? Eeeee-Harry zgubił wątek</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Motylkiem, kraulem, żabką?-zaśmiałaś się</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Żabką-odpowiedział</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Harry czy Ty umiesz pływać?-zapytałaś lekko się śmiejąc</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ja? No w sumie tak średnio...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-To po co chciałeś przyjść na basen?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Żebyś mnie nauczyła-spojrzał Ci w oczy takimi samymi oczami jak Ty na niego wcześniej</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Dobrze, nauczymy-odpowiedziałaś dotykając jego nos i słodko się uśmiechając.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Zaczęliście się śmiać i po chwili zaczęłaś uczyć Harrego pływać.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Czas upłynął wam bardzo przyjemnie, dużo się śmialiście, dotykaliście. Zapomnieliście o problemach.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b>Gdy wyszliście z basenu, przed budynkiem stał tłum fanów i fotoreporterów.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Mówiłam-powiedziałaś do Harrego trochę przerażona</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Spokojnie, wsiądziemy do samochodu i wszystko będzie dobrze</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Złapał Cię za rękę i zaprowadził do samochodu po drodze uśmiechają się do fanek i machając nim przyjaźnie. Szybko odjechaliście</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-To gdzie teraz?-zapytał Harry</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Gdzie chcesz-powiedziałaś patrząc na tłumy fanek stojących pod basenem i biegnących za waszym samochodem</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Harry spojrzał na Ciebie, otulił Twoją dłoń i uspokoił</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-One nie są groźne, one Ci nic nie zrobią, to są nasze fanki, nie mordercy.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak, ale one Cię kochają, a Ty jesteś ze mną, więc wnioskuję, że moimi fankami nie są</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Mamy ochroniarzy, nie martw się, chłopcy też mają dziewczyny i są całe i zdrowe.-złapał Twoją twarz</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Spójrz mi w oczy-powiedział-ufasz mi?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Spojrzałaś na te zielone duże oczy i uśmiechnęłaś się</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak, ufam</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-David, prosimy do parku.-powiedział Harry do kierowcy</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Do parku? ale...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Harry Ci przerwał zatykając Ci buzię</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Dobrze, już nic nie powiem-zaśmiałaś się</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ja też potrzebuję trochę normalności. Pójść na spacer z dziewczyną, złapał ją z rękę, poprzytulać, ja też chcę żyć-powiedział Harry patrząc na Ciebie </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Rozumiem-zrobiłaś poważną minę i go przytuliłaś</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Wyszliście z samochodu, Harry od razu złapał Cię za rękę, za Wami idzie dwóch ochroniarzy. Harry idzie uśmiechnięty i wdycha świeże powietrze.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Kilka metrów od was widzicie paparazzi.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Chodź-powiedział Harry. Złapał Cię w talii, zaczął pozować i robić głupie miny, Ty zaczęłaś robić to samo. Zaczęliście się śmiać. Harry jest odprężony i szczęśliwy. Paparazzi robią wam zdjęcia a Wy wygłupiacie się w najlepsze.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Pójdziemy do Maca?-zapytał-jest tu niedaleko-dopowiedział</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak, chętnie, zgłodniałam</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Paparazzi poszli za Wami.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Zamówiliście całą tacę jedzenia. Znów robiliście śmieszne miny,karmiliście się frytkami, piliście z jednego kubka. Harry jest tak szczęśliwy, że cieszysz się jak głupia razem z nim.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Ten dzień był idealny</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-27712453719101377312012-12-23T05:47:00.001-08:002012-12-23T11:36:55.016-08:00IMAGIN<b style="color: #660000;"><span style="font-size: x-large;">Świąteczny IMAGIN <3 </span>prezencik na Święta :))</b><br />
<b style="color: #660000;"><br /></b>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPYs6-zMxsiUJyf-j52EhfmLTA6I5djy0NisUtVusy09_jeyM3OuS_wJ-k0Eo9vUqXHYSXqMkqdmVgIgoFZV803PuNRbJJ1N-CuQJoKJ_O29OXtSIKAWoWHJfTnmVa-aOE-DsXQ9ZHkpg/s1600/christmas-lights-regent-street-c2a9britainonview21954288.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPYs6-zMxsiUJyf-j52EhfmLTA6I5djy0NisUtVusy09_jeyM3OuS_wJ-k0Eo9vUqXHYSXqMkqdmVgIgoFZV803PuNRbJJ1N-CuQJoKJ_O29OXtSIKAWoWHJfTnmVa-aOE-DsXQ9ZHkpg/s400/christmas-lights-regent-street-c2a9britainonview21954288.jpg" width="400" /></a><b style="color: #660000;">To twój drugi dzień pobytu w Londynie. Pojechałaś tam z mamą na Święta Bożego Narodzenia do Twojej ukochanej cioci...</b><br />
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #660000;"><b> Przechadzasz się uliczkami tego pięknego miasta, otaczają Cię piękne światełka, przeróżne świąteczne ozdoby, uśmiechnięci ludzie i świąteczna atmosfera. Pierwszy raz spędzasz święta poza domem. Chcesz aby były to Święta, których nigdy nie zapomnisz.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Obiecałaś cioci, że pomożesz jej w sklepie, który znajduje się w największym centrum handlowym w Londynie.Gdy doszłyście </b></span><b style="color: #660000;">do galerii zauważyłaś bardzo napiętą atmosferę ale mimo tego widzisz uśmiechy na twarzach małych dzieci, szczęśliwych rodziców i wiele radości....</b><br />
<br />
<b style="color: #660000;"> Układając ubrania w sklepie twojej cioci nagle słyszysz krzyki, wręcz piski młodych dziewczyn. Nie wiesz co się dzieje więc idziesz na przód sklepu aby zobaczyć co się stało. Zauważasz tłum dziewczyn z aparatami w ręku i chłopaka, który wchodzi do waszego sklepu. Gdy dziewczyny zaczęły za nim iść Ty zaczęłaś się cofać a nogi chłopaka nabrały tempa. Spojrzałaś na niego i jego przerażoną minę i gdy przechodził koło Ciebie złapałaś go szybko za rękę i zaciągnęłaś na zaplecze i zamknęłaś za wami drzwi. Składzik jest mały więc jest Wam ciasno.</b><br />
<b style="color: #660000;">-Dzięki-odetchnął chłopak</b><br />
<b style="color: #660000;">-Nie ma za co, polecam się na przyszłość-odpowiedziałaś jeszcze zszokowana tym co się dzieje.</b><br />
<b style="color: #660000;">Po chwili odgarnęliście włosy w tym samym czasie. Zaczęliście się lekko śmiać. </b><br />
<b style="color: #660000;">-Jestem Harry-powiedział i podał Ci rękę.</b><br />
<b style="color: #660000;">-(twoje imię), miło mi-odpowiedziałaś uśmiechając się</b><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhifZ4UrvCT7d0pQuYFKXnSfzohCmYeH4FemIRrix3-DzzNhtRno6dKi_H0o6cnlKvhqO7Tioyz8-xCG3D6vm-E13-r7MLU5I9UQD_19QEm1hvvhSPWE2y2ISwE8aW2u8iV5_OPjuRQdSI/s1600/awesome-christmas-curly-hair-cute-harry-styles-Favim.com-248530.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhifZ4UrvCT7d0pQuYFKXnSfzohCmYeH4FemIRrix3-DzzNhtRno6dKi_H0o6cnlKvhqO7Tioyz8-xCG3D6vm-E13-r7MLU5I9UQD_19QEm1hvvhSPWE2y2ISwE8aW2u8iV5_OPjuRQdSI/s320/awesome-christmas-curly-hair-cute-harry-styles-Favim.com-248530.jpg" width="258" /></a><b style="color: #660000;">-Masz bardzo oryginalny akcent, skąd jesteś?</b><br />
<b style="color: #660000;">-Z Polski. Przyjechałam na Święta do cioci i pomagam jej trochę w sklepie. </b><br />
<b style="color: #660000;">-Miło z Twojej strony. Przytulny ten składzik-zaczął żartować</b><br />
<span style="color: #660000;"><b>Spojrzał Ci w oczy. Dopiero teraz zauważyłaś jaki jest przystojny i uroczy. Zauważyłaś duże zielone oczy, uroczy, zadziorny uśmiech i piękne loczki. Masz do nich słabość. Spodobał Ci się.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Dobra, już sobie chyba poszły.-powiedział </b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Słucham?-nie dosłyszałaś bo patrzyłaś na niego jak na obrazek</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Już możemy wyjść-powiedział</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Tak, tak-ocknęłaś się i lekko uśmiechnęłaś zakłopotana otwierając drzwi</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Najpierw wyszłaś Ty, potem Harry.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Zamknęłam sklep-powiedziała zmęczona ciocia</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Dziękuję bardzo , bardzo. Przepraszam za zamieszanie-powiedział skruszony Harry</b></span><b style="color: #660000;">.</b><br />
<b style="color: #660000;">-Nie ma za co synku, takie są uroki sławy-odpowiedziała sympatycznie ciocia</b><br />
<b style="color: #660000;">Spojrzałaś na niego i zastanawiałaś się czy go kojarzysz</b><br />
<b style="color: #660000;">-To bardzo miłe, że nas wspierają ale czasem chciałbym pójść do sklepu i nie mieć wokół siebie grupki wrzeszczących fanek, poczuć się jak normalny chłopak-powiedział i się uroczo uśmiechnął wzdychając</b><br />
<b style="color: #660000;">-Korzystaj z młodości chłopcze-powiedziała ciocia</b><br />
<b style="color: #660000;">Harry się uśmiechnął, podszedł do Twojej cioci i pocałował ją w dłoń.</b><br />
<b style="color: #660000;">-Dziękuję jeszcze raz. </b><br />
<b style="color: #660000;">-Nie ma za co synku... (twoje imię) odprowadź kolegę do tylnego wyjścia</b><br />
<b style="color: #660000;">-Dobrze ciociu, chodź Harry.</b><br />
<b style="color: #660000;"><br /></b>
<b style="color: #660000;">Podeszliście do tylnego wyjścia. Harry spojrzał na Ciebie ciepłymi oczami, pocałował w rękę i pożegnał się</b><br />
<b style="color: #660000;">-Dziękuję, wesołych Świąt-powiedział uśmiechając się</b><br />
<b style="color: #660000;">-nawzajem-odpowiedziałaś</b><br />
<b style="color: #660000;">Spojrzał jeszcze raz, zaśmiał się uroczo i dopowiedział</b><br />
<b style="color: #660000;">-Do zobaczenia-puszczając oczko</b><br />
<span style="color: #660000;"><b>Stałaś w drzwiach aż straciłaś go z oczu.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Poszłaś z powrotem do sklepu i wróciłaś do pracy. </b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Za chwilę usłyszałaś dzwoniący telefon na zapleczu. Zorientowałaś się, że jest to telefon Harrego.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Poszłaś po telefon i wyświetliło się "Ja2" więc odebrałaś</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Witam Pana zapominalskiego-zaśmiałaś się</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Skąd pewność, że zapomniałem a nie zostawiłem specjalnie?-powiedział śmiejąc się delikatnie</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Zarumieniłaś się </b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Spotkamy się dzisiaj?-zapytał Harry</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-My? Spotkamy? Eee</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Jeśli nie chcesz albo nie możesz, zrozumiem...</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Nie, nie, mogę, tzn mogę. Spotkajmy się</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Harry się zaśmiał</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Dobrze, w takim razie o której dzisiaj kończysz prace?</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-O 18.00</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Będę czekał tam gdzie się pożegnaliśmy-powiedział z pewnością siebie</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Dobrze, do zobaczenia</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Po zakończonej rozmowie cieszyłaś się na spotkanie. Harry jest przystojny, sympatyczny, byłaś bardzo podekscytowana.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Przed godziną 18.00 poszłaś się przebrać w swoje ubrania, uczesałaś włosy, pomalowałaś usta, psiknęłaś perfumami i poszłaś w stronę tylnego wyjścia.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Gdy otworzyłaś drzwi zauważyłaś wielkiego misia w czapce Mikołaja trzymającego kwiaty</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Dobry wieczór. Harry prosił abym zabrał Panią na kolację-powiedział Harry śmiesznym głosem i wyjrzał zza misia.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Ładnie wyglądasz-powiedziałaś</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Dziękuję-powiedział Harry</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Mówiłam do misia-zaśmiałaś się</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Harry zrobił smutną minę i po chwili się zaśmiał</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Słodko razem wyglądacie</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Zapraszam piękną Panią na kolację-powiedział i wręczył Ci misia</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Dziękuję bardzo-uśmiechnęłaś się</b></span><br />
<br />
<span style="color: #660000;"><b>Harry zaprowadził Cię do pięknej restauracji. Mała, kameralna, cicha. Wręcz idealnie.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-O to moja ulubiona świąteczna piosenka-powiedziałaś. W tle leciało "All I Want For Christmas Is You"</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Zaczęliście rozmawiać, śmiać się, bardzo miło spędziliście czas. Po zjedzonej kolacji Harry zabrał Cię na spacer. Wychodząc z restauracji założył czapkę Mikołaja i brodę aby nikt go nie poznał. Zaśmiałaś się</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Przystojny z Ciebie Mikołaj</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Dziękuję.-powiedział uśmiechając się słodko </b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Wyjął z kieszeni kolejną czapkę Mikołaja-A Ty będziesz moją śnieżynką-założył Ci czapkę na głowę i spojrzał w oczy.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Kocham Święta, w środku jestem małym dzieckiem-powiedziałaś uśmiechając się słodko</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Harry spojrzał i się uroczo uśmiechnął</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Spacerujecie po parku, miło spędzacie wspólnie czas.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Muszę już iść-powiedziałaś gdy spojrzałaś na zegarek i zauważyłaś, że już 21.00</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Odwiozę Cię</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Dobrze, dziękuję-uśmiechnęłaś się</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Harry odwiózł Cię do domu, pocałował w policzek i ładnie się pożegnał. Poszłaś do domu uśmiechnięta od ucha do ucha.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #660000;"><b>Następnego dnia Harry się nie odzywał. Poszłaś do pracy... Przez cały dzień żadnego sygnału od Harrego. Po pracy poszłaś do domu zmęczona i smutna. </b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Weszłaś do domu, Twoja mama się uśmiechnęła i powiedziała:</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Ktoś czeka na Ciebie w pokoju</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Szybko zdjęłaś, kurtkę, czapkę i szalik i poszłaś do pokoju.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Gdy otworzyłaś drzwi zauważyłaś pięknie ozdobiony pokój, choinkę, pod nią bardzo dużo prezentów a na środku uśmiechniętego Harrego przebranego za elfa.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Wesołych Świąt-przybliżył się i złapał Cię w talii.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Wesołych-powiedziałaś zsokowana</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Sam to przygotowałeś?</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Tak, od początku do końca.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Musiało Ci to zając cały dzień... a to dlatego się nie odzywałeś</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>-Chciałem zrobić niespodziankę, zatańczymy?-uśmiechnęliście się patrząc sobie w oczy. Harry włączył muzykę.</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>Przytuliłaś się do niego i zaczęliście tańczyć. Harry odgarnął Ci włosy i szepnął do ucha</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b>"All I Want For Christmas Is You" i pocałował delikatnie w usta. Oddaliście się chwili...</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #660000;"><b> KONIEC :)))</b></span><br />
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #a64d79;">***Jeśli zastanawiacie się co dla mnie byłoby najlepszym prezentem świątecznym od Was największą przyjemność sprawiłoby mi dużo komentarzy, na które będę mogła odpisywać z kubkiem gorącej czekolady w ręku (odpiszę na wszystkie komentarze) :))</span></b><br />
<span style="color: #4c1130; font-size: large;"><b>Jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił to </b><b>zapraszam do</b></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-_xBjau1bcO_iv4-c2uXFykOAjz9JwrSyISZG5o9epsIvBnvMMihwLcPjbCPIhIZfGHZknO-fJ7ISFO1tN8_Y0rZI68ctPCIpU95_c1DB5Vq6NwjAtBEhl6blAIGnSsO1ICN8n5xDnQ/s1600/loki.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="color: #4c1130; font-size: large;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-_xBjau1bcO_iv4-c2uXFykOAjz9JwrSyISZG5o9epsIvBnvMMihwLcPjbCPIhIZfGHZknO-fJ7ISFO1tN8_Y0rZI68ctPCIpU95_c1DB5Vq6NwjAtBEhl6blAIGnSsO1ICN8n5xDnQ/s320/loki.jpg" width="320" /></span></a><br />
<b><span style="color: #4c1130; font-size: large;">polubienia stronki na facebooku, </span></b><br />
<b><span style="color: #4c1130; font-size: large;">gdzie informuję o nowych wpisach :)</span></b><br />
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>
<b style="color: #660000;"><a href="http://www.facebook.com/carkam1d?ref=hl">http://www.facebook.com/carkam1d?ref=hl</a></b><br />
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #660000;"><b><br /></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com50tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-82232583884704809012012-12-17T00:36:00.002-08:002012-12-17T00:36:58.355-08:00Rozdział 30<b><span style="font-size: large;"><a href="http://www.facebook.com/carkam1d?ref=hl"><span style="color: #cc0000;">http://www.facebook.com/carkam1d?ref=hl</span></a><span style="color: #3d85c6;">-</span></span><span style="color: #4c1130;"> ZAPRASZAM do polubienia strony. Powiadamiam na niej o nowych rozdziałach :)) Bądźcie na bieżąco !! :))</span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvs1vtTw7oUEzQURZz3YOGVa40GcNRaTSY305kZJl2pPwguCKwvq2a2n_1VatzHWC-tZIzII4zJpewWTis4Mrnqy21B2xOkosLY6h35FThMBnynbAv7-r0sMW22kLtsVPQF74CBthjHPY/s1600/loki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvs1vtTw7oUEzQURZz3YOGVa40GcNRaTSY305kZJl2pPwguCKwvq2a2n_1VatzHWC-tZIzII4zJpewWTis4Mrnqy21B2xOkosLY6h35FThMBnynbAv7-r0sMW22kLtsVPQF74CBthjHPY/s640/loki.jpg" width="640" /></a></div>
<b><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #cc0000; font-size: large;">Rozdział 30</span></b><br />
<b><span style="color: #cc0000;"><br /></span></b>
<span style="color: #990000;"><b>Zanim doszłaś do hotelu Harry stał na zewnątrz. Gdy Cię zobaczył podbiegł i złapał Cię za rękę.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Chodź-powiedział</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Gdzie?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Jeszcze jedna osoba musi być przy tej rozmowie.-powiedział i udaliście się w stronę drzwi</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b>*Wchodzicie do hotelu, do pokoju Louisa.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Louis siedzi na kanapie zaniepokojony i zestresowany</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Kto? Kto ma tu być?-zapytałaś</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Louis musi być przy tej rozmowie-odpowiedział Harry</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Co?Dlacz...Louis, Harry? Larry? Zaraz, to..to Wy jesteście Larry? Wy? Razem? Boże, nie wierzę</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-z obrzydzeniem spojrzałaś na Harrego a potem na Louisa, szybko wybiegłaś z pokoju ze łzami w oczach.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Poczekaj-krzyknął Harry</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Nie, na co? Aż nie będziesz gejem? Żartujesz sobie? Wykorzystałeś mnie. Jestem przykrywką tak? A Ciebie kochałam, jak mogłeś mi to zrobić?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Co? Co Ty w ogóle wygadujesz, posłuchaj mnie, to nie jest tak jak myślisz !-krzyknął zdenerwowany.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Błagam Cię, pewnie sobie przygotowałeś kolejne kłamstwa...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Jakie kłamstwa? Ja zrobiłem to dla Twojego dobra</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Dla mojego dobra jesteś gejem?Proszę Cię...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Posłuchaj, wraz z chłopakami jesteśmy popularni i ludzie wyciągną z naszego życia najgorsze brudy, wymyślają, kłamią, komplikują. Twoim zadaniem jest ufać mi, rozumiesz?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Spojrzałaś na niego szklanymi oczami, nie wiedziałaś co powiedzieć</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Usiądź-powiedział Harry- </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Gdy byliśmy młodsi, dopiero zaczynaliśmy, nie uważaliśmy na to co robimy, wygłupialiśmy się, to jest normalne ale prasa zaczęła się doszukiwać we mnie i Louisie homoseksualizmu. Louis jest moim bardzo dobrym przyjacielem, spędzamy ze sobą dużo czasu ale to wszystko. Raz na imprezie kiedy jeszcze byłem z Brendą ja i Louis odpłynęliśmy i nic nie pamiętamy ale są zdjęcia jak się całujemy...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Co??-powiedziałaś przytłumionym głosem</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak, Brenda je ma i mnie szantażuje. To było dawno, ale prasa zrobi z tego wielką aferę. Nie chciałem Cię w to wciągać, nic w tym przyjemnego, nie chciałem żebyś się dowiedziała bo bałem się Twojej reakcji bo nie wiedziałem co sobie pomyślisz, a ja nie chcę Cię stracić.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Harry, ja...ja przepraszam...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Dobrze, już nic nie mów-Harry się przybliżył i Cię przytulił bardzo mocno i pocałował w czoło szczęśliwy</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ale co, co teraz chcecie w tym zrobić?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Nie wiemy, ona nie ma nic do stracenia</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ale jak Cię szantażuje?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Chce żebym z Tobą zerwał</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Co?????!!!! Jak ona może...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Właśnie dlatego nie chciałem Cię w to wciągać</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Ale po co masz ze mną zrywać? Ona Cię nadal kocha?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Harry zrobił załamaną minę i powiedział:</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak, nigdy nie przestała. Gdy ją wtedy spotkaliśmy wtedy się zaczęły kłopoty, ona wie, że ja do niej nie wrócę ale zrobi wszystko żeby zniszczyć mi życie</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Przecież ona Cię kocha, powinna dla Ciebie chcieć jak najlepiej. </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Tak ale to ja z nią zerwałem, nie może mi tego wybaczyć. Co gorsza powiedziała, że przekaże prasie, że zerwałem z nią dla Louisa. Ona może zmieszać mnie z błotem.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Harry, ja na prawdę przepraszam...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Poczekaj nie wiesz wszystkiego.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Jak to?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Wtedy gdy myślałaś, że mnie porwali to było zaplanowane, ja o tym wiedziałem, to była Brenda, to był jej warunek, żebym spędził z nią dzień, żeby nikt nie wiedział. Mieliśmy razem posiedzieć jak za dawnych czasów, oczywiście bez dotykania. Zgodziłem się myślałem, że potem odpuści ale niestety...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Co?! To znaczy, że Cię nie porwali?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-To była wersja dla prasy i dla Ciebie bo jeszcze nie wiedziałaś o tej całej sytuacji...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Co? Wiesz jak ja się martwiłam?!! Jak mogłeś mi to zrobić?</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Musiałem, menadżerowie mi kazali.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Dobra, dobra, to też jakoś przeżyje, chcę być z Tobą mimo wszystko ale powiedz mi jak chcecie to zakończyć, przecież ta wariatka zmiesza Was z błotem, nas , Ciebie... ona jest nieobliczalna...-zaczęłaś się powoli uspokajać</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Chcieliśmy sprawę przekazać policji, ona nie skończy.-powiedział bezsilny Harry</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-No właśnie, zróbcie tak</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Nie możemy, podobno ona z kimś współpracuję i jeśli ją złapią zdjęcia znajdą się w prasie.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-O matko, psychopatka...</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Siedzicie bezsilni, nie wiecie co zrobić. Harry Cię przytula i mówi:</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>-Wszystko będzie dobrze, obiecuję.</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-69535319632466359962012-12-15T01:03:00.000-08:002012-12-15T05:44:09.413-08:00Rozdział 29<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfn7iI_v3MX4H93aUwCGlRibh1pHOA_0_IunBTV7WJukTxvH3iFHj4elt5XyVh_nX0zGsr4fh702fLvSTf2JlgSpMv3XYeWhGD2dENA_iBijyAmoL3oZQQLy0ZW-Gzyp3vyQFqcUHC7W4/s1600/8e60d728307011e28e5722000a9f195f_7_large.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfn7iI_v3MX4H93aUwCGlRibh1pHOA_0_IunBTV7WJukTxvH3iFHj4elt5XyVh_nX0zGsr4fh702fLvSTf2JlgSpMv3XYeWhGD2dENA_iBijyAmoL3oZQQLy0ZW-Gzyp3vyQFqcUHC7W4/s320/8e60d728307011e28e5722000a9f195f_7_large.jpg" width="320" /></a><b></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><b>Na tej STRONIE będę informowała o kolejnych rozdziałach :DD </b></span></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><b>Klikajcie LUBIĘ TO </b></span></b><br />
<a href="http://www.facebook.com/carkam1d">http://www.facebook.com/carkam1d</a><br />
<span style="color: #990000;"><b>jeśli chcecie być na bieżąco <3</b></span><br />
<b><span style="color: #990000;"><b><br /></b></span></b>
<b><span style="color: #e06666;">Po zjedzonym posiłku udaliście się na dwór, pospacerować. Gdy tylko dotarliście do pobliskiego parku zaczęły zbiegać się fanki. Harry był ewidentnie zmęczony ale kocha swoich fanów więc mimo wszystko rozmawiał z nimi i pozował do zdjęć. Patrzysz na niego szczęśliwa, że już jest, że jest uśmiechnięty,widzisz, że to co robi jest dla niego bardzo ważne.</span></b><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Po chwili słyszysz, że dwie fanki rozmawiają o Larrym, nie wiesz o co chodzi więc nie zwracasz na to uwagi. W tym czasie Harry podchodzi do Ciebie, łapie za rękę aby kontynuować spacer.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Harry objął Cię ramieniem i założył okulary. Siadacie na ławce wtuleni.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>*dzwoni telefon Harrego</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Halo?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Patrzysz na Harrego podejrzliwie, widzisz, że ma nieswoją minę, że czegoś się boi ale nic nie mówisz.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>* Harry kończy rozmowę</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-To co, odprowadzę Cię do domu i wracam do pracy...?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Już? Nie dali Ci wolnego po tym wszystkim</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-No niestety, to co idziemy? Muszę być za pół godziny w studio-powiedział Harry pospieszając Cię</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Tak, tak-uśmiechnęłaś się sztucznie.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Dotarliście do domu. Harry szybko przemył oczy, założył marynarkę i wyszedł mówiąc szybkie "pa"</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Jesteś zaniepokojona ale postanawiasz nie panikować na zapas.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Siadasz przy komputerze i wchodzisz na twittera, facebooka. Masz bardzo dużo zaproszeń i 500.000 followersów. Jest to bardzo miłe uczucie.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Postanowiłaś wyjść z domu, Harrego nie ma więc postanawiasz wziąć Nialla na zakupy.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Idziesz do jego pokoju i przez drzwi niechcący słyszysz jak mówi coś o Larrym. Już słyszałaś o tym wcześniej gdy fanki o tym rozmawiały. Wracasz do pokoju i wpisujesz w google.com. Wchodzisz w galerię ale nie zauważasz nic podejrzanego. Postanawiasz wyciągnąć coś od Nialla.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Pukasz do jego drzwi, Niall otwiera ale Cię nie wpuszcza.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Cześć, mogę wejść?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Niall lekko zakłopotany po chwili Cię wpuszcza. W pokoju są Zayn, Liam, Louis, ochroniarz, manager i Harry.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Harry?-zapytałaś zdziwiona</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Proszę Cię, możemy potem porozmawiać?-powiedział obojętnie Harry</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Spojrzałaś na nich i nie wiedziałaś co się dzieje.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Przepraszam-powiedziałaś i wyszłaś trzaskając drzwiami.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Wracając do pokoju uroniłaś łzę, coś się dzieję z Twoim chłopakiem a Ty nie wiesz co. Nie wiesz jak mu pomóc.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Postanowiłaś sama wyjść na miasto by trochę odreagować ale najpierw chciałaś się przebrać. Założyłaś czarne spodnie, botki, pierwszy lepszy t-shirt Hazzy, kurtkę jeansową, złapałaś pierwszą lepszą torebkę i wyszłaś z domu. </b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Poszłaś do centrum handlowego. Zauważyłaś, że jest tam dużo fanek One Direction bo wiele dziewczyn robi Ci zdjęcia i nagrywa filmiki. Widzisz jak dwie dziewczyny śmieją się i pokazują na Twoją bluzkę, podchodzą i mówią</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-O tolerancyjna jesteś, też shipujesz Larrego? Jesteś wynajęta?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Słucham?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Spojrzałaś na bluzkę i zauważyłaś napis "Love is equal" ( miłość jest równa). </b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Fanki patrzą na Ciebie śmiejąc się a inne robią Ci zdjęcia.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Zaczynają Ci się kręcić łzy w oczach, patrzysz na nie smutna i wybiegasz z centrum handlowego.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Poszłaś na spacer, nic nie rozumiesz, czyżby Harry był gejem, biseksualny? Kim jest Larry? Zadajesz sobie te pytania ale na żadne nie znasz odpowiedzi. Piszesz do Harrego smsa "Kim jest Larry?"</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Za chwilę Harry dzwoni</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Kochanie, gdzie jesteś? Wróć to Ci wszystko wytłumaczę, proszę, wróć-powiedział Harry błagalnym głosem </b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Ok-powiedziałaś i się rozłączyłaś. Udałaś się w stronę hotelu.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<b></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><b>UWAGA</b></span></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><b>W tym rozdziale jest trochę Larrego. To jest tylko opowiadanie, ja w rzeczywistości nie uważam, że są gejami ! ;DDD</b></span></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><b>Cokolwiek napiszę nie jest to zgodne z moimi opiniami, moim zdaniem na jakiś temat </b></span></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><b>PODKREŚLAM </b></span></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><b>NIE SHIPUJE LARREGO !!!! :D:D:D </b></span></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><b>Mam taki kaprys i stworzyłam wątek Larrego :D</b></span></b><br />
<br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><a href="http://www.facebook.com/carkam1d">http://www.facebook.com/carkam1d </a></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-11010497898917872552012-12-02T07:43:00.003-08:002012-12-02T08:07:24.503-08:00Rozdział 28<span style="color: #e69138;"><b>Całą drogę milczeliście i tuliliście się. </b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>Dojechaliście do hotelu. Objęłaś Harrego w pasie i weszliście na górę. Stanęliście przed drzwiami do sypialni, złapałaś go za dłonie i powiedziałaś:</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Jak będziesz gotowy możemy o tym porozmawiać.-i uśmiechnęłaś się</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>Harry odwzajemnił uśmiech i Cię pocałował w czoło.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Kocham Cię-powiedział</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Kocham Cię-odpowiedziałaś</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>Weszliście do pokoju i Harry położył się na łóżku i zasnął w kilka sekund</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>Patrzysz na niego szczęśliwa. Twój Harry wrócił i jest koło Ciebie.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>Kładziesz się blisko niego i wtulasz. Tęskniłaś za nim, martwiłaś się, teraz już jesteś spokojna. Najważniejsze, że jest obok Ciebie. Też jesteś zmęczona po nieprzespanej nocy więc zasypiasz razem z nim.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e69138;"><b>Po trzech godzinach otwierasz oczy i widzisz Harrego, uśmiechasz się, delikatnie wstajesz i idziesz do mamy do pokoju.</b></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6r0EH7An8DADOshhph-Oc2SyFQ-FUYRbm8aft29JyGwP3-JSStQ3WzDl2DHScDWGKxuwRt4paQTHV4UGVrSvmFt8LJ8M9VH8XGZq3P5RgAeEFJiXNj7pJbYUTPQqunfMqIzeAR6YusM4/s1600/AyaD2dvCIAAg4yF_large.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6r0EH7An8DADOshhph-Oc2SyFQ-FUYRbm8aft29JyGwP3-JSStQ3WzDl2DHScDWGKxuwRt4paQTHV4UGVrSvmFt8LJ8M9VH8XGZq3P5RgAeEFJiXNj7pJbYUTPQqunfMqIzeAR6YusM4/s320/AyaD2dvCIAAg4yF_large.png" width="246" /></a><span style="color: #e69138;"><b>Zastajesz tam Alberto.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Gdzie Harry?-zapytał</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Śpi-odpowiedziałaś i ziewnęłaś</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Cześć kochanie,jak się czujesz?-zapytała zmartwiona mama wychodząca z łazienki</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Już o wiele lepiej ale nadal nie mogę uwierzyć, że ktoś mógł zrobić coś takiego.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-My też kochanie-mama siada na kanapie</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>Usiadłaś między mamą a Alberto i odetchnęłaś z ulga.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Nawet nie wiecie jak bardzo się ucieszyłam gdy się obudziłam a on był obok.-położyłaś głowę na ramieniu mamy.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>Alberto uśmiechnął się lekko.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Farciarz-powiedział wstając z kanapy- Idę do siebie, zostawię Was same, do zobaczenia-popatrzył na Ciebie i wyszedł w pokoju.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>Po 15 minutach poszłaś z powrotem do waszego pokoju. Gdy weszłaś Harry stał przy oknie i rozmawiał z kimś przez telefon po czym szybko się rozłączył.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Kto to?-zapytałaś</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Nikt, z policji-uśmiechnął się i Cię przytulił </b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Chodź-Harry wziął Cię za rękę i poszliście na kanapę</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>Złapał Twoje ręce i zaczął mówić:</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Opowiem Ci co się wydarzyło, ale proszę wysłuchaj mnie do końca.</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Oczywiście-powiedziałaś zaniepokojona</b></span><br />
<span style="color: #e69138;"><b>-Wtedy przy fontannie to wszystko było zaplanowane, one wiedziały, że tam będę, że będę tam z Tobą. Nawet nie wiesz co one chciały zrobić. (na Harrego twarzy pojawił się strach). Nie ważne...-zaczął się jąkać.-One kazały mi zostawić telefon, zgodziłem się. Nie używały siły ale robiły coś znacznie gorszego. Męczyły mnie psychicznie. Ja...ja nie wiedziałem co robić więc słuchałem ich poleceń. Myślałem, że wcześniej mnie znajdą ale one to przygotowywały od dawna, czekały tylko aż zobaczą nas pod fontanną. -Harremu zaczyna lecieć łza.-Nie mogę powiedzieć Ci wszystkiego</b></span><b style="color: #e69138;"> bo nie jest to przyjemne ale chcę żebyś wiedziała, że już wszystko w porządku i że bardzo za Tobą tęskniłem.</b><br />
<b style="color: #e69138;">Patrzysz na niego szklanymi oczami, nigdy go takiego nie widziałaś. Boisz się o niego.</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Harry, ja, bardzo mi przykro, że musiałeś przez to przejść-zaczęłaś lekko płakać</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Spokojnie, nie musisz nic mówić, już tu jestem</b><br />
<b style="color: #e69138;">-I co, policja nic z nimi nie zrobi? Czemu twój ochroniarz nie zareagował?</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Zrobiły to tak szybko i niezauważenie, że nie był w stanie tego wyłapać.</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Ale był koło nas</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Wiem, nawalił.</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Nie wiem, wywal go i znajdź lepszego ochroniarza, jak mógł czegoś takiego nie dopilnować?-podniosłaś głos zdenerwowana.</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Spokojnie, już wszystko dobrze-Harry Cię przytulił a Ty zaczęłaś się uspokajać. </b><br />
<b style="color: #e69138;">-Kiedy pomyśle, że coś mogło Ci się stać, to...-zaczęłaś mówić</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Wiem kochanie, musiało być Ci ciężko. Nie mówmy już o tym, prtoszę</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Oczywiście-powiedziałaś twierdząco-jesteś głodny?</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Jak wilk-powiedział Harry</b><br />
<b style="color: #e69138;">-Zabieram Cię na kolację-powiedziałaś i się uśmiechnęłaś</b><br />
<b style="color: #e69138;">Złapałaś Harrego za rękę i zeszliście na dół do restauracji...</b><br />
<b style="color: #e69138;"><br /></b>
<b style="color: #e69138;"><br /></b>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-414558499774297612012-11-28T07:48:00.000-08:002012-11-28T07:48:35.375-08:00Rozdział 27<b><span style="color: #3d85c6;">Usiadłaś na kanapie i nie mogłaś uwierzyć, że Alberto właśnie powiedział Ci o swoich uczuciach. Teraz widzisz, że jest to niezależne od niego i że jest on po prostu zauroczony i robi różne głupie rzeczy, podrywa Cię i zaprasza na kolacje. Jest Ci go szkoda. Kochasz Harrego i nie wyobrażasz sobie aby był z kimś innym, teraz gdy go nie ma nie wyobrażasz sobie życia bez niego. Współczujesz Alberto, że jest zakochany w osobie, która jest już zakochana, bardzo zakochana ale w kimś innym...</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">Postanawiasz wybiec za Alberto i z nim porozmawiać.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Poczekaj-krzyknęłaś</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Przepraszam, nie mam ochoty o tym rozmawiać</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Poczekaj, proszę</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Nie powinienem był o tym wspominać, przepraszam-odwrócił się w drugą stronę</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">Podbiegłaś do niego i złapałaś go za ramię. Odwrócił się</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Alberto, ja... ja naprawdę nie wyobrażam sobie jak Ty musisz się czuć, widzę, że Ci ciężko. Z początku myślałam, że po prostu podrywasz wszystko co się rusza(zaśmiał się lekko) ale teraz już widzę, że jednak masz uczucia. Przepraszam, źle to zabrzmiała-wzdychnęłaś- chcę tylko żebyś wiedział, że jesteś na prawdę świetnym facetem i życzę Ci abyś znalazł tę jedyną. Ja wiem, że ją kiedyś znajdziesz, musisz tylko poczekać.-podeszłaś do niego</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Ale-zaczął się jąkać</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Ja nią nie będę-spojrzałaś mu w oczy i zobaczyłaś wyraz twarzy jakiego jeszcze nigdy nie widziałaś na twarzy Alberto.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">Za chwilę słyszysz telefon.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Przepraszam, muszę biec, może to z komendy. Dałaś mu buziaka w policzek i pobięgłaś do pokoju.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">*Odbierasz</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Halo?</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Znaleźliśmy zgubę-powiedział detektyw, który szuka Harrego od prawie dwóch dni-nie możesz uwierzyć w to co słyszysz- Zzz..z..nalazł się? Mój Harry? Harry się znalazł?-zaczęło to do Ciebie powoli docierać</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Jest na komendzie, proszę się pojawić w przeciągu dwóch godzin, Harry składa zeznania</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Dobrze, dobrze, będę. Dziękuję,bardzo dziękuję</span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<b><span style="color: #3d85c6;">*Odłożyłaś słuchawkę i zaczęłaś płakać ze szczęścia. Poszłaś szybko do łazienki umyć twarz z tuszu, uczesać włosy i wybiegłaś z pokoju.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #3d85c6;">Zabrałaś mamę, Emmę i Majkę i pojechałyście na komendę. Nie możesz przestać się uśmiechać.</span></b><b><span style="color: #3d85c6;"> Poczułaś wielką ulgę. Zapomniałaś o tym co powiedział Ci Alberto.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">Dojeżdżacie na komendę.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">Wybiegasz z taksówki i szybko wbiegasz do środka, chcesz jak najszybciej zobaczyć Harrego.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Dzień Dobry ja do...-przerwał Ci głos zza pleców</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-(Twoje imię)-usłyszałaś głos Harrego-odwróciłaś się szybko</span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuDbjrMASMKgg8u6xnX9A-hkhBqgwec2bONzhHysIlPp5oDn3ryHrpe3TKJsHi_n5PaD4U41I6DlEk0sx1RdxKbxfl6H-yXYWEdBaYiA_AbsA0pRrZ7v82yjyK8xpdXgxgIaKFpWMMS70/s1600/power-of-a-hug3.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="297" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuDbjrMASMKgg8u6xnX9A-hkhBqgwec2bONzhHysIlPp5oDn3ryHrpe3TKJsHi_n5PaD4U41I6DlEk0sx1RdxKbxfl6H-yXYWEdBaYiA_AbsA0pRrZ7v82yjyK8xpdXgxgIaKFpWMMS70/s320/power-of-a-hug3.jpg" width="320" /></a></div>
<b><span style="color: #3d85c6;">-Harry?-wpadłaś mu w ramiona. Harry bardzo mocno Cię przytulił i pocałował w głowę. Zaczęłaś płakać ze szczęścia. Patrzysz Harremu w oczy i widzisz jak z jego oka wydostaje się łza. Kładziesz swoje dłonie na jego twarzy i nie wierzysz, że stoi koło Ciebie. Gładzisz go po policzkach, zaczynacie się całować a potem ponownie się w siebie wtulacie.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Kocham Cię-powiedział wzruszony Harry</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">-Harry-spojrzałaś mu w oczy bardzo szczęśliwa-tak się martwiłam, kocham Cię.</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;">Potem Harry przywitał się z innymi i poszliście do samochodu tuląc się i nie puszczając się na krok...</span></b><br />
<b><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #3d85c6;"><br /></span></b>
<br />C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-68194806615810310812012-11-24T15:49:00.001-08:002012-11-24T15:49:49.653-08:00<b><span style="color: #e06666; font-size: large;">Moje drogie</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;"> Ostatnio często czytam, że zostałam nominowana do</span><u> <span style="color: #cc0000;">Liebster Awards</span></u><span style="color: #e06666;">. Szczerze mówiąc nie wiem o co chodzi ;). Chętnie odpowiem na kilka pytań. Pewnie nie będzie to miało żadnego znaczenia, ponieważ nie nominuję żadnych blogów. Pewnie zastanawiacie się czemu. Po prostu ich nie czytam. ;) Piszę bloga ale nie czytam innych. Wiem, że to dziwne ale nie będę nominowała przypadkowych blogów bo to nie będzie fair ;) Na pytania z chęcią odpowiem ;D</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;"><br /></span></b>
<span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">1.Jak masz na imię ?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>Karolina</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">2.Od jakiego czasu jesteś Directionerką?</span><br />
<b><span style="color: #a64d79;">koniec listopada 2011</span></b><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">3.Za co kochasz 1D ?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>Za to, że nauczyli mnie wielu ważnych w życiu rzeczy.</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">4.Skąd bierzesz wenę twórczą?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>Zawsze przed spaniem wyobrażam sobie rzeczy, które chciałabym aby mi się przytrafiły a potem ubieram to w słowa i przelewam na klawiaturę. Są dni, że nie mam kompletnie pomysłu na rozdział ;)</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">5.Jakie masz motto?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>Nie mam motta</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">6.Jaki masz sposób na zły humor?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>dobra muzyka i oglądanie zdjęć z dzieciństwa</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">7.Czy widziałaś kiedykolwiek mojego bloga?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>niestety nie ;)</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">8.Ulubiona piosenka 1D?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>"Gotta Be You"</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">9.Czego słuchasz poza 1D?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>Sheryl Crow, Coldplay, James Morrison, Michael Jackson, Michael Buble</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">10.Jaki masz cel w życiu?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>założyć rodzinę i być szcześliwa ze samą sobą</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" /><span style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">11.Ile masz lat?</span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b>19</b></span><br style="background-color: #e0d2b5; color: #e06666; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;" />C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-65303728109948004392012-11-22T12:44:00.001-08:002012-11-22T12:46:23.485-08:00Rozdział 26<b><span style="color: #38761d;">Jest 6.00 nad ranem. Budzisz się, zapalasz światło. Idziesz w stronę lustra. Zauważasz rozmazany tusz, rozczochrane włosy oraz bladą i zmęczoną twarz. Zaczynasz znowu płakać, nie wierzysz w to co się dzieje. Zostawiłaś wczoraj włączony telewizor. W wiadomościach mówią o tym, że Harry zaginął. Szybko go wyłączasz. Bierzesz telefon i dzwonisz na policję dowiedzieć się czy są jakieś poszlaki. W dzień zaginięcia Harrego opisałaś wygląd tych dziewczyn, policja sporządziła portrety. </span></b><br />
<b><span style="color: #38761d;">-Dlaczego to tak długo trwa? Ich rodzice się nie zgłosili?-zaczęłaś krzyczeć do słuchawki płacząc.</span></b><br />
<b><span style="color: #38761d;"><br /></span></b>
<b><span style="color: #38761d;">Do drzwi puka Alberto, wpuszczasz do. Siada na kanapie i patrzy na Ciebie zmartwioną miną.</span></b><br />
<b><span style="color: #38761d;">-Wszystko będzie dobrze, znajdą go</span></b><br />
<b><span style="color: #38761d;">-Skąd możesz to wiedzieć?-włoska policja działa bardzo szybko i są naprawdę profesjonalni, znajdą go, obiecuję.</span></b><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Obiecujesz?-powiedziałaś ze łzami na policzkach</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Tak-odpowiedział Alberto wstając z kanapy</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>Podchodzisz do niego i się do niego przytulasz. Alberto Cię lekko obejmuje, a Ty zaczynasz płakać mu w ramię. Po chwili do twojego pokoju wchodzi Majka.</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>Podbiega do Ciebie i Cię przytula</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Harry się znajdzie prawda?-zapytała Majka i zaczęła płakać razem z Tobą </b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Tak, obiecuję, zrobię wszystko aby się odnalazł-powiedział Alberto a Ty jeszcze bardziej się w niego wtuliłaś. Przypomina Ci się jak przytulałaś się tak do Harrego. Odsuwasz się od Alberto i siadasz szybko na łóżku.</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Co się stało?-zapytał</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Przepraszam, przypomniałam sobie o..-zaczęłaś jeszcze mocniej płakać</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-O Harrym, wiem, na pewno Ci go brakuje-powiedział Alberto i poklepał Cię po ramieniu.</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Tak, chcę go przytulić, pocałować, dotknąć...-zaczęłaś mówić</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Tak, wiem-przerwał Ci Alberto</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>Spojrzałaś na niego i zrozumiałaś, że nie powinnaś była tego mówić.</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>Alberto usiadł na kanapie i oparł brodę o dłonie.</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Majka, mogłabyś nas na chwilę zostawić?</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Tak-powiedziała smutna i wyszła z pokoju.</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>Podeszłaś do Alberto</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Alberto?-powiedziałaś z zaschniętymi łzami</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Tak?-powiedział smutny</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Nie obraź się ale zauważyłam, że...</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Poczekaj-przerwał Ci Alberto-wiem do czego zmierasz. Ja Ci wytłumaczę-wstał i zdenerwowany zaczął powoli mówić patrząc Ci w oczy.-Wiesz jak to jest gdy Twoje życie wygląda zwyczajnie i pewnego dnia poznajesz osobę, która nie wiedząc o tym przewraca twoje życie do góry nogami?-spojrzałaś na niego szklanymi oczami, nie wiedziałaś co powiedzieć</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Alberto, ja-zaczęłaś się jąkać</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b>-Nic nie mów-Alberto podszedł do drzwi i szybko wyszedł zakrywając oczy</b></span><br />
<span style="color: #38761d;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #38761d;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #990000;">Przepraszam, że taki krótki, w niedzielę nadrobię <3</span></b><br />
<b><span style="color: #990000;"><br /></span></b>
<span style="color: #38761d;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #38761d;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #38761d;"><b><br /></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-16219605616344641422012-11-18T04:48:00.004-08:002012-11-18T10:46:52.575-08:00Rozdział 25<b><span style="color: #e06666;">Na początek info:</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">Postanowiłam sama ze sobą, że nowe rozdziały będą się pojawiały w każdą niedzielę i środę bo ostatnio piszę bardzo nieregularnie ;))</span></b><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Cieszycie się? :)</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #351c75;">-O patrz, to tam- powiedziałaś pokazując na wielki napis "Del Bristo"</span></b><br />
-<span style="color: #351c75;"><b>Chodźmy-powiedział Harry</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Dziany ten Alberto-zaśmiałaś się</b></span><br />
<br />
<b style="color: #351c75;">Weszliście do środka. Zauważyła Was Majka. Potem Alberto, który od razu zerwał się z krzesła i poszedł w waszą stronę. </b><br />
<b style="color: #351c75;">-Trafiliście-powiedział uśmiechnięty od ucha do ucha</b><br />
<b style="color: #351c75;">-Tak, udało się -powiedział sympatycznie Harry</b><br />
<b style="color: #351c75;">-Siadajmy-powiedział patrząc na Ciebie Alberto</b><br />
<b style="color: #351c75;">-Tak, tak-powiedziałaś skrępowana. Złapałaś Harrego za rękę i poszliście w stronę stolika.</b><br />
<b style="color: #351c75;">Przywitaliście się z mamą, Emmą i Majką i usiedliście uśmiechnięci.</b><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Kelner przyszedł, podał Wam karty i zapytał czy chcecie coś do picia.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Ja poproszę PEPSI-powiedział Harry</b></span><br />
<b style="color: #351c75;">-A ja...-zaczęłaś mówić</b><br />
<b style="color: #351c75;">-Nie obraź się ale zamówiłem Ci już coś, chciałem żebyś spróbowała lokalnej owocowej mrożonej herbaty, nigdy takiej nie piłaś-powiedział Alberto i się uśmiechnął</b><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Okej, dziękuję-powiedziałaś zamykając kartę z napojami</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Zamówiliście również jedzenie. Cały czas siedzisz blisko Harrego, a Harry trzyma rękę na twoim kolanie.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Zaczynacie rozmawiać. Opowiadacie o miejscach, które zdążyliście zwiedzić.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Obiad przebiega bardzo sympatycznie. O dziwo Alberto nie próbuję Cię uwieść, jest spokojny, trzyma dystans. Cieszysz się, że się opanował. Ten posiłek zaliczasz do udanych.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b> -Macie jakieś plany na teraz?-zapytał Alberto</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Tak, chcielibyśmy jeszcze pozwiedzać</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-A gdzie dokładnie się wybieracie?</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Pod fontannę Di Trevi. Harry tam jeszcze nie był-powiedziałaś przytulając się do Harrego.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Okej, to my nie będziemy przeszkadzać. Pozwól, że zabiorę Twoją mamę, siostrę i Emmę na lody</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Oczywiście-uśmiechnęłaś się do Majki widząc jej podekscytowaną minę.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b>Udaliście się z Harrym z stronę fontanny.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Po drodze spotkaliście kilka fanek, z którymi Harry zrobił sobie zdjęcie.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Doszliście do fontanny. Złapaliście się za ręce i patrzycie na siebie zakochanymi oczami.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Nagle podbiegają do was fanki, które proszą o zdjęcia. Jest ich około 10. Są bardzo atrakcyjne.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Harry zaczyna sobie robić z nimi zdjęcia. Jedna z fanek mówi:</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Za rogiem jest moja niepełnosprawna koleżanka, jest Twoją wielką fanką. Poszedłbyś ze mną do niej na chwilę? To dla niej by wiele znaczyło.-Harry spojrzał na Ciebie i się uśmiechnął</b></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVAZNbfldka-LSYZcMQKxD7xEy-qqLpVy_joJA9_DfAHKoDabgo7eWBezPm1-WRkOnlm7DmXEtqoQMIWQExnPB5ctZZeznakEgwQR6ikzcLZXtULUHynJqRvU0mMIPMqmO59KQUy3tfdI/s1600/PYpDSMwxG8s_large.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVAZNbfldka-LSYZcMQKxD7xEy-qqLpVy_joJA9_DfAHKoDabgo7eWBezPm1-WRkOnlm7DmXEtqoQMIWQExnPB5ctZZeznakEgwQR6ikzcLZXtULUHynJqRvU0mMIPMqmO59KQUy3tfdI/s320/PYpDSMwxG8s_large.jpg" width="238" /></a><span style="color: #351c75;"><b>-Chodźmy-powiedziałaś uśmiechnięta</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Jedna z fanek złapała Cę za ramię i powiedziała:</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Z Tobą też chcemy zdjęcie</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Poczekasz tutaj?-zapytał Harry</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Nie mam wyboru-powiedziałaś zaśmiana</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Zaraz wracam-powiedział Harry</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Czekając na Harrego pozujesz do zdjęć z jego fankami.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b>Mija 10 minut. </b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Wypatrujesz Harrego podczas gdy fanki Cię zagadują.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Wyjmujesz telefon i dzwonisz do Harrego, ten nie odbiera.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Zaprowadziłabyś mnie do nich?-zapytałaś jednej z fanek</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Tak, tak, chodź.-uśmiechnęła się fanka i poszłyście w stronę małej uliczki.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Po dwóch minutach byłyście na miejscu</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Okej, poczekasz chwilę?-zapytała fanka.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Tak, tak</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Stałyście przed drewnianymi drzwiami. Fanka weszła do środka i zamknęła drzwi a Ty czekałaś na zewnątrz.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Minęło 10 minut. Zaczęłaś się martwić. Zaczęłaś pukać. Nikt nie otwierał, nie wiesz co się dzieje. Usiadłaś na schodkach przed drzwiami i zadzwoniłaś do Harrego. Znowu nie odbiera...</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Pukasz, ale bez skutku. Czekasz jeszcze 15 minut</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Dzwonisz do mamy.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Mamo, fanki porwały Harrego-zaczęłaś lekko płakać.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Co? Słucham córciu?</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Poszedł na chwilę dać jednej autograf i nie ma go już od pół godziny</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Nie martw się, na pewno zaraz przyjdzie.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Mamo, miał zaraz wrócić, nie odbiera telefonu.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Gdzie jesteś?</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Przy fontannie Di Trevi.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Zaraz tam przyjdziemy, poczekaj kochanie.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Dobrze, mamo, boję się</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Zaraz będziemy kochanie.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b>Za 10 minut pojawia się Twoja mama i Alberto. Pokazujesz im te drzwi. Alberto próbuje tam wejść. Wywarza drzwi. W środku jest pusto, na podłodze leży tylko telefon Harrego i jakieś kartki.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Matko-zaczęlaś płakać</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Co tu się stało?-zapytała Twoja mama</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Gdzie on jest? Gdzie on jest?-krzyczysz zza łez.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Bierzesz jego telefon do ręki i zauważasz dwa nieodebrane połączenia.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Ich od dawna tu nie ma. Boże, co one mu zrobiły.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Alberto ma bardzo poważną i zmartwioną minę. Przełknął mocno ślinę. Widać, że Ci współczuje. Nie może uwierzyć w to co się dzieje.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Wpadasz mamie w ramiona i płaczesz coraz głośniej.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>-Musimy zadzwonić na policję-powiedział Alberto</b></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMfFltknbqI3O4VYO8YvCcqIDhAYypNA-rFxsAvslRCqUhF47LPQxkbUDdYW50lKSXCWr22BWGrYtAl0oNq5qgeLbNv5jY9H9MaDrXJuLgOULhkpghCcHwdfxL1m-1phAlbRuvvyrSStI/s1600/tumblr_m6wrcaNS6G1ray8bdo1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMfFltknbqI3O4VYO8YvCcqIDhAYypNA-rFxsAvslRCqUhF47LPQxkbUDdYW50lKSXCWr22BWGrYtAl0oNq5qgeLbNv5jY9H9MaDrXJuLgOULhkpghCcHwdfxL1m-1phAlbRuvvyrSStI/s320/tumblr_m6wrcaNS6G1ray8bdo1_500.jpg" width="320" /></a><span style="color: #351c75;"><b>-Tak-powiedziałaś połykając łzy</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Alberto złapał za telefon i zadzwonił na policję.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Za chwilę pojawiła się policja. Powiedzieli, że takie rzeczy się jeszcze nie zdarzały.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b>Alberto patrzy na to z przerażeniem. Nie wie jak Ci pomóc.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b>Zabiera Was do domu. Tam będziecie czekać na sygnał...</b></span><br />
<br />
<span style="color: #351c75;"><b>Nadchodzi noc. Zapłakana zaczynasz powoli zamykać oczy. Przytulasz się do koszuli Harrego i powoli zasypiasz cała we łzach.</b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #990000;"><b>Dzisiaj trochę kryminalnie ;DDD</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>Mam nadzieję, że takie klimaty też wam odpowiadają ;)</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: lime;">Zapraszam do polubienia stronki, którą prowadzę razem z koleżankami ;D</span></b><br />
<b><span style="color: lime;">http://www.facebook.com/pages/Harry-Naked-Styles/307916515944854?ref=hl</span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span><br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<br />
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #351c75;"><b><br /></b></span>
<b style="color: #351c75;"><br /></b>
C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-79501194910866005542012-11-07T05:45:00.001-08:002012-11-07T06:00:43.626-08:00Rozdział 24<span style="color: #990000; font-size: large;"><b>Po pierwsze: NIE wierzę, że mój blog w niecały rok ma już 200 000 wyświetleń !!! ;DDD</b></span><br />
<span style="color: #990000; font-size: large;"><b> Jesteście niesamowici</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><span style="font-size: x-large;">Dziękuję !</span></b></span><br />
<span style="color: #cc0000;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #e06666;">Rozdział 24</span></b><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilADBXKSE9O7ekz71eXrGUkghjv8B0aUYras2-Kd1XYaasyMHQnbmbJ7UNVUJ2OofkgEN3NHhKCmejh_q_GBmKSwsIokHkEFlRFg2MIVsrY8AcOdhC1o9OyptIK2V8bH3fYQn1ZZMrACM/s1600/tumblr_md3t1jimuA1rxsum3o1_500_large.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilADBXKSE9O7ekz71eXrGUkghjv8B0aUYras2-Kd1XYaasyMHQnbmbJ7UNVUJ2OofkgEN3NHhKCmejh_q_GBmKSwsIokHkEFlRFg2MIVsrY8AcOdhC1o9OyptIK2V8bH3fYQn1ZZMrACM/s320/tumblr_md3t1jimuA1rxsum3o1_500_large.jpg" width="295" /></a><b><span style="color: #e06666;"><br /></span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Miły ten Alberto-powiedział Harry wchodząc po schodach hotelu</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Tak, nawet spoko-odpowiedziałaś skrępowana</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Nie da się ukryć, że mu się podobasz-powiedział Harry śmiejąc się lekko</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Co? Przestań...-spuściłaś głowę zakłopotana</span></b><b><span style="color: #e06666;">-Nie dziwię mu się, jesteś przepiękna i masz niesamowite wnętrze-podniósł Ci delikatnie głowę i powiedział Harry patrząc Ci w oczy.</span></b><br />
<b><span style="color: #e06666;">-Harry...-powiedziałaś zawstydzona i uśmiechnięta.</span></b><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Harry zatrzymał się, złapał Cię za rękę i przyciągnął do siebie i powiedział patrząc Ci w oczy</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Nikomu Cię nie oddam, kocham Cię-i pocałował</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Patrzysz na jego święcące piękne oczy i nie wierzysz w to, że jesteś aż taką szczęściarą</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Wtuliłaś się w niego i jego zapach uśmiechnięta od ucha do ucha i zamknęłaś oczy</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Po chwili poszliście do pokoju i poszliście spać</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>Nazajutrz otwierasz lekko oczy i widzisz zarys mężczyzny. Otwierasz oczy szerzej i zauważasz Harrego w samych bokserkach cieszącego się</b></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgUchtCf2wPvXNyWUYnZlGL6EQ8NVVYIs3tDUEzTy9XsnRDQofLjg7CHOEO6R-0vjmHwVgJMamf1AIburp4yLkKkxeHT6MI7kLKENbJsY_d_1kUn89ILENAsJ7DjrGNVUBUP2dh6-GlBA/s1600/tumblr_md4b7vYJuI1rkvu9wo2_500_large.gif" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgUchtCf2wPvXNyWUYnZlGL6EQ8NVVYIs3tDUEzTy9XsnRDQofLjg7CHOEO6R-0vjmHwVgJMamf1AIburp4yLkKkxeHT6MI7kLKENbJsY_d_1kUn89ILENAsJ7DjrGNVUBUP2dh6-GlBA/s320/tumblr_md4b7vYJuI1rkvu9wo2_500_large.gif" width="320" /></a></div>
<span style="color: #e06666;"><b>-Ulala, takie widoki z samego rana-zaśmiałaś się</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Dzień Dobry piękna-powiedział Harry podchodząc do łóżka</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Usiadł przy Tobie i pocałował w czoło</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Jesteś piękna-spojrzał Ci głęboko w oczy i odgarnął włosy.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Poczekaj-powiedział</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Zrobiłaś zaciekawioną minę uśmiechając się</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-I zamknij oczy-dopowiedział podekscytowany Harry</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>-Okej, możesz otworzyć</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Zauważyłaś cudownie przygotowane śniadanie do łóżka.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>W małym wazoniku była idealna róża. Obok Twoje ulubione kanapki, ciepła herbata i truskawki.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Spędziliście piękny poranek w łóżku karmiąc się truskawkami i wygłupiając się.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>*Do pokoju zapukała Twoja mama</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Proszę-powiedział Harry i zarzucił na siebie szlafrok</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Cześć mamuś-powiedziałaś lekko zakłopotana i roześmiana</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-To ja pójdę do łazienki-powiedział Harry. Podszedł do Twojej mamy pocałował ją w rękę i powiedział</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-"Dzień dobry"-poszedł do łazienki i zamknął drzwi</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Córeczko, nie chciałam przeszkadzać. Idziemy z dziewczynami spotkać się z Alberto po południu, idziecie z nami?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-No nie wiem-powiedziałaś</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Będzie mu przykro jak nie pójdziecie się z nim zobaczyć, jest jak członek rodziny</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Dobrze mamo, pójdziemy ale mamy plany na wieczór.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Dobrze kochanie o 14 widzimy się na obiedzie. Zadzwonie do Ciebie potem i powiem Ci gdzie się spotykamy. Trzymajcie się-puściła oczko</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Dobrze mamo, do zobaczenia</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Mama wyszła z pokoju a Ty wzięłaś poduszkę i przyłożyłaś sobie do twarzy i zaczęłaś lekko krzyczeć.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Co się stało?-wyleciał z łazienki Harry ze szczoteczką do zębów</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Idziemy dzisiaj na obiad z Alberto.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Okej, ale co się stało?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Nic, denerwują mnie jego zaloty</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Spokojnie, już wie, że masz mnie, nie pozwolę mu o tym zapomnieć, damy radę-powiedział Harry i puścił Ci oczko</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Kocham Cię-krzyknęłaś</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Ja Ciebie bardziej-powiedział Harry i wrócił do łazienki</b></span><br />
<b style="color: #e06666;">Szczęśliwa wstałaś z łóżka i zaczęłaś się ogarniać</b><br />
<b style="color: #e06666;"><br /></b>
<b style="color: #e06666;">Po godzinie byliście już wyszykowani więc poszliście na miasto pozwiedzać.</b><br />
<b style="color: #e06666;">Złapaliście się za ręce i przechadzaliście się uliczkami Rzymu.</b><br />
<b style="color: #e06666;">Wszyscy są przyjaźni i życzliwi</b><br />
<b style="color: #e06666;">Harry kupuje Ci bransoletkę z napisem "Always" i zakłada Ci na rękę </b><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Oczy Ci się świecą i uśmiech nie schodzi Ci z twarzy.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>*Dzwoni telefon</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-To mama-przepraszam</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Tak mamo?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>*Zakończyłaś rozmowę</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Za pół godziny w restauracji Del Bristo</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Okej-potwierdził Harry</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Pytacie ludzi o drogę i kierujecie się w stronę restauracji trzymając się za ręce </b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<b style="color: #e06666;"><br /></b>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<b><span style="color: #e06666;"><br /></span></b>
<span style="color: #0b5394;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #cc0000;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #cc0000;"><b><br /></b></span>C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-22780318431127306362012-11-02T02:23:00.000-07:002012-11-02T02:23:59.805-07:00Rozdział 23<span style="color: #e69138;"><b>-Jest ogromne-spojrzałaś na Coloseum i nie mogłaś wyjść z podziwu -przepiękne-dodałaś</b></span><div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Tak jak Ty-powiedział bardzo cicho Alberto myśląc, że nie słyszysz</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Spojrzałaś na niego z lekkim zdziwieniem a on się uśmiechnął i zrobił krok naprzód i zaczął opowiadać Wam historię tego pięknego zabytku.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Cały czas spoglądał na Ciebie. Gdy wyszliście z Coloseum Alberto podszedł do Ciebie i zapytał</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-To był twój chłopak prawda?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Słucham?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Dzwonił, gdy staliśmy przy lodziarni</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-A tak, tak, Harry, jeśli chcesz mogę Was zapoznać, jest niedaleko.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Alberto nie tego się spodziewał, zrobił sztucznie wesołą minę i kiwnął twierdząco głową.</b></span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-No dobra dzieciaki to chyba wracamy do hotelu-zapytała Twoja mama</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Poczekajcie, gdzie się spieszycie?-powiedział Alberto</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-A kolacja-zapytała Emma</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Umówiłam się z Harrym, że pójdziemy do studia odwiedzić jego i chłopaków</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Tak, już dostałem zaproszenie od (twoje imię)-powiedział Alberto</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Uśmiechnęłaś się lekko a chłopak nie mógł od Ciebie oderwać wzroku</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-To chodźmy-powiedziałaś szybko, skrępowana.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Poszłaś do Emmy i wzięłaś ją pod rękę. Alberto został w tyle z Majką i Twoją mamą</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-No to ładnie-powiedziała Emma</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Co?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Nie widzisz? Alberto się Ciebie uczepił jak rzep psiego ogona.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Spojrzałaś na nią zaniepokojona</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Wiem, zauważyłam, ale może jest tylko miły?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Miły to on jest ale ewidentnie widać, że co do Ciebie ma większe zamiary</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Wie, że jestem zakochana i szczęśliwa z Harrym...</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-To jest Włoch ich nic nie powstrzyma</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Spojrzałaś na nią z załamaną miną i poszłyście dalej.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>*Dzwoni Harry</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Cześć, za ile będziecie?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Już dochodzimy kochanie, niedługo będziemy, a i nie zdziw się jak zobaczysz młodego Włocha, spotkałyśmy naszego kuzyna, którego widziałyśmy ostatnio sześć lat temu, chciał Cię poznać.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Okej, nie ma sprawy, chętnie go poznam. Szybciej kochanie bo tęsknie...-powiedział słodko Harry.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-To tutaj?-zapytała Majka</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Przed Wami był wielki piękny budynek obrośnięty kwiatami, we włoskim stylu.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Chyba tak-odpowiedziałaś</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-A czym zajmuję się twój chłopak? To jest największe studio nagrań w naszym kraju</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Harry jest w zespole, nagrywają tu muzykę, dzisiaj mają próbę dźwiękową, ponieważ będą grać dla chorych dzieci, które odwiedzą ich właśnie w studio, a jutro mają koncert w Coloseum.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Poczekaj, twój chłopak to jeden z tego zespołu z Wielkiej Brytanii?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Tak-uśmiechnęłaś się szeroko</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Chłopak spojrzał na ziemię, nie umiał ukryć zdziwienia, był załamany ale szybko się uśmiechnął i powiedział</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Super</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Uśmiechnęłaś się i stęskniona otworzyłaś drzwi i pobiegłaś szybko na górę.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Harry czekał przy schodach, rzuciłaś się mu w ramiona, mocno przytuliłaś i pocałowałaś.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Za chwilę doszła Twoja mama, Emma, Majka, a za nimi Alberto</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Harry przywitał się ze wszystkimi a potem poszliście do chłopaków</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Zapoznałyście Alberto z Niallem, Liamem, Zaynem i Louisem.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Wszyscy są dla siebie bardzo mili.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Jest już 22.30, jesteś zmęczona.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Usiadłaś Harremu na kolanach i wtuliłaś się w niego, reszta też usiadła na kanapach</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Jak tam zwiedzanie?-zapytał Louis</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Super, Alberto nam pokazał fajne rzeczy-wyrwała się Majka</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Tak, bardzo dziękujemy-powiedziałaś i wtuliłaś się w Harrego jeszcze mocniej</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Alberto spojrzał na Was z zazdrością</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Harry, pokażesz mi gdzie jest toaleta-zapytał Alberto.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Harry spojrzał na niego i na chłopaków.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Ja Ci pokażę-powiedział Louis-chodź</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Louis zaprowadził Alberto i wrócił do Was.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Tak bardzo tęskniłem-powiedział Harry i dał Ci buziaka</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Alberto akurat wrócił z łazienki</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Harry, mogę sobie zrobić z Tobą zdjęcie?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Pewnie-Harry Cię przeprosił i wstał a Ty usiadłaś koło Majki.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Po zrobionym zdjęciu Alberto usiadł koło Ciebie.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Dobra to co, zbieramy się?-powiedział Louis patrząc na Ciebie</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Szybko wstałaś i powiedziałaś-Tak, tak, chodźmy do hotelu</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Twoja mama wstała i powiedziała</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Dziękujemy, że nas oprowadziłeś, (twoje imię), dam Alberto swój numer to jeszcze się umówimy przed wyjazdem</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Oczywiście-uśmiechnął się chłopak</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Wyszliście ze studia, Harry zarzucił na Ciebie ramię i przytulił.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Okej, to dziękujemy, do zobaczenia-pożegnałaś się z Alberto</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>-Tak, trzymaj się-powiedział Harry</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b>Wszyscy pożegnali się z Alberto i poszliście do hotelu/</b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b> </b></span></div>
<div>
<span style="color: #e69138;"><b><br /></b></span></div>
C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-41591164741968199692012-10-17T07:44:00.003-07:002012-10-17T07:44:48.692-07:00Rozdział 22<span style="color: #e06666;"><b>-Nie wierzę, że tu jestem-powiedziałaś wesoła wyciągając z plecaka mapę.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Jest pięknie, ostatni raz byłam tu z Twoim tatą 25 lat temu-dopowiedziała Twoja mama</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Dzięki Harremu możesz to przeżyć na nowo-odpowiedziałaś</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Tak, tak, złoty chłopak. Lepszego zięcia sobie nie mogłam wymarzyć-uśmiechnęła się i zapytała-to w którą stronę idziemy?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Zaśmiałaś się i po chwili zapytałaś:</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Co wy na to jeśli pójdziemy najpierw zobaczyć fontannę di Trevi?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-O tak, tam pierwszy raz zbliżyliśmy się z ojcem.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Mamoo-powiedziałaś śmiejąc się</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-No co, ja też kiedyś byłam młoda</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Uśmiechnęłaś się i poszłyście w stronę fontanny.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>Po dwudziestu minutach dotarłyście na miejsce. Wokół jest pełno ludzi, wszyscy uśmiechnięci i weseli. Na niebie ani jednej chmurki. Jest cudownie.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Chodźcie, podejdźmy bliżej-wzięłaś Emmę za rękę i pobiegłyście w stronę fontanny.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Wrzuć monetę-powiedziała Emma</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Spojrzałaś na nią z pytającą miną.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Podobno jeśli pomyśli się życzenie i wrzuci się monetę do tej fontanny to te marzenia się potem spełniają-powiedziała podekscytowana Emma.</b></span><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj98Az9E_9IwUrkwIQaQkOxV8AED2bNF9JhClQH6g-Z67rJtl-22m5t-UydNmTWZWweZpF1OUV2WOTNjdxxqooCZlBTur0nFKWTZdMgG-NnXWd_GSauJPly_NcF3AsHVO4vlrb9hHJcADM/s1600/Rzym-fontanna-di-trevi.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj98Az9E_9IwUrkwIQaQkOxV8AED2bNF9JhClQH6g-Z67rJtl-22m5t-UydNmTWZWweZpF1OUV2WOTNjdxxqooCZlBTur0nFKWTZdMgG-NnXWd_GSauJPly_NcF3AsHVO4vlrb9hHJcADM/s400/Rzym-fontanna-di-trevi.jpg" width="400" /></a><span style="color: #e06666;"><b>-Czemu nie...</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Wyciągnęłaś z kieszeni dwie monety, jedną dałaś Emmie. Odwróciłyście się tyłem do fontanny.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-3,2,.....</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-poczekaj, muszę wymyślić życzenie-powiedziała Emma</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Okej</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Już mam, okej, 3,2,1...</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Odwróciłyście się z powrotem uśmiechnięte i patrzyłyście jak wasze monety spadają na dno fontanny.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Ja też chcę, ja też chcę-przybiegła Majka i zaczęła skakać</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Okej, okej, masz-wyjęłaś z kieszeni kolejną monetę</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>Po dziesięciu minutach udałyście się w stronę lodziarni, która znajdowała się dwa kroki od fontanny.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Tutaj są najlepsze lody na świecie-powiedziała Twoja mama</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Mniaaam-zrobiłyście wszystkie we trzy</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Ale podobno bardzo kaloryczne-dodała śmiejąc się</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Stoicie w kolejce gdy nagle Wasza mama zaczyna przyglądać się pewnemu chłopakowi.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Alberto?-zapytała-Ty razem z Emmą i Majką zrobiłyście zdziwione miny</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Chłopak z początku był zakłopotany ale po chwili powiedział</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Czocia?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Tak, ale wyrosłeś, co słychać?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Alberto spogląda na Ciebie.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>A tak, tak, to jest Emma, Majka i (twoje imię), pamiętasz?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-To jest (twoje imie)?? Ale wyładniałaś, tzn wyrosłaś...-powiedział i zakłopotany przeczesał sobie włosy</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Stałaś zakłopotana i nie wiedziałaś o co chodzi</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Córciu, nie pamiętasz? Alberto to syn cioci Sandry, był u nas na wakacje sześć lat temu.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Zrobiłaś wielkie oczy. Chłopak był nieziemsko przystojny ale nie takim go zapamiętałaś.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-T..tak, teraz kojarzę, witaj Alberto-podałaś mu rękę i uśmiechnęłaś się lekko.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Cześć jestem Emma-Emma się wyrwała i podała mu rękę szczerząc się jak małe dziecko.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Witaj bella-powiedział Alberto</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-A to jest Majka, moja młodsza córka.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Cześć, jak ostatni raz Cię widziałem to bawiłaś się w piaskownicy</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Cześć-powiedziała zawstydzona</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Ja stawiam-powiedział Alberto- i spojrzał na Ciebie</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Aleś nie trzeba-powiedziała Twoja mama</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-ale nalegam, przynajmniej trochę się odwdzięczę za te wakacje.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>Uśmiechnęłyście się</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>Wyszliście z lodziarni, zadzwonił Ci telefon. To był Harry</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Harry?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Jak zwiedzanie?-zapytał Harry</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Dobrze, bardzo dobrze, właśnie wcinamy lody, a jak próba?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Wszystko okej ale brakuje jednej rzeczy, Ciebie</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Awwwww, ja też tęsknie</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Kocham Cię, do zobaczenia</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Ja Ciebie też.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b>-Bella?-zawołał Cię Alberto, gdzie chcecie teraz iść?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Aa,aa nie wiem, co proponujesz?</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Ja proponuje zobaczyć coloseum a potem kolację w przepięknej restauracji.</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Brzmi super, zapytajmy dziewczyn i mamy</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-One się już zgodziły-powiedział i puścił Ci oczko</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-To chodźmy</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b>-Przodem bella-uśmiechnął się słodko i poszliście do dziewczyn by zwiedzać dalej...</b></span><br />
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
<span style="color: #e06666;"><b><br /></b></span>
C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-5772067059720493845.post-70843760111403880442012-09-09T11:05:00.001-07:002012-09-09T11:05:45.334-07:00Rozdział 21<b><span style="color: #f6b26b;">Następnego ranka obudziłaś się przed Harrym. Spojrzałaś na niego. Patrzyłaś jak słodko śpi. Uśmiechnęłaś się i nie mogłaś oderwać od niego wzroku. Po piętnastu minutach postanowiłaś wstać, podeszłaś do okna i przeciągnęłaś się. Na dworze było pięknie, świeciło słońce, ludzie chodzili uśmiechnięci. Postanowiłaś iść do łazienki. Przechodząc koło łóżka usłyszałaś smsa. Spojrzałaś na telefon Hazzy, który leżał na komodzie i zauważyłaś, że Harry dostał smsa od Brendy. Szybko odeszłaś od telefonu i poszłaś do łazienki zazdrosna zerkając</span></b><div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS37VENMvsOw752yzfIcG4TcJGwnuqMqFkdYS0TrZVi35zFKVBIer4kYrhByGr7Ap0fzXWtjRA33BZlSVK6p6lwupacXnaejON4AgubDR6lcXetU_c-HGe-eWaZYS75by2bt_yhnAk4aI/s1600/harry_styles_sleeping_on_set_by_kyarii_chan-d4z56as.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="182" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS37VENMvsOw752yzfIcG4TcJGwnuqMqFkdYS0TrZVi35zFKVBIer4kYrhByGr7Ap0fzXWtjRA33BZlSVK6p6lwupacXnaejON4AgubDR6lcXetU_c-HGe-eWaZYS75by2bt_yhnAk4aI/s320/harry_styles_sleeping_on_set_by_kyarii_chan-d4z56as.jpg" width="320" /></a><span style="color: #f6b26b;"><b>jeszcze na śpiącego Harrego.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Po pół godziny wyszłaś z łazienki.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Widzisz jak Harry powoli wstaje z łóżka.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Podchodzisz do niego i dajesz mu buziaka w usta.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Dzień dobry-powiedział</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Dzień dobry-odpowiedziałaś uśmiechnięta</b></span><div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Jak spałeś to słyszałaś dźwięk smsa Sprawdź, chyba twój.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Harry podszedł do telefonu, przetarł zaspane oczy i spojrzał na ekran.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Spojrzałaś na niego ścięląc łóżko.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Znowu Orange?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Nie, to Brenda, od wczoraj nie może się ode mnie odczepić, muszę z nią porozmawiać.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Od wczoraj?-zapytałaś zdziwiona i jednocześnie się ucieszyłaś, że Harry powiedział Ci prawdę.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Tak, wczoraj to nie było Orange,tylko ona. Nie chciałem Ci nic mówić żebyś się nie denerwowała.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Spojrzałaś na niego, uśmiechnęłaś się lekko i Harry podszedł bliżej Ciebie. Złapał Cię w talii i powiedział:</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Ona jest przeszłością, teraz liczysz się tylko Ty-i pocałował Cię w usta-po chwili dodał-Kocham Cię i nigdy nie przestanę.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Też Cię kocham, baaardzo-odpowiedziałaś i wtuliłaś się mocno w Harrego.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Zeszliście na dół do salonu. Na kanapie siedział Niall, Emma, Twoja mama i Liam.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Przywitaliście się ze wszystkimi i poszliście coś zjeść.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Harry wyjął z lodówki jajka i zaczęliście robić jajecznicę. Podczas gotowania nie możecie się od siebie odkleić. Cały czas się śmiejecie. Jest idealnie.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Idziecie do salonu ze swoimi talerzami i siadacie przy stole.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Rozmawiacie ze wszystkimi zw salonie. </b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Jest 9.00. O 16.00 mamy lot do Włoch. Obudźcie Zayna i Lou i zacznijmy się wszyscy pakować-powiedział</b></span><b style="color: #f6b26b;"> podekscytowany </b><b style="color: #f6b26b;"> Harry i dał Ci buziaka w policzek.</b></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Wszyscy wstali z kanapy, posprzątali po sobie i poszli się pakować.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Harry poszedł do toalety, a Ty poszłaś na górę obudzić chłopaków.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Potem poszłaś do pokoju, gdzie zatrzymuje się Twoja mama. Weszłaś do pokoju i położyłaś się na łóżku przeszczęśliwa.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Twoja mama podeszła , usiadła koło Ciebie i powiedziała:</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Jesteś bardzo szczęśliwa,prawda?</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Tak mamo, nigdy nie było lepiej.-powiedziałaś uśmiechnięta od ucha do ucha</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Tak bardo się cieszę widząc Cię taką wesołą, ten chłopak to skarb, trzymaj go przy sobie, on Cię bardzo kocha.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Dziękuję mamo-przybliżyłaś się do mamy i się do niej przytuliłaś.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Dobra, musimy się spakować kochanie. Pomożesz mi?-zapytała</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Tak mamuś, nie ma sprawy-zaczęłyście pakować</b></span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Nadeszła godzina 14 Wszyscy są już na dole z walizkami.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Wyszliście przed dom spakować walizki do samochodu. Wsiedliście i pojechaliście na lotnisko.</b></span></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Gdy dotarliście do Rzymu, wysiedliście z samolotu od razu poczułaś ciepłe, przyjemne powietrze, włoskie powietrze.</b></span></div>
<div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiNEUXk5eFDkObzuN8RCvq6MgPtjzAyKdt9Lt8eEW-PtZpGmZcxSWc4gMl58zHcau5rFhX_jayFG1537Htz3v30iYRXLYZ1qqpu22n_OZ9il9x_vf_QUcZA0CWzXaNUcHvknd3dRYz0pA/s1600/DSC01025.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiNEUXk5eFDkObzuN8RCvq6MgPtjzAyKdt9Lt8eEW-PtZpGmZcxSWc4gMl58zHcau5rFhX_jayFG1537Htz3v30iYRXLYZ1qqpu22n_OZ9il9x_vf_QUcZA0CWzXaNUcHvknd3dRYz0pA/s400/DSC01025.JPG" width="400" /></a><span style="color: #f6b26b;"><b>-Chodź kochanie-powiedział Harry i złapał Cię w pasie-teraz będzie dużo fanek ale się nie przejmuj.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Chłopcy przywitali się szybko z fankami i poszliście dalej.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Powoli zaczynałaś się do tego przyzwyczajać.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Dotarliście do hotelu, rozpakowaliście się.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>Hotel był przepiękny, pięciogwiazdkowy, nigdy w taki nie byłaś. </b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>-Za godzinę musimy z chłopakami być na próbie. Idziesz z nami czy wolisz pozwiedzać miasto. Spojrzałaś na Harrego, on na Ciebie.-Okej, więc widzimy sie na kolacji-zaśmialiście się.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b>o 20.00 wyszłaś na miasto wraz z mamą, Emmą i Majką.</b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span></div>
<div>
<span style="color: #f6b26b;"><b><br /></b></span><div>
<br /></div>
</div>
</div>
C_arolinehttp://www.blogger.com/profile/06011871548230786892noreply@blogger.com43