wtorek, 31 stycznia 2012

Życzenia dla Hazzy

Harry, Harry, Harry
Everyone is sad and happy in the same time now because u are not a child anymore and today is your special day, your birthday.We, your fans, are crying with happy tears because our Harry is growing up, is becoming a man but I know that somewhere inside u'll always be our Harry, our funny,full of life, extraordinharry kidow Harry in a 5, 10, or 50 years from now. 18 is just a number. You are all the same u were before. All I want to say is WELCOME in a grown up world ! Just want to wish u all the best, never change, always be yourself, always love your guys and the most important always BE STRONG. Dont let anyone hurt You. You deserve what u have now. Dont let anyone take u that away. We are all proud of You of what you've done and we love you with all our hearts. You are a big part of our lifes. Being ur fan is an adventure. We all feel like we going through all of these with You. We are happy when You are happy, and we are sad when you are sad. You take a special place in our hearts . Happy Birthday sweet angel.
Caroline x

IMAGINE

IMAGINE na Dobranoc ;)


Jesteś wielką fanką 1D. Byłaś na kilku koncertach. Masz z nimi dziesiątki/setki zdjęć, plakatów, płyt i wycinków z gazet. Na każdym koncercie masz wielki plakat z różnymi napisami. Jeden z nich mówił "Marry me?", inny " I wanna be Mrs Styles" jeszcze inny " I love you" i tak dalej...
Byłaś na wielu spotkaniach z chłopakami takimi jak podpisywanie płyt czy zwykłe spotkania z fanami. Chłopcy Cie już kojarzą. Jak tylko Cię widzą mówią "Oo to ta szalona dziewczyna" i się szeroko uśmiechają. Mają Cię za pozytywną wariatkę. Na jednym z koncertów udaje Ci się nawet wejść na scenę. Ochroniarz próbuje Cię złapać ale Harry podchodzi i mówi mu na ucho żebyś na scenie została. Ochroniarz się zgadza. Harry bierze cię  obejmuje, bierze Cie pod skrzydło i śpiewacie razem piosenkę "One Thing..." Świetnie się bawisz na scenie... Na koniec zostawiłaś na scenie swój stanik...
Potem wiele razy miałaś z nimi styczność na ulicy, w Milkshake City czy w centrach handlowych...
Za dwa lata zespół się rozpada z nieujawnionych przyczyn... Już nie szalejesz za nimi tak jak kiedyś ale ta informacja wywołuje u Ciebie smutek na twarzy.
Trzy lata po tym niespodziewanie spotykasz na ulicy Harrego Stylesa. Patrzy na Ciebie z zaciekawieniem. W końcu podchodzi i się pyta " To ty jesteś naszą szaloną dziewczyną? " Śmiejesz się i odpowiadasz " Tak, kiedyś byłam Waszą szaloną dziewczyną" i dodajesz " Teraz prowadzę własną kwiaciarnie i nie w głowie mi już takie numery" i się delikatnie śmiejesz. Harry się szeroko uśmiecha. Widzi, że się przy nim nie stresujesz. Wręcz przeciwnie, rozmawiasz z nim jak ze starym znajomym. Podoba mu się to... Zaprasza Cię na kawę. Po chwili zastanowienia zgadzasz się. Idziecie do najbliższej kawiarni, siadacie, podchodzi do Was kelner i pyta jaka kawa dla państwa. Oboje naraz mówicie " Dla mnie herbata " Oboje się śmiejecie, ponieważ nie lubicie kawy... Kelner zaraz przynosi wasze napoje. Rozmawiacie, Harry opowiada Ci czym się teraz zajmuje. O zespole bardzo mało rozmawiacie. Mówi Ci tylko o chłopakach, że nadal się przyjaźnią i często się widują i, że ucieszyliby się na Twój widok. Uśmiechasz się... i mówisz " Poznaliby mnie? " A on odpowiada " Żartujesz?? Za każdym razem jak Cię widzieliśmy mówiliśmy na Ciebie "nasza wariateczka". Śmiejecie się oboje. 
Za tydzień widzicie się znowu, wasze spotkania są coraz częstsze...
Po pół roku znajomości idziecie z Harrym do O2 arena bo chciałaś wejść za kulisy i zobaczyć gdzie przygotowywali się do koncertów.  Wchodzicie do hali. Harry wybiega przed Ciebie i wbiega na scenę i prosi abyś usiadła. Siadasz. Gasną światła. Na scenę wychodzą wszyscy chłopcy z 1D i zaczynają śpiewać " One thing" Łzy zaczynają Ci lecieć z oczu, to przecież ta piosenka, przy której wbiegłaś 5 lat temu na scenę. Harry staje po środku i zakłada na siebie ten stanki, który wtedy wrzuciłaś im na scenę. Po skończonej piosence Harry poważnieje, klęka i mówi " I love You. Marry me? Wanna be Mrs Styles? " Są to hasła z Twoich plakatów. Wbiegasz na scenę. Krzyczysz TAAAK ! 
 Zakładasz pierścionek na palec i mocno się wtulasz w Harrego...

IMAGINE LOU

IMAGINE
Jesteście z Louisem przyjaciółmi już od dłuższego czasu. Bardzo dobrze się dogadujecie. Zwierzacie się sobie ze wszystkiego. Wspieracie się, gdy ktoś Wam złamie serce, jak się nieszczęśliwie zakochacie lub gdy macie problemy w domu. Siadacie na "Waszym" pniu drzewa w lesie i gracie w 10 pytań. Louis się Ciebie pyta czy masz teraz kogoś na oku. Odpowiadasz, że nie i uśmiechasz się.  Zauważyłaś, że Lou posmutniał...
Mówisz "Nie martw się, kiedyś sobie kogoś znajdę, tzn znajdziemy oboje, zobaczysz" i się śmiejesz... Lou śmieję się z Tobą. Ty zadajesz mu pytanie "W jaki sposób chciałbyś wyznać dziewczynie miłość, ale nigdy nie miałeś na tyle odwagi żeby to zrobić" Louis chwilę myśli i odpowiada... " Chyba zaśpiewałbym dla niej piosenkę "Valerie",    ale musiałaby to być bardzo wyjątkowa dziewczyna"-dodaje po chwili. Gracie dalej, śmiejecie się i przepychacie. Gdy skończyliście grę w 10 pytań wstaliście i Lou odprowadził Cię do domu. Weszłaś po schodach do swojego pokoju i nie zapalając światła podeszłaś do okna by spojrzeć jak Louis się oddala. Tym razem Louis stoi przed Twoim domem i patrzy w Twoje okna przez długą chwilę, a potem podchodzi do drzewa i kopie je, potem łapie się ze złości za głowę. Nie rozumiesz jego zachowania i zaczynasz się martwić... Kładziesz się na łóżku i zaczynasz rozmyślać. Nagle zbierasz wszystko do kupy i orientujesz się, że od dłuższego czasu Louis zachowuje się inaczej w stosunku do Ciebie,obawiasz się, że się w Tobie zakochał. Jesteś załamana, bo wydaje Ci się, że Ty nic do niego nie czujesz. Następnego dnia idziecie na imprezę. Nie poruszasz z Louisem tego tematu i zachowujecie się normalnie jak zawsze...
Louis podchodzi do baru i zaczepia go jakaś dziewczyna. Kojarzysz ją, jest to dobra znajoma Lou Zaczynają rozmawiać. Zauważasz, że podoba się Louisowi... Patrzysz na nich jak ze sobą flirtują. Nagle poczułaś coś czego nigdy wcześniej nie czułaś. Poczułaś zazdrość. Byłaś w szoku swojej reakcji... Po pół godziny rozmowy Lou w końcu wraca do waszego stolika. Patrzysz na niego jakbyś miała mu coś za złe.Lou się pyta " Coś się stało? " Widzi, że jesteś zazdrosna  Odpowiadasz " Ładna dziewczyna, podoba Ci się? chcesz z nią być? umówiliście się?  Lou patrzy na Ciebie ze zdziwieniem dodajesz "Myślisz  o niej codziennie? Jest wyjątkowa? "  Lou potwierdza i dodaje " Jutro o 22.00 idę pod jej dom i chce jej zrobić niespodziankę." Jesteś czerwona z zazdrości i mówisz " Tak późno?"  Lou mówi  " Tak, jutro pójdę pod dom tej wyjątkowej dziewczyny i powiem jej co czuję już dawno powinienem to zrobić"- mówi stanowczo...
Nazajutrz wieczorem kładziesz się już do łóżka i myślisz o tym jak świetnie będą się bawić Lou z tą dziewczyną i robisz się zazdrosna. Patrzysz na zegarek i wybija 22.00. Zamykasz oczy żeby o tym nie myśleć... Nagle słyszysz odgłos gitary, który dobiega z dołu. Wyglądasz przez okno i widzisz Lou w Twojej ulubionej bluzce w paski i szelkach. Wygląda słodko...
Schodzisz na dół. Podchodzisz do Lou i mówisz " A co z tą wyjątkową dziewczyną?? " Patrzy na ciebie z lekkim uśmiechem i odpowiada " Ty nią jesteś " zdezorientowana dodajesz " Ale wczoraj jak Cię zapytałam czy ona jest wyjątkowa to....." Lou przerywa Ci i Cię ucisza mówiąc " Miałem na myśli Ciebie ". Oczy Ci się świecą. Patrzycie sobie głęboko w oczy. Lou mówi " Jak wczoraj zauważyłem, że jesteś zazdrosna pomyślałem, że zaryzykuje i powiem Ci co czuję" Podchodzisz bliżej Lou i dajesz mu buziaka. Lou zabiera cię nad jezioro blisko Twojego domu trzymając Cię za rękę. Gdy dochodzicie na miejsce zauważasz koc, dookoła światełka. Siadacie na kocu i Lou zaczyna śpiewać dla Ciebie "Valerie" ,patrząc cały czas w Twoje oczy... 

poniedziałek, 30 stycznia 2012

IMAGINE

IMAGINE


Jesteś byłą dziewczyną Harrego. Nadal utrzymujecie kontakt mimo tego, że teraz ma mniej czasu bo należy do zespołu. Jesteście w bardzo dobrych stosunkach.  Piszecie ze sobą gdy tylko znajdziecie chwilę czasu. Harrego otacza wiele pięknych dziewczyn każdego dnia i czujesz się trochę zazdrosna ale tłumaczysz sobie , że już miałaś swój czas, rozstanie było waszą wspólną decyzją i musisz patrzeć w przyszłość... a z resztą Hazza po Tobie miał już dwie dziewczyny i Ty też powinnaś pójść na przód
W końcu umawiacie się w Waszym ulubionym miejscu w Londynie. Jest to Trafalgar Square. Kiedyś Harry wrzucił Cię do jednej z fontann znajdujących się na placu i oblewaliście się wodą jak małe dzieci. Dostaliście mandat, ale nie przejeliście się tym, ponieważ byliście w sobie zakochani i nic nie było  w stanie was zasmucić... 
Szykujesz się na spotkanie. Zakładasz piękna białą dziewczęcą sukienkę i jeansową kurtkę. Na włosy zakładasz opaskę.
Siadasz na ławce na placu i czekasz na Harrego. Nagle spostrzegasz Hazzę, który się wygłupia podskakując jak baletnica. Śmiejesz się... Harry podchodzi do Ciebie, wstajesz i dajecie sobie delikatnego buziaka w policzek. Siadacie na ławce i zaczynacie wspominać. Rozmawiacie przez długie godziny. Wracasz do domu i zdajesz sobie sprawę z tego, że Twoje uczucia do niego nie zniknęły. Gdy myślisz o jego uśmiechu,jego oczach, pięknych uroczych loczkach i o chwilach,które razem spędziliście w twoich oczach pojawiają się delikatne łzy. Jesteś wściekła na siebie, że się z nim spotkałaś, bo znowu zaczęłaś coś do niego czuć. 
Wieczorem wychodzisz na Trafalgar Square i patrzysz na pamiętną fontannę. Bryza z oczu wpada Ci do oczu. Zamykasz oczy i śmiejesz się przypominając sobie o tamtym dniu sprzed lat. Nagle słyszysz śmiech Hazzy. Wychylasz się zza fontanny i widzisz jak Hazza tapla się w wodzie śmiejąc się tak słodko jak wtedy. Patrzysz na niego aż nagle Cię zauważa. Wchodzisz do fontanny i taplasz się razem z nim. Upadacie do wody i zaczynacie rozmawiać cali przemoknięci...  Harry uśmiecha się a na jego twarzy pojawiają się dołeczki, które uwielbiasz.
Harry mówi nieśmiale " Pewnie zastanawiasz się co tu robię" Patrzysz na niego z zaciekawieniem Harry przełyka ślinę i mówi " Odkąd zerwaliśmy nie spotkałem dziewczyny, przy której mogę się czuć tak swobodnie jak przy Tobie. Codziennie koło mnie kręci się tyle pięknych dziewczyn, ale żadna nie jest Tobą. Wiem, że teraz to nie ma znaczenia  ale umawiając się z Tobą miałem nadzieję, że ..." Delikatnie zasłaniasz mu usta palcem. Uśmiechasz się do niego patrząc mu głęboko w oczy i mówisz "Już nic nie mów" i dodajesz " Też Cię kocham głuptasie " i mocno się w niego przytulasz.

IMAGINE +18 (xd)

IMAGINE XXX +18 


Znacie się  z chłopakami z 1D już jakiś czas. Spotykacie się często.Traktują Cię jak kolejnego kumpla... 
Do czasu, gdy Zayn się w Tobie zakochuje. Uwielbiasz tego chłopaka ale nie traktujesz go w ten sposób, nie odwzajemniasz jego uczuć,  ale nadal się przyjaźnicie. Mija już dużo czasu odkąd Zayn wyznał Ci miłość. Na jednym ze spotkań gracie w lotki. Nie jesteś zbyt dobra w tę grę więc Harry widząc Twoje porażki uroczo się śmiejąc podchodzi do Ciebie, łapie Cię delikatnie od tyłu, łapie za Twoją rękę i pokazuje Ci jak rzucać. Czujesz jego oddech na swojej szyi, masz przyjemne dreszcze. Harry zauważa, że masz gęsią skórkę i z seksowną chrypką szepce Ci do ucha " Lubię Twoje perfumy,są seksowne ". Zaraz po tym masz jeszcze większe dreszcze gdyż jego usta dotknęły Twojego ucha... Przez chwilę zamykasz oczy a Harry nadal Cię obejmuję ale za sekundę sobie uświadamiasz, że Zayn siedzi niedaleko Was i może Was zauważyć i poczuć się zazdrosny. Sama jesteś w szoku  bo nigdy wcześniej nic takiego nie miało miejsca. Wszyscy byli dla Ciebie tylko przyjaciółmi. Odsuwasz się szybko i siadasz koło Zayna. Harry popija piwo i rzuca w sam środek tarczy...
Następnego dnia wybieracie się wieczorem wszyscy do parku. Śmiejecie się wygłupiacie ale między Tobą i Harrym już nie jest tak samo. Nie wiecie jak się w stosunku do siebie zachować. Spoglądacie się na siebie i widać między Wami napięcie seksualne. Harry próbuje się do Ciebie zbliżyć i nagle mówi " Chłopcy idźcie my z ( twoje imię) zaraz was dogonimy..." Chłopcy nie są zdziwieni ponieważ wiedzą, ze macie wspólne tematy dotyczące Waszego wspólnego znajomego. Ale nie o tym oczywiście chce Harry z Tobą porozmawiać...
Chłopcy idą przodem wspólnie się śmiejąc i wygłupiając. Harry łapie Cię za rękę. Ty ją za chwilę zabierasz i mówisz " Nie widzisz, że Zayn idzie przed nami??? "-  krzyczysz oburzona. Harry zasłania Ci usta mówiąc " Skoro nie chcesz żeby nas zobaczył to po co krzyczysz?? " Zabierasz jego rekę ze swoich ust i go wyprzedzasz obrażona chcąc dogonić chłopaków...
Harry Cię dogania, łapie od tyłu i całuje w szyję. Jest Ci tak dobrze, że nawet nie próbujesz się wyrwać...
Chłopcy są już daleko przed Wami. Harry łapie Cię za rękę i prowadzi za sobą. Mówisz, że chłopcy są już daleko i musicie ich dogonić. Harry zamyka Ci usta swoimi ustami, nagle znajdujecie się przy drzewie.Twoje plecy wbijają się w konar. Całujecie się namiętnie przez 5 minut. Nie możecie przestać...
Harry łapie Cię delikatnie za twarz, pieszcząc Twoje włosy i trzymając Twoją nogę i lekko ją gładząc... Czujesz się jak w niebie...Chwila jest taka magiczna, że zapominacie o chłopakach. Nagle  przerywasz pocałunek... Mówisz " Harry , przestań, co my wogóle robimy????? Pomyślmy o Zaynie" Harry uśmiecha się delikatnie i mówi, że od dawna chciał Cię pocałować i że chce być z Tobą,( podnosi głos), że wcześniej powstrzymywał się od uczuć tylko ze względu na Zayna ale że ma tego dosyć. Kłócicie się...
Napięcie między Wami  jest coraz większe. Wymieniacie się wyzwiskami, krzyczycie i nagle rzucacie się na siebie i zaczynacie całować z taką pasją, że zaczynacie się rozbierać nie zwracając uwagi na to, że jesteście w parku... Za chwilę słyszycie jakieś głosy. Szybko zbieracie rzeczy i doprowadzacie się do porządku. To chłopcy. Zayn patrzy na Ciebie. Podchodzisz do niego i mówisz " Zayn, nie chciałam żebyś to zobaczył, przepraszam Cię bardzo..." Zayn uśmiecha się i mówi " (twoje imię) już od dawna wiem, że nie odwzajemniasz moich uczuć, spotykam się z kimś i puszcza do Ciebie oko. Wpadasz w jego ramiona i płaczesz ze szczęścia. Chłopcy się Was pytają czy chcecie iść z nimi na piwo. Odmawiacie i idziesz z Harry do jego domu. Gdy tylko przekraczacie próg mieszkania rzucacie się znów na siebie, Harry rzuca Cię delikatnie na łóżko. Całujecie się i nagle mówi " Rozmawiałem z Zaynem o Was kilka dni temu i już wtedy wiedziałem, że mogę zrobić pierwszy krok"( mówi to całując Cię co chwilę) , a ty ze złością odpowiadasz " I nic mi nie powiedziałeś??" Harry odpowiedział, że " chciał wtedy w parku ale nie chciał przerywać Waszych pocałunków i lubi patrzeć jak się złościsz...   Patrzysz na niego pożądliwym wzrokiem... 
Harry łapie pilota, włącza romantyczną muzykę, kładzie się na Tobie całując Cię  i oddajecie się chwili...

IMAGINE

IMAGINE


Wyjeżdżasz na ferie w góry wraz ze znajomymi. Jesteś bardzo podekscytowana. Pakujesz ulubione swetry, skarpety i swoją ulubioną czapkę w kształcie reniferka sprzed lat. Jesteście w drodze... Podróż jest długa, usypiasz...
Budzisz się a twoja koleżanka oznajmia Ci, że jesteście już na miejscu. Wkładasz zimowe buty i wychodzisz z samochodu. Wokół jest bardzo dużo śniegu, wszędzie są zaspy a ty się cieszysz jak małe dziecko. Wchodzicie żeby się zakwaterować. Wypakowujesz się i kładziesz na łóżku z wielkim uśmiechem na twarzy. Tęskniłaś za tym miejscem bo ostatnio byłaś tutaj osiem lat temu. Schodzicie na obiad. Zajadasz się ciepłą zupką. Nagle spostrzegasz, że chłopak ze stolika obok cały czas Ci się przygląda. Gdy tylko Ty spoglądasz na niego on odwraca głowę... Przyglądasz się mu i wydaje Ci się jakiś znajomy. Kończysz obiad i udajesz się do swojego pokoju. Na schodach podchodzi do Ciebie ten chłopak i mówi " Nie sądziłem, że jeszcze kiedyś Cię tutaj zobaczę. Pamiętasz mnie?? Jestem Harry"
Jesteś zdezorientowana bo nie przypominasz sobie żadnego Harrego. Odpowiadzasz " Przepraszam, ale musiałeś mnie z kimś pomylić" On odpowiada "Na pewno nie, takich dziewczyn się nie zapomina"
Uśmiecha się szeroko i nagle mówisz "Harry to Ty?? Ale się zmieniłeś. Wiesz, że go znasz, ale pamiętasz wszystko jak przez mgłę." Poznałam Cię tylko po uśmiechu... " Uśmiechasz się szeroko i rzucasz się mu w ramiona nie przypominając sobie dokładnie kim jest "A Ty się w ogóle nie zmieniłaś, nadal masz piękne długie włosy i uroczy uśmiech"- odpowiada. Ubieracie się i wychodzicie razem na spacer. Rozmawiacie o tym co się u Was działo przez ostatnie lata.  Dochodzicie do wielkiego lasu za łąką. Drzewa są pięknie pokryte śniegiem a słońce przebija się przez gałęzie. Harry mówi "To tutaj robiliśmy aniołki i mieliśmy bitwę na śnieżki" Ty stoisz rozglądasz się ale nic nie pamiętasz. "To tutaj przy tym drzewie dałem Ci tę czapkę" ...
...Nagle sobie wszystko przypominasz. Ta czapka z reniferkiem, którą masz na sobie jest właśnie od niego. Stoisz wpatrzona w Harrego i przypominasz sobie, że tutaj się pierwszy raz pocałowaliście i że tutaj przyrzekliście sobie miłość. Przypomniałaś sobie kim jest. To on, twoja pierwsza wielka miłość. Teraz pamiętasz, że Harry mieszka na drugim końcu kraju i wtedy Wasz związek nie miał sensu. Patrzysz na Hazzę świecącymi oczami a on zatapia się w Twoich oczach i mówi "Teraz sobie przypominasz?"Odpowiadasz podekscytowana " Boże, Loczek to na prawdę Ty?" Patrzy na Ciebie tymi ślipiami a Ty mówisz "Jak mogłam Cię nie poznać,to te oczy, te piękne oczy o których nigdy nie zapomniałam" Loczek podchodzi do Ciebie i mówi " Nawet nie wiesz jak długo czekałem na tę chwilę. Przyjeżdżałem tu co roku w nadziei, że przyjedziesz. Gdy Cię zobaczyłem na obiedzie oszalałem z radości" Podchodzisz do niego i mówisz " Już nigdy Cię nie zostawię, nigdy rozumiesz???" Łzy wylewają się Wam z oczu. Przytulacie się i wyznajecie sobie miłość a on dodaje " Już nigdy nie pozwolę ci odejść, nigdyyyyy " i przytula Cie bardzo mocno..

niedziela, 29 stycznia 2012

IMAGINE ZAYN


IMAGINE  wersja z Zaynem


Jesteś na wycieczce szkolnej we Włoszech. Chłopcy z 1D mają koncerty przez dwa dni w Rzymie. 
Jest piękny dzień, zwiedzacie centrum miasta, stoicie przy fontannie "Di Trevi", odwracasz się tyłem do fontanny i wrzucasz monetę na szczęście... Odwracasz się i cieszysz się jak małe dziecko. Nagle słyszysz głos " Mogę wiedzieć czego sobie życzyłaś? " Podążasz za głosem i zauważasz przystojnego bruneta z seksownym pociągającym wzrokiem w seksownej koszuli, która opina jego ciało. Po chwili ciszy odpowiadasz " Życzyłam dużo zdrowia dla mnie i dla mojej rodziny, a Ty? ". Przedstawił się "Jestem Zayn" i dopowiedział: "A ja nie zdradzam, ponieważ się nie spełni" i pokazuje Ci uroczo koniec języka mrużąc oczy tak, że masz ochotę go pocałować... i mówisz " Miło Cię poznać, jestem (twoje imię)  Śmiejecie się. Zarumieniłaś się i patrzyłaś w ziemię. Zayn lekko złapał Cię za brodę i wziął Twoją głowę delikatnie do góry i spojrzał Ci głęboko w oczy.  Zapytał cię czy chcesz iść z nim na lody tutaj do lodziarni obok. Zawstydziłaś się. Odpowiedziałaś, że jesteś na szkolnej wycieczce i nie możesz się oddalać. Więc Zayn zapytał gdzie jest Twoja kwatera i czy sama mieszkasz w pokoju.  Podałaś adres i odpowiedziałaś, że mieszkasz  w pokoju z koleżanką. Zayn spojrzał na Ciebie jeszcze raz, zatopiliście się w swoich oczach i powiedział "Wywieś za okno bluzkę w kratkę. Do zobaczenia". Byłaś podekscytowana... Gdy wróciliście do hotelu wywiesiłaś swoją ulubioną koszulę w kratkę za okno, żeby Zayn poznał, który to Twój pokój...


Wieczorem siedzisz w pokoju z koleżanką, rozmawiacie, śmiejecie się aż w końcu zasypiacie. Nagle budzi Cię głos Zayna dobiegający z dworu. Wyglądasz przez okno a Zayn pokazuje abyś zeszła na dół... Wymykasz się przez okno, Zayn pomaga Ci wyjść. Niechcący przewracasz wazon ale koleżanka nadal śpi jak zabita. Siadacie na ławce za budyniem i przykrywacie się kocem. Zayn wyciąga lody i Cię częstuje. Rozmawiacie aż do wschodu słońca aż nagle zasypiasz na jego ramieniu. O 7.00 Zayn Cię budzi bo wie, że o 8.00 musisz być na śniadaniu.
Szybko się budzisz i wstajesz. Zayn szybko łapie Cię za rękę, całuje w nią i mówi " Wiesz jakie było moje marzenie wtedy pod fontanna?"
Spoglądasz na niego z pytającym wzrokiem. Dopowiedział " Powiem Ci jak mi dasz buziaka" . Nie mogłaś się mu oprzeć więc nachyliłaś się nad nim by dać mu buziaka w policzek a on złapał Cię za ręce, przyciągnął do siebie tak, że usiadłaś mu na kolanach. Ustawił Cię przodem do siebie i zaczął Cię całować. Odwzajemniasz pocałunek. Patrzycie na siebie porządliwym wzrokiem, on łapie Cię za pośladki przysuwa jeszcze bardziej do siebie i całuje Cię po szyi a potem namiętnie w usta...  Ta chwila jest niesamowita, nie masz ochoty tego kończyć ale wiesz, że musisz iść do hotelu przygotować się na zbiórkę.
Gdy już Zayn po kilku minutach postanawia Cię puścić przyciąga z powrotem do siebie i mówi Ci na ucho " Moim marzeniem było spotkanie, takiej dziewczyny jak Ty" i dodaje " Do zobaczenia" i całuje delikatnie w usta, dając Ci do ręki karteczkę z numerem telefonu...

IMAGINE

IMAGINE  wersja z Harrym


Jesteś na wycieczce szkolnej we Włoszech. Chłopcy z 1D mają koncerty przez dwa dni w Rzymie. 
Jest piękny dzień, zwiedzacie centrum miasta, stoicie przy fontannie "Di Trevi", odwracasz się tyłem do fontanny i wrzucasz monetę na szczęście... Odwracasz się i cieszysz się jak małe dziecko. Nagle słyszysz głos " Mogę wiedzieć czego sobie życzyłaś? " Podążasz za głosem i zauważasz wysokiego uśmiechniętego chłopaka z pięknymi lokami na głowię i seksownymi okularami przeciwsłonecznymi. Po chwili ciszy odpowiadasz " Życzyłam dużo zdrowia dla mnie i dla mojej rodziny, a Ty? ". Loczek się uśmiecha i mówi: "A ja nie zdradzam, ponieważ się nie spełni" i pokazuje Ci uroczo koniec języka...   Śmiejecie się. Zarumieniłaś się i patrzyłaś w ziemię. Harry lekko złapał Cię za brodę i wziął Twoją głowę delikatnie do góry i spojrzał Ci głęboko w oczy.  Zapytał cię czy chcesz iść z nim na lody tutaj do lodziarni obok. Zawstydziłaś się. Odpowiedziałaś, że jesteś na szkolnej wycieczce i nie możesz się oddalać. Więc Harry zapytał gdzie jest Twoja kwatera i czy sama mieszkasz w pokoju.  Podałaś adres i odpowiedziałaś, że mieszkasz  w pokoju z koleżanką. Harry spojrzał na Ciebie jeszcze raz, zatopiliście się w swoich oczach i powiedział "Wywieś za okno jakieś czerwone ubranie. Do zobaczenia". Byłaś podekscytowana... Gdy wróciliście do hotelu wywiesiłaś czerwoną bluzkę za okno, żeby Harry poznał, który to Twój pokój...


Wieczorem siedzisz w pokoju z koleżanką, rozmawiacie, śmiejecie się aż w końcu zasypiacie. Nagle budzi Cię głos Harrego dobiegający z dworu. Wyglądasz przez okno a Hazza pokazuje abyś zeszła na dół... Wymykasz się przez okno, Harry pomaga Ci wyjść. Niechcący przewracasz wazon ale koleżanka nadal śpi jak zabita. Siadacie na ławce za budyniem i przykrywacie się kocem. Harry wyciąga lody i Cię częstuje. Rozmawiacie aż do wschodu słońca aż nagle zasypiasz na jego ramieniu. O 7.00 Harry Cię budzi bo wie, że o 8.00 musisz być na śniadaniu.
Szybko się budzisz i wstajesz. Harry łapie Cię za rękę, całuje w nią i mówi " Wiesz jakie było moje marzenie wtedy pod fontanna?"
Spoglądasz na niego z pytającym wzrokiem. Dopowiedział " Powiem Ci jak mi dasz buziaka"
Nachyliłaś się nad nim by dać mu buziaka w policzek a on złapał Cię za ręce, przyciągnął do siebie tak, że usiadłaś mu na kolanach. Ustawił Cię przodem do siebie i zaczął Cię całować. Odwzajemniasz pocałunek. Patrzycie na siebie porządliwym wzrokiem, on łapie Cię za pośladki przysuwa jeszcze bardziej do siebie i całuje Cię po szyi a potem namiętnie w usta...  Ta chwila jest niesamowita, nie masz ochoty tego kończyć ale wiesz, że musisz iść do hotelu przygotować się na zbiórkę.
Gdy już Harry po kilku minutach postanawia Cię puścić przyciąga z powrotem do siebie i mówi Ci na ucho " Moim marzeniem było spotkanie, takiej dziewczyny jak Ty" i dodaje " Do zobaczenia" i całuje delikatnie w usta, dając Ci do ręki karteczkę z numerem telefonu...

IMAGINE LIAM

IMAGINE


Jesteś w centrum handlowym. Robisz zakupy z przyjaciółkami. Wchodzisz do swojego ulubionego sklepu. Zauważasz super koszulę w kratkę, szybko ją łapiesz potrącając kogoś z tyłu.... Rzucasz szybkie "Przepraszam".
Odwracasz się i widzisz chłopaka, który mówi " Właśnie chciałem po nią sięgnąć, ale paniom się ustępuje" i życzliwie się uśmiecha. Od razu Ci się spodobał. Był to Liam z One Direction. Miał piękne ślipia, uroczo ułożone włosy i cudowny brytyjski akcent... Patrzycie sobie głęboko w oczy... Koszula wypada Ci z rąk. Śliczny chłopak chcę ją podnieść za Ciebie ale stykacie się nosami. Szybko łapiesz koszulę, wstajesz i uciekasz do kasy po drodze patrząc na czapkę,  która Ci się bardzo spodobała, ale nie bierzesz jej bo chcesz jak najszybciej wyjść ze sklepu. Gdy stoisz w kolejce podchodzi do Ciebie ten chłopak, podaje Ci rękę i Ci się przedstawia "Liam jestem", a Ty odpowiadasz "Widzę...(ugryzłaś się w język), tzn (twoje imię) jestem, miło mi". Wymieniacie się uśmiechami.
Liam pyta czy dałabyś się zaprosić na kolacje, odpowiadasz, że jesteś tutaj z koleżankami i Ci nie wypada. Liam uśmiecha się i podchodzi do Twoich koleżanek, które niedyskretnie na Was spoglądają...
Wraca i mówi "Porywam Cię..., mam zgodę twoich przyjaciółek" i słodko się uśmiecha. Idziecie do kawiarni, bardzo dobrze Wam się rozmawia. Nie rozmawialiście o zespole 1D ani przez jedną chwilę. Opowiedziałaś mu o swoim dzieciństwie, o planach na przyszłość, on Ci się odwdzięczył tym samym.
Umawiacie się na kolejne spotkanie, potem na trzecie i na czwarte. Zaprzyjaźniacie się...
Pewnego dnia umawiacie się na wieczorny spacer. Idziecie przez park. Liam mówi Ci, że bardzo się cieszy, że Cię poznał i wyjmuje z kieszeni czapkę, która Ci się spodobała w tamtym sklepie podczas Waszego pierwszego spotkania, zbliża się do Ciebie, odgarnia włosy i zakłada Ci ją na głowę i całuje delikatnie w czoło i mówi "Chcę Ci coś powiedzieć. Cały czas o Tobie myślę, o tamtym dniu, jak słodko biegłaś do tej kasy jak szalona i przewracałaś wszystko po drodze, uwielbiam w Tobie to, że lubisz mnie za to kim jestem a nie za to, że jestem członkiem One Direction" Odwraca się na chwilę trzymając Cię za ręce . Zastanawiasz się co robi. Po chwili zza drzew wychodzą chłopcy z 1D i zaczynają śpiewać dla Ciebie "One Thing". Liam stoi najbliżej Ciebie i cały czas patrzy Ci głęboko w oczy. Po skończonej piosence zaczyna pruszyć śnieg, a Liam powoli podchodzi do Ciebie i namiętnie Cię całuje... potem mówi " I loooove it " i upada specjalnie na ziemię ciągnąc Cię razem ze sobą i całujecie się w śniegu...


3000 wejść

Ponad 3000 wejść ??!!! Dziewczyny dzięki Wam czuję, że pisanie imaginów się opłaca ;))
Dziękuję Wam bardzo ! :)

IMAGINE LOU

IMAGINE Z LOU !

IMAGINE


Od dawna podoba Ci się z Lou z 1D. Piszesz do niego na twitterze kilkadziesiąt postów dziennie, ale nigdy nie otrzymujesz odpowiedzi. W każdym z postów opowiadasz o swoim dniu, o tym co robiłaś, o Twoich planach. Pod każdym postem podpisujesz się "Twoja marcheweczka" Cenisz go za poczucie humoru, za oddanie fanom, za jego cudowny sposób bycia. Pojawiasz się na jednym z koncertów. Przed koncertem robisz sobie zdjęcia z chłopcami. Przypadasz do gustu Louisowi... Po koncercie zaprasza Cię na after party. Świetnie się bawicie. Jest to spełnienie Twoich marzeń. Siadacie z Lou w kącie, bierzecie drinki i rozmawiacie. Opowiadasz mu o sobie, Lou uważnie Cię słucha przez dwie godziny. Nagle się uroczo uśmiecha i schyla głowę do dołu. Podnosi i uśmiecha się jeszcze szerzej. Nie powiedziałaś nic śmiesznego więc jesteś lekko zdezorientowana, ale odwzajemniasz uśmiech. 
Louis opowiada o sobie. Nagle dowiadujesz się, że się zakochał w jakiejś dziewczynie. Momentalnie posmutniałaś, ale udawałaś, że się cieszysz z jego szczęścia. Nerwowo pocierasz ręką usta i słuchasz dalej Lou, który mówi " Wiesz, tak naprawdę jej nie znam. Pisze do mnie codziennie co u niej, jak spędziła dzień. Jest inna niż wszystkie. Nie pisze, że mnie kocha, czy żebym ją follow. Jest wyjątkowa. Wiem, że to może wydawać się dziwne, ale codziennie czekam na posta od niej. Pisze z taką radością z życia. Wiem, że jak ją spotkam to od razu się polubimy, mam nadzieję, że kiedyś ją poznam "Patrzysz na niego jak w ścianę, zarumieniłaś się, ale nie przyznajesz się, że mówi o Tobie. Nagle mówisz " Pójdę po kolejne drinki" (chciałaś odetchnąć, nie mogłaś w to wszystko uwierzyć). Wstajesz, ale Lou wstaje za Tobą, łapie Cię za rękę, przyciąga do siebie, całuje Cię lekko w usta. Nachyla się nad Twoim uchem i mówi: "Gdy Cię zobaczyłem przed koncertem od razu wiedziałem, że to Ty, przyprowadziłem Cię tutaj bo chciałem się upewnić, że jesteś taka jak myślałem... Nie zawiodłem się.. Czuję jakbym Cię znał od dawna.  " Oczy mu się świecą, a na jego ustach pojawia się delikatny uśmiech.

Przytula Cię mocno, całuje delikatnie w usta i mówi:


"Kocham Cię moja marcheweczko". 

IMAGINE NIALL

Na prośbę niektórych dziewczyn wstawiam imagina z Niallem ;)))


IMAGINE

Niall jest twoim przyjacielem z dzieciństwa. Bawiliście się zawsze razem, ganialiście, dokuczaliście sobie... 
Spędzaliście ze sobą każdą wolną chwilę. Mówiliście, że w przyszłości razem zamieszkacie w domu z cukierków... Waszym ulubionym zajęciem było odwiedzanie sąsiadek w poszukiwaniu przeróżnych słodkości, które jedliście w Waszym sekretnym miejscu... Zakopaliście nawet pudełko z Waszymi zdjęciami, pamiątkami i umówiliście się, że odkopiecie za 15 lat, w dniu Twoich 20 urodzin. Niall wtedy powiedział, że kupi Ci "supel plezent", na który będzie zbierał przez te 15 lat. 
Zawsze łączyło Was coś więcej niż przyjaźń ale żadne z Was nie miało odwagi się do tego przyznać.
To Ty namówiłaś Niallera do wzięcia udziału w x factor. Od tamtej pory Wasze stosunki się pogorszyły. Niall odzywa się raz na kilka miesięcy ale od jakiegoś czasu wogóle nie daje znaku życia. Dowiadujesz się o jego sukcesach tylko z telewizji. Gdy dzwonisz do Nialla by zaprosić go na swoje 20 urodziny, Niall mówi, że ma inne plany, że nie da rady i bardzo szczerze przeprasza. Czujesz się zawiedziona...
Trwa impreza, z jednej strony bawisz się bardzo dobrze a z drugiej brakuje Ci Twojego przyjaciela, który spędzał z Tobą Twoje każde urodziny. Impreza kończy się przed 24.00. Żegnasz wszystkich gości, wchodzisz do pokoju i rzucasz się na łóżko nie zapalając nawet światła. Leżysz, gdy nagle zauważasz, że coś stoi na środku pokoju. Boisz się i zapalasz od razu światło...
Zauważasz pudełko, które zakopaliście przed laty z Niallem. Otwierasz je i czytasz liścik "Weź mnie i przyjdź do parku za rogiem".
Podekscytowana biegniesz do parku. Nagle zapalają się światełka na każdym z drzew, na ziemi leżą płatki róż,  a zza drzewa wychodzi Niall w stroju supermana , który mu uszyłaś na jego 15 urodziny. Wtedy był za duży więc teraz pasuje idealnie... Uśmiechasz się szeroko. Podchodzisz do Nialla. On bierze Cię za rękę, prosi abyś zamknęła oczy. Idziecie kilka kroków dalej. Otwierasz oczy na prośbę Niallera i uśmiech na Twojej twarzy jest jeszcze większy...
Zauważasz plakat z Twoim wymarzonym domem z pięknym ogrodem...
Jesteś zdezorientowana. Niall patrzy się na Ciebie świecącymi oczami i mówi " To na ten dom pracowałem przez ostatnie lata, obiecałem, że kupię Ci "supel plezent", nie chciałem Cię zawieść... A za chwile dodaje " Dom znajduje się w naszym sekretnym miejscu otoczonym lasami, w których się kiedyś bawiliśmy. Przepraszam, że się nie odzywałem, ale byłem zajęty nadzorem budowy domu i nie chciałem się przez przypadek Tobie wygadać, nie chciałem żebyś myślała, że........"

Zatykasz mu usta ręką i po chwili całujesz. Niall szepce Ci do ucha "To zawsze byłaś tylko Ty, Kocham Cię" Siadacie na ławce, kładziesz swoją głowę na jego ramieniu i zaczynacie oglądać zawartość pudełka śmiejąc się jak małe dzieci...




sobota, 28 stycznia 2012

IMAGINE

IMAGINE


Mieszkasz w Paryżu. Harry jest Twoim dobrym znajomym sprzed lat. Poznaliście się podczas koncertu 1D w O2 arena, od którego minęły już trzy lata... Po pół roku  znajomości byliście parą. Byliście w sobie szaleńczo zakochani, nie widzieliście świata poza sobą. Byłaś jego pierwszą wielką miłością. Bolało Cię to, że rzadko się widzieliście i  postanowiłaś z nim zerwać, gdyż nie umiałaś być z kimś kogo widziałaś tak rzadko, ten związek był toksyczny... Rozstaliście się ze łzami w oczach. Harry poświęcił się karierze a Ty od tamtej pory miałaś dwóch partnerów, ale z żadnym nie byłaś tak szczęśliwa jak z Hazzą. Po roku od zerwania wasz kontakt jest sporadyczny ale się poprawia. Harry zaprasza Cię na koncert w Dublinie, ostatni koncert z tej trasy koncertowej. Z chęcią się zgadzasz, ponieważ się stęskniłaś i chętnie ich wszystkich jeszcze raz zobaczysz.
Bukujesz bilet, by za tydzień wylecieć do Dublina. Dotarłaś na miejsce... Gdy Harry Cię zauważa podbiega do Ciebie i mocno przytula. Tak mocno, że ledwo jesteś w stanie oddychać.Czujesz jego łzy na swojej szyi. Harry niepostrzeżenie wyciera łzy w rękaw a Ty udajesz, że ich nie widziałaś...
Rozmawiacie, ale zauważasz, że Harry jest jednocześnie smutny i szczęśliwy. Patrzysz na niego, on patrzy na Ciebie i przypomniało Ci się jak to było gdy byliście razem. Pamiętasz te wspólne kolacje, wspólne nocne spacery i czujesz na ustach jego pocałunki. Żeby przerwać tę ciszę pytasz go co się dzieję, gdyż widzisz, że jest smutny. Harry odpowiada, że nawet sobie nie wyobrażam jak on się cieszy, że mnie widzi.
Ty odpowiadasz " To nie rozumiem dlaczego jesteś smutny" Harry po chwili zawahania odpowiada, że pokłócił się z chłopakami i że pewnie nigdy mu tego nie wybaczą . Ty pytasz " Harry ale czego Ci nie wybaczą?" Nagle wzywają Harrego do garderoby żeby się przygotował do koncertu więc nie dowiedziałaś się o co się pokłócili...
Stoisz przed sceną, czekasz aż koncert się zacznie. Świetnie się bawisz na koncercie, utrzymujesz z Harrym kontakt wzrokowy przez cały czas. Koncert dobiega końca. Harry staje na środku i mówi:
" Jest na tej sali osoba, którą kiedyś bardzo zraniłem, myślałem wtedy tylko o sobie i o karierze. Zespół był dla mnie najważniejszy. Moje marzenia się spełniły. Tak przynajmniej myślałem do niedawna...." Harry łapie kolejny oddech, jego oczy zapełniają się łzami. i kontynuuje " Od kilku miesięcy czuję pustkę, pustkę w moim sercu. Byłem rozdarty, ale teraz już wiem, że wybieram miłość, dlatego odchodzę z zespołu..."  Harry wyrzuca mikrofon i zaczyna płakać w marynarkę. Na sali zapadła kilkusekundowa cisza. Nagle wszystkie dziewczyny zaczęły płakać a ty stałaś jak osłupiała. Lou, Zayn, Liam i Niall patrzyli na Ciebie takim wzrokiem jakby chcieli Cię zabić. Po chwili pomyślałaś, że muszą Cię nienawidzić skoro zabrałaś im cząstkę ich życia, zabrałaś im Harrego...
Gdy Harry otarł łzy wziął mikrofon i zwrócił się w stronę chłopców. " Wiem, że myślicie, że popełniam wielki błąd i pewnie mnie teraz nienawidzicie ale mam nadzieję, że kiedyś zrozumiecie, że kocham ją i jak bardzo jestem z nią szczęśliwy. Sami mi po rozstaniu doradzaliście żebym do niej pojechał ale wtedy myślałem tylko o zespole. Widzieliście jak przezywałem rozstanie... więc proszę was zrozumcie, że ja tego chce, chcę z nią być, kocham ją, jest dla mnie wszystkim. Zawsze będę Was kochał, nigdy nie zapomnę tej przygody... Kocham Was !! " a za chwilę dodaję "Wybaczcie"
Po kilku minutach ciszy schodzi ze sceny i biegnie do Ciebie cały we łzach. Przutulasz go mocno. Pytasz go czy jest tego pewien. Odpowiada, że niczego w życiu nie był tak pewny jak tego, że Cię kocha i chcę z Tobą być mimo wszystko. Wychodzicie przed halę ale nagle słyszycie krzyki chłopców "Poczekajcie, poczekajcie". Najpierw podchodzi do Was Niall i daje Harremu swojego ostatniego batona, po nim Zayn zdejmuje bejsbolówke i opatula nią Hazze dając mu buziaka w policzek, Liam mówi mu żeby pamiętał o jedzeniu pięciu posiłków dziennie i, że będzie za nim tęsknił, za swoim kochanym synkiem i go mocno przytlua. W końcu podchodzi Lou, patrzy na Hazze a po chwili rzuca się mu w ramiona. Oboje zaczynają płakać. Lou szepce do Harrego " Zawsze będę Cię kochał mój cudwowny loczku"... Podchodzicie do nich i robicie grupowy uścisk płacząc...



IMAGINE

IMAGINE


Występujesz w brytyjskim X Factor. Nagle dowiadujesz się, że w pierwszym odcinku na żywo wystąpią również chłopcy z 1D. Po tygodniu prób zaprzyjaźniasz się z chłopcami, ale do Harrego czujesz coś więcej. Od tamtej pory spotykacie się wszyscy, ponieważ bardzo dobrze się dogadujesz z chłopcami. Po tygodniach rozmyślań zbierasz się w końcu na odwagę, żeby powiedzieć Hazzie, że go kochasz. Chłopcy mają wystąpić w finale więc uznałaś, że powiesz mu na after party. Nie jesteś przekonana czy Harry odwzajemnia Twoje uczucia więc rozmawiasz o tym z Lou, Zaynem, Niallem i Liamem. Gdy powiedziałaś o tym chłopakom zrobili mało przekonywujące miny i powiedzieli, żebyś tego lepiej nie robiła. Odradzali Ci to. Uznałaś, że pewnie o tym gadali, a Harry im powiedział, że się tylko przyjaźnicie. Na after party poszłaś smutna. Chłopcy świetnie się bawili w gronie pięknych dziewczyn ale zauważyłaś, że Harry siedzi przy stoliku cały zdenerwowany i mówi coś pod nosem. Przeszłaś obojętnie bo nie chciałaś się narzucać. W pewnym momencie Harry wchodzi na scenę. Bierze mikrofon i patrząc na Ciebie mówi:...
"Zawsze gdy Cię widzę moje serce bije szybciej. Uwielbiam w tobie twój talent, twój uśmiech, poczucie  humoru, to, że nienawidzisz żółtego sera i to, że kochasz kolorowe balony, a najbardziej cenię w Tobie twoją szczerość więc teraz ja chcę być szczery z Tobą... "
Podszedł do Ciebie i powiedział: " Wiem, że jesteśmy młodzi ale to z tobą chcę spędzić resztę mojego życia". Wyjął rękę z kieszeni i dał Ci        twixa...   Zaśmiałaś się ciepło... Przeprosił i powiedział, że to nie ta kieszeń (widziałaś, że jest słodko zdenerwowany więc w sekundę mu wybaczyłaś)... Klęknął, wyjął z tylnej kieszeni pudełko z pierścionkiem i zapytał " Czy Ty (twoje imię) zechciałabyś zostać moją żoną?"                                                               
Zgadzasz się i płaczesz z radości a w tle słyszysz głos Lou krzyczący: "Noooo, Jimmy protested"
Cała sala się śmieje a Wy się namiętnie całujecie, a Lou z sufitu zrzuca na Was kolorowe balony...

IMAGINE

IMAGINE


Znacie się z Harrym już jakiś czas. Poznaliście się w Londynie gdy byłaś na wakacjach. Spędzaliście ze sobą dużo czasu... Gdy wróciłaś do Polski nadal utrzymywaliście kontakt. Rozmawialiście na skypie, przez telefon, sms... Podczas jednej z rozmów pytasz Hazzę czy możesz go odwiedzić, ponieważ się steskniłas. Po chwili wahania Harry odpowiada, że wyjeżdża i nie wie kiedy wróci... Czujesz się rozczarowana ale nie dajesz po sobie tego poznać...
Harry nie daje znaku życia od paru dni. Martwisz się ale uznajesz, że jest zapracowany i nie ma czasu.
W sobotni zimowy wieczór siedzisz sama w pokoju. W tle leci Coldplay- twój ulubiony zespół. Jesz angielskie tosty, które popijasz gorącą czekoladą z piankami, którą przywiozłaś z Londynu.
Nagle dzwoni telefon. Zdziwiłaś się bo jest już dość późno. To Harry. Od razu pojawił się uśmiech na Twojej twarzy.
Rozmawiacie ale po chwili Harry pyta ile jest u Ciebie stopni ciepła bo jest mu bardzo zimno. Zaskoczona pytaniem podchodzisz do okna i widzisz zmarźniętego Hazzę z trzema wielkimi walizkami... Harry rozpina kurtkę a na jego bluzce zauważasz napis " A czy ja mogę odwiedzić Ciebie?" a przez telefon słyszysz dwa magiczne słowa " Kocham Cię"



piątek, 27 stycznia 2012

IMAGINE

IMAGINE

Od roku przyjaźnisz się z chłopcami z 1D. Poznaliście się na jednym z koncertów. Macie dużo wspólnych zdjęć, wspomnień i spotkań. Sekretnie podkochujesz się w Harrym. Jest dla Ciebie bardzo miły, jest bardzo dobrym przyjacielem. Gdy widzisz go z inną jesteś zazdrosna ale wiesz, że tak musi być, ponieważ jest popularny i atrakcyjny. Na jednej z imprez spoglądasz na Hazzę. Podchodzi do Ciebie i mówi, że jesteś mu winna taniec ale za chwilę znika. Widzisz jak szepce coś do ucha pięknej blondynce trzymając ją ręką w talii. Zaraz potem Harry idzie na górę. Jesteś bardzo zazdrosna i podchodzisz do baru po drinka żeby odreagować. Nagle podchodzi do Ciebie ta blondynka, z którą rozmawiał Hazza i zapytała Cię czy mogłabyś się zapytać Harrego czy on da jej swój numer telefonu, ponieważ się wstydzi, a wie, że się przyjaźnicie. Po chwili zawahania poszłaś na górę do Harrego zazdrosna i wściekła. Wchodzisz do pokoju Harrego....


...pokój był cały w świeczkach, w tle leciała Wasza ulubiona piosenka "Free Fallin" a Hazza stał z bukietem kwiatów, dokładnie z 12 pięknymi różami, ponieważ tyle miesięcy się znacie i patrzył się na Ciebie tak jak jeszcze nigdy wcześniej nie patrzył na nikogo... Po chwili spostrzegłaś na podłodze wasze wspólne zdjęcia ułożone w kształt serca.  Harry podszedł do Ciebie i powiedział "Tylko Ty jesteś w moim sercu" ...
Pocałował Cię, mocno przytulił i zapytał: "To jak, zatańczysz?"... 












Dajcie znać jak Wam się podoba... :))

dzień dobry !

Dzisiaj mamy piękną pogodę ! Przynajmniej u mnie pod Warszawą... :)) Słoneczko jest to od razu człowiek się lepiej czuje i nabiera optymizmu. :)
Ciekawe czy nasze kochane Hazziątko jeszcze śpi...
Chciałabym się koło niego budzić Ahhhhhhhhhhh




Jak zapewne wiecie Harry nas zaskoczył 9 godzin temu i napisał coś bardzo ciekawego na tt na temat Caroline


Please know I didn't 'dump' caroline. This was a mutual decision. She is one of the kindest, sweetest people I know. Please respect that.
Proszę nie myślcie, że rzuciłem Caroline. To była nasza wspólna decyzja. Ona jest jedną z najmilszych, najsłodszych osób jakie znam. Proszę uszanujcie to.




Szczerze mówiąc, byłam w szoku, że Harry wypowiedział się na temat tego związku... nadal jestem...

czwartek, 26 stycznia 2012



  • bitch from school: Wczoraj poznałam ten zespół ! Boże są cudowni, kocham ich. Są przystojni i wspaniali oprócz tego jednego... A tak to reszta super, kocham ich. 1D forever !! <3<3
  • me:
  • her:
  • me:
  • her:
  • me:
  • her:
  • me:
  • police: Więc ona po prostu spadła z klifu?

HAHAHAHAHAHA
Świetne !
Też bym podobnie zareagowała xD

dziękuję

Bloga prowadzę od wczoraj a już mam prawie 500 wejść. Jesteście niesamowite !! :DD
Razem z Hazziątkiem serdecznie dziękujemy !
TAK TRZYMAĆ ! 

IMAGINE

IMAGINE


Mieszkasz w Londynie od ponad roku. Jest piękne popołudnie i wychodzisz z koleżanką na spacer. Koleżanka proponuje abyście poszły do Milkshake city. Odpowiadasz, że byłyście wczoraj i nie masz dziś ochoty. Po długich namowach w końcu się zgadzasz i idziecie w stronę Milkshake city. Wchodzicie, zamawiasz shakea bo nie możesz się powstrzymać. Po chwili orientujesz się, że nie masz pieniędzy. Prosisz koleżankę o pożyczkę. Schylasz się do kieszeni po telefon, ponieważ ktoś przysłał Ci smsa. Patrzysz na blat i widzisz pieniądze. Dziękujesz z myślą o koleżance nawet na nią nie patrząc. Czytasz smsa " Nie ma za co. Dasz się zaprosić na kolację? " Jesteś trochę zdezorientowana, ponieważ nie znasz tego numeru. Nie odpisujesz na smsa. Nagle słyszysz męski głos z uroczą chrypką i niesamowitym brytyjskim akcentem. Odwracasz się i widzisz wysokiego chłopaka z loczkami i uroczym uśmiechem, który mówi " Gdy zobaczyłem Cię tutaj po raz pierwszy dwa miesiące temu już wtedy miałem ochotę postawić Ci shakea. To co z tą kolacją? "....



Dajcie znać jak Wam sie podoba :)

kulisy teledysku

Dobry wieczór ! :)
Chłopcy dzisiaj nam zrobili niespodziankę i wstawili filmik zza kulis do teledysku "One Thing" !
Mi osobiście bardzo się podoba, nawet bardzo, bardzo... 
Londyn jest piękny, szczególnie wieczorem, w nocy ! :))
Poniżej zamieszczam link


http://www.youtube.com/watch?v=5cBBFNJZk3A&feature=share


Co o tym sądzicie ? :))

iCarly

Chodzą plotki, że chłopcy wystąpią w jednym z odcinków serialu "iCarly" !!!! 
Będą śpiewać "What Makes You Beautiful" !
Nie mogę się doczekać a Wy??


iCarly to amerykański serial komediowy Nickelodeon, który swoją premierę miał w Polsce 26 kwietnia 2009 roku na Nickelodeon Polska. W kwietniu 2011 roku serial zadebiutował na kanale Comedy Central Family, a od 11 września 2011 roku nadawany jest na kanale TVP1

Serial opowiada o przygodach trójki przyjaciół: 13-letniej (w 1. sezonie) Carly Shay (Miranda Cosgrove), Sam (Jennette McCurdy) i Freddiego (Nathan Kress), którzy nagrywają własny program internetowy o nazwie iCarly. Carly mieszka ze swoim 26-letnim bratem, Spencerem (Jerry Trainor). Jej brat Spencer jest szalonym artystą. Freddie to sąsiad Carly, który był w niej szaleńczo zakochany, a Sam to zwariowana asystentka i najlepsza przyjaciółka Carly.


Osobiście widziałam tylko jeden odcinek ale jestem dumna z chłopaków, że wystąpią w amerykańskim sitcomie !! 

koniec

Dzisiaj ostatni dzień trasy koncertowej po UK :(( 
Koniec ze świeżymi filmikami, nowymi zdjęciami z koncertów... :((
Czekamy na światową trasę !! <3

Koncert

Dużoooo Hazziątka w tym filmiku
Koncert 24/01 Dublin "Everything About You"
Te ruchy, ten uśmiech, te spojrzenia ! Aaaahhh


HAHAHA

UMIERAM !!!!! HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA



mmmm

                                                    Mógłby mnie tak pomiziać !! ;D


ZGON NA MIEJSCU

majteczki

Chciałabym być na miejscu tych majtek ;D

talk to talk

Znalazłam ;D


  • Someone: You're ugly.
  • Me: K.
  • Someone: You're stupid.
  • Me: Cool.
  • Someone: I hate you.
  • Me: I don't care.
  • Someone: One Direction can't sing.
  • Me: I GIVE YOU THREE SECONDS TO RUN.

PRAWDA !! ;DD
Thats right bitches ! ;D

Best of the best

 
Kocham to !!
Uwielbiam jego poczucie humoru.